reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Styczniowe Mamusie 2008

Szczypawko- pewnie masz racje...ale u mnie nikt sie raczej szczerze nie pyta- przynajmniej rodzina mojego męża...Im zalezy na tym żeby mi dogryźć..a pytanie jak sie czuje to pewnie wynikałby z ich troski do mnie- a wcale sie nie troszcza....Wiec sama rozumiesz....
Ale tak- to prawda- ludzie sie pytaja jak sie czujesz i oczekuja odpowiedzi, że dobrze. Bo co by zrobili jakbys powiedziała, że hu...owo, że nie słuzy ci ciaza..chyba by ich zatkało...
 
reklama
To nie masz Asiu lekko jesli nikt sie o Ciebie nie troszczy i jeszcze chcą Ci dopiec....Ja mam tak tylko z moim ojczymem ale to ciężki temat....Zresztą normalnie z nim nawet nie rozmawiam(mieszkają z moją mamą 1000 km ode mnie) więc starcia są tylko wtedy,gdy przyjeżdżają raz na parę miesięcy....Za to teściowa jak tylko przychodzimy do niej-wybiega na pobliski plac po owoce dla mnie,robi sałatki,kupuje swojską wędlinę itd....ufff....ja naprawdę doceniam to wszystko ale jak czytam jak niektóre "z nas" mają ciężko to nie wiem jak bym sobie poradziła na ich miejscu....

Fizycznie kiepsko znoszę ciążę rzeczywiście(wymioty w 6 miesiącu już raczej nie powinny występować na przykład) ale za to jestem pogodna bo mnie wszyscy rozpieszczają i dbają o mnie :) Rodzina,przyjaciele....jakbym miaała przy tych wszystkich kondycyjno-zdrowotnych problemach jeszcze walczyć z rodziną męża....nie wiem po prostu jak bym sobie dała radę...Ale dałabym sobie na pewno-przecież to dla maluszka!


Chyba nie znajdę innej rady jak tylko ta żebyś się nie przejmowała parszywcami i przebywała jak najczęściej wśród życzliwych optymistów....
 
czesc Kochane.... ja dzis wstalam po 11, poniewaz nie spalam w nocy- pojawily sie bole bioder i to potworne...:(
Agnie super, ze wszystko sie udalo, teraz wklejaj nam zdjecia,bo bardzo jestesmy ciekawe.....
Pumi podziwiam Twojego P, ze tak jezdzi spelniac twoje zachcianki....
ja w sumie jakis takich spejalnych nie mam, tylko tyle, ze wpiepszam slodyczy duzo, a wczensiej nie jadlam..... mam tak samo jak Joooaaaa1 tez bym sie skusila na czekoladke,,,
Momi ale mnie to dobilo jak przeczytalam o tych rozmowach w toku.... kurcze podziwiam ta babke... ja chyba bym siezabila.... szkoda nawet myslec o tym i sie denerwowac...
Szczypawka ja ogladalam chwile z D mecz, ale poczatek mnie znudzil, wic poszlam sie kapac i wtedy padla jedna dla nas brameczka a pozniej druga..... ja za bardzo emocjonuje sie meczem, wiec staram sie nie ogladac teraz za bardzo... nawet mi tata powiedzial, jak byly mistrzostwa Europy- chyba bo nie kojarze ostatnio tego wszystkiego- zebym nie ogladala siatkowki bo nie moge sie denerwowac.....
Asia S, jesli moge wiedziec dlaczego sie boisz powiedziec tesciowej?? ona az tak nienormalna jest?! bidulka z Ciebie.....
aOla Ty bys chciala dziewczynke, ja chlopczyka,niby na usg lekarz stwierdzil, ze raczej chlopiec- ale zobaczycie ten maly brykacz to dziewucha u mnie pod sercem.... najwazniejsze,zeby Malesntwo bylo zdrowe!!!!!!!!!a terraz ide zrobic sobie mleczko.....
 
dzidzia jak lekarz powie że chłopczyk to jest mniejsze prawdopodobieństwo na pomyłke niż jak powie że dziewczynka Ale to przeważnie w ciązy do 20tc Potem to już dokładnie widać:-)

u mnie jest tak że wolałabym córcie ale NIE MUSZĘ ale to głupie gadanie innych mnie wkurza To tak jak będziemy już na finiszu i znajomi będa pytac "to jeszcze nie urodziłaś?" To najgłupsze pytanie jakie mi zadawano Dosyc że stres przed porodem to jeszcze to gadanie
 
czesc wszystkim :-) asia i szczypawka ludzie pytaja sie jak sie czujesz ale czasem nie wiadomo po co i faktycznie lepiej odpowiedziec ze dobrze bo mozna uslyszec cos glupiego Moja ciotka spytala sie mnie kiedys jak sie czuje a gdy jej odpowiedzialam ze kiepsko to krzykla to po co sie decydowalas :wściekła/y:a ja jej na to a co mialam sie wyskrobac tak jak ty. Pamietam sama jak jezdzila na zabieg bo twierdzila ze nie stac jej na drugie dziecko [bo ma tylko jedno] kiedys mozna bylo takie zeczy zalatwic
Jezeli chodzi o programy o poronieniach unikam i moze pomyslicie ze jestem okropna ale o chorych dzieciatkach tez nie ogladam strasznie sie potem denerwoje i wole oszczedzic tego sobie i malenstwu A gdybym poronila to chybabym umarla to jest przeciez najwieksza tragedia tak samo jak ktos nie moze miec dzieci gdy podjelam decyzje o trzecim dziecku to za trzy tyg odczytalam wynik pozytywny na tescie a balam sie ze nic ztego gdybym miala czekac miesiacami nie wytrzymala bym
 
Boje sie powiedziec tesciowej, że moze byc chlopak bo ja wiem jaka bedzie jej reakcja- łeeeea ja liczyłam na dziewczynkę albo tekst typu- wiedziałam,że do niczego sie nie nadajesz...Ona jest taka paskudą!!:wściekła/y:Az mnie wscieklizna bierze jak sobie o niej pomysle.
A przyjaciół mam naprawde super, mąż tez wbrew pozorom nie jest najgorszy...ma swoje za uszami(jak kazdy facet).
Ale Ty szczypawko rzeczywiscie masz trudniejsza sytuacje...Najwazniejsze, że masz oparcie w meżu, przyjaciele sie troszcza...no i tesciowa tez nie jest zła;-)
 
ludzie zawsze wiedza lepiej jakiej plci powinnysmy miec dziecko a puzniej jak mowi aOLA czy juz mamy urodzic czy nie potem jakie imie wybrac i jak wychowywac dziecko zawsze jest cos do ulepszenia Jezeli chodzi o imiona to wczoraj przeprowadzilam z mazem walke o Karolka i Amelke zgodzil sie na takie imiona :tak: wlasciwie nie mial innego wyjscia ;-)
 
Helenko- ja tez nie ogladam programów o niepełnosprawnych dzieciach.... wiem, że to okropne ale przełączam jak cos takiego widze. Nie zebym sie brzydziła- jestem absolwentka pedagogiki specjalnej...I naprawde ten problem nie jest mi obcy...
Ale odkad jestem w ciazy nie chce ogladac zeby nie myslec o tym, że mojemu dziecku tez mogloby sie cos stac...
 
Asia to powiedz jej "wiesz mamo(!) to będzie chłopczyk Mój wymarzony i żadna krytyka ze strony innych tego nie zmieni" a jeśli coś się odezwie to powiedz "to mężczyzna decyduje o płci więc pretensje miej do swojego synka"
 
reklama
wlasnie .To nie ze sie brzydze tylko strasznie sie boje o swoje dzieciatko i wole nie myslec ze moze byc chore Moze jestem idiotka ale tak podswiadomie unikam takich tematow bo to wplynie na dziecko wiem ze to nie mozliwe tylko takie glupie mysli przychodza czasem do glowy Przeciez kazda kobieta mazy o zdrowym dziecku co nie znaczy ze chorego bym nie kochala tylko sie potem mysli ze cos zlego sie w zyciu zrobilo i dzieciatko cierpi za nasze winy Ato napewno straszne uczucie
 
Do góry