reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Styczniowe Mamusie 2008

Sylka azotanow nie znalazlam w skladnikach a spulchniaczy chyba faktycznie duuzo bo mi brzuch wydelo
xx_smiech_big.gif
 
reklama
Pumi i Mili nie wiem co napisac... bo nikt nie pojmie co czulyscie... ale mysle sobie tak, ze dziecko wtedy jeszcze nie chcialo przyjsc na swait, bo mialo inna wazna misje do spelnienia, dlatego tak sie stalo, a teraz juz jest z wami na zawsze.... Agnie denerwujesz sie przed slubem??
ja jakos narazie zlewam to wszystko, tzn. moze mam takie podejscie przez D?!
nie robimy rzadnego przyjecia, bo mojej siostry nie bedzie, poza tym nawet przed tym jakz aszlam w ciaze, postanowilismy(bardziej ja), ze Koscielny po porodzie... a wtedy chce wesele... zreszta teraz juz nie wiem czego chce... zaprosimy tylko swiadkow i rodzicow na obiad(swiadkwoie w postaci rodzenstwa) plus rodziny swiadkow...
hehehe wiecie ile wyszlo?! 17 hahaha.... bo nie wiem czy Wam pisalam, D siora teraz urodzila 6 dziecko... ale podeszla do sparwy ambitnie, nie dosc, ze sa sliczne wszystkie tojeszcze bardzo intelignetne... i dobrze wychowane.... zadbane tak, ze nie jedna , ktora ma jedno dziecko moze pozazdrosic....
dla mnie jest Ona autorytetem... nawet nie wiecie ile w niej sily....
Hlenko ja tez ma dzis dolek, tzn. znowu sie pokloiclamz D.... teraz juz luzik, ale z nerwow zniszczylabym te sciany pomalowane.... mam nadzieje, ze dzis ju skonczy sie ten remont bo siedzenie w tym mieszkaniu- graciarni- jest dobijajace..... Pumi ja uwielbiam to ciasto.... kiedys chodzilam codziennie do cukierni... a mleko skodensowane ugotowane uzywam do..... mniam..... robie z niego likier dodaje sie rum i troche wdoki albo siprytusu- rewelacja- tysiac razy lepsze od adwokatu.... polecam.... a ciastko- mozna dac na 20 sekund do mikrofali i jest pychotka....
 
to On sie ze mna kloci... wlasnie dzwonilam sie dowiedziec i juz mozemy jutro sprzatac- jupi..... ale jestem szczesliwa, ale musze poczekac az on wroci z roboty , bo sama nic nie przeniose... a ja zlapalam jakis doleczek i sobie rycze....
 
Dziewczynki wpadlam sie przywitac bo zaraz mi odlacza neta i wyniosa kompa , wiec przez pare dni nie bedzie mnie . SZKODA. A co do slubow to ja nie uwazam ze w jakis sposob sie 'lansowalam" biorac slub koscielny poprostu my sie bardzo kochamy i dla nas byla bardzo wazna przysiega malzenska zawarta przed Bogiem a nie przed ksiedzem czy jakas tam pania w urzedziei mimo tego zalatwiania to bylo warto bo byl to najpiekniejszy moment i dzien w moin zyciu:tak:
 
kilka stwierdzen na dzien dobry.....
lamia mi sie straszliwi paznokcie...chociaz tydzien temu byly dlugie i moce....przyczyna nieznana:-(
wszystkie spodnie 10 nie nadaja sie do uzytku codziennego..fakt-tyjemy:-(
chwilowy spadek optymizmu...lekko mowiac mala deprecha:-(
pogoda typowa do zapicia...niestety nawet poranna kawa mi nie wchodzi:-(
no i znowu problemy z suwaczkiem......przeciez to takie proste a mi nic nie wychodzi:-:)crazy:
 
reklama
Witam,
ja śniadanko jem właśnie przed monitorem. strasznie mam ostatnio ochotę na żółty ser.
sorki, :sorry2:
ze ja tak zawsze przed wszystkim ostrzegam ale w czasie ciąży należy uważać na mikrofalę , bo te fale są szkodliwe na płód.najlepiej wyjść do innego pomieszczenia albo ustawić opóźnienie jak sie w stawia i wyjść z kuchni, bo nie pamiętam jak odległość jest bezpieczna.:no:
motylku, a widzisz, u mnie było odwrotnie. kiedyś nie mogłam zapuścić paznokci, a teraz mi sie wzmocniły i chyba muszę iść do kosmetyczki, niech mi coś ładnego z nimi zrobi.:happy2:
agnie, ja również tak jak mili uważam ze mój najszczęśliwszy dzień w życiu ( oprócz momentu kiedy dowiedziałam sie , ze jestem w ciąży)nie był lansem:no:.
Chciałam ślub z pompą, bo po pierwsze chciałam pokazać światu i Bogu kogo kocham i ze jestem szczęśliwa a po drugie to nasza polska tradycja ze ślubem kościelnym, weselem do rana, poprawinami przez tydzień po weselu. Nawet nie wiesz jaka radość w tobie jest, ze wszyscy cieszą się twoim szczęściem, i ze jesteś księżniczka przez ten czas, a założę się 99% małych dziewczynek marzy by być przez jeden dzień księżniczką.I te prezenty, to ,ze orkiestra gra dla ciebie i że jesteś taka rozchwytywana przez gości.:tak:
i naprawdę słowo lans ma sie nijak do takiej sytuacji.:no:Bo słowo lans kojarzy mi się z młodą dziewczyna lub chłopakiem , którzy wchodzą w świat towarzyski i muszą jakoś sie pokazać, ze ktoś ich zauważył.
wiem, ze każdy ma prawo do swojego zdania ale nie można tak pisać bo tobie nikt nic przeciwnego nie napisał. A osobiście znam kilka koleżanek które zrobiły tak jak ty, a później jak oglądały płytę i zdjęcia z mojego wesela doszły jeszcze opowiadania uczestników to zaczęły żałować, bo czas już minął a one chciały sie zbuntować przeciwko wszystkim i wszystkiemu.
a potem pozostają tylko wspomnienia:-)
 
Do góry