Styczniowe Mamusie 2008

[e-stera]

Moja koleżanka miała jeszcze pół roku po porodzie i w końcu zeszła.
Robiłyście już pępkowe?My mieliśmy gości w sobotę i niedzielę.......dostałam tyle pamperów i chusteczek że chyba na 2 miesiące mi starczy jak nie dłużej.Mam 4 paczki pampersów 2- 5 kg i dwie 3-6 kg i to te podwójne jumbo .I 4 opakowania chusteczek...zabawek trochę i ubranek na ok roczek:-):-):-):-):-):-):-)

 

[kamalodz]

Czesc kobitki!!!
U mnie w dalszym ciagu cisza. Wczoraj polozna chciala mi troche pomoc masazem,ale niestety szyjka zamknieta,ale przynajmniej juz skrocona. Wieczorem na kolanach upralam wykladzine ale tez nie pomoglo. Sex nie pomaga,wiec juz sama niewiem co robic. Nie chce czekac do lutego.

 

[e-stera]

Oj kamalodz ..............wytrzymaj jeszcze trochę..wiem ze łatwo pisać jak ma się przy sobie bobaska.A próbowałaś oleju rycynowego i naparu z liści malin?
A my jeszcze nie możemy wychodzić na spacerek......mamy sie na razie wietrzyć

 

[e-stera]

OOOOOOOOOO!Kamalodz przypomniało mi sie coś jeszcze....trzeba dużo brzuszek masować nad pępkiem .tam gdzie macica się kończy to podobno skurcze przyśpiesza;-)

 

[kamalodz]

Dzieki Esti,bede probowala!!!!

 

[e-stera]

6,3-kilogramowy noworodek urodzi

 

[pumi]

witam mamusie!
mojej siostrze zeszla kreska z brzucha po pol roku od porodu.

Kompletnie mnie rozlozylo- nie mam sily nawet herbaty sobie zrobic. Na 1 musze sie pozbierac do szpitala na wizyte. Myslicie ze jest prawdopodobienstwo ze dla bezpieczenstwa dziecka mnie tam zostawia zeby podleczyc?
Kama no to tak: wywar z lisci malin na mnie nie dziala, olej rycynowy pilam 2 razy i oprocz mega czyszczenia falkow nic mi nie bylo, sex- nie uprawiamy, pranie dywanow i mycie podlog na kolanach na mnie tez nie dziala, wyczerpujacy spacer+ dzwiganie ciezkich zakupow- nie skuteczne, kulanie sutkow, masaz brzuszka- zero efektow. Ja wyczerpalam juz wszystkie mozliwosci- takze czekam i tyle

 

[e-stera]

Chłopca ważącego aż 6,3 kg i mającego 65 cm długości urodziła Maria Woźniak ze Skorochowa pod Nysą. To jej dziesiąta pociecha i jak dotąd największa przy urodzeniu - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Chłopiec przyszedł na świat po trwającej cztery godziny akcji porodowej. 42-letnia pani Maria urodziła go siłami natury, bez komplikacji. Obeszło się bez cesarskiego cięcia.

To rekord nyskiego szpitala. Chłopiec otrzyma na imię Bogusław - na cześć swojego taty.

 

[e-stera]

 

[dziuba127]

o matko!! 42lata i ponad 6kg dziecko!!!!