reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Styczniowe Mamusie 2008

Heloł, heloł!!!!

już jestem trochę mnie nie było i strasznie sie za wami stęskniłam ale mój Kacperunio jest taki słodki i absorbujący, ze ciężko sie z nim rozstawać. a jak śpi to mnóstwo zajęć domowych:tak::tak:

Albi
kupki ani prutki nie powinny mieć zapachu, jedynie kupka może wydzielać lekko kwaśnawy zapach ale nic szczególnego. w każdym razie ja nic nie wywąchałam u Kacperka.
a co do drugiego pytania to nie sądzę, ale jest to moje domniemanie a nie jestem przekonana.
Qurcze Agnie ja też:dry:

mam pytanko: co zrobić ,żeby zlikwidować u dziecka katarek. bo moje słoneczko czasami kichnie czasami kaszlnie i słychać , że ma lekki katarek a niedługo zbliża się szczepienie i boje się , ze go nie zaszczepią:baffled::baffled::baffled::baffled:
 
reklama
My też jedziemy tylko na cycu.
średnio co 3, 4 godziny a w nocy co 4, 5 godzin :tak::tak::-D
ale ostatnio jak nie przypilnuje i za bardzo przyśnie mi synek przy cycu podczas karmienia to je na raty i mam cały dzień rozwalony bo potrafi się budzić co 2 godziny:szok::szok:

a ,
i czy jak ściągacie pokarm to tez was cycki bolą podczas i potem długo też?

bo wczoraj pierwszy raz ściągnęłam ale tylko dlatego, ze czułam , ze mały wszystkiego nie zjadł i mnie trochę lewa pierś bolała.
uzbierało sie 80 ml pewnie to mało, nie orientuję się , ale strasznie mnie cycek bolał a brodawka zrobiła sie 2 razy większa:szok:. potem musiałam ręcznie ściągać nad umywalką z brodawki, bo jakby mi ją mały pociągnął to bym z bólu poleciała w chyba kosmos:baffled::baffled:

a najlepsze było to, ze korzystając z tego , ze co nieco ściągnęłam pojechałam na zakupy:-):-)
zostawiłam obydwu mężczyzn w domu i pojechałam. wracam , wchodzę do domu a Kacperek jak tylko pojechałam to zaczął płakać i skończył jak weszłam do domu a jak ja jestem to je i śpi albo leży sobie w grzecznie łóżeczku hihihi. to sie mój mąż urobił:-D:-D:-D:-D:-D

a mały wciął 80 ściągniętego mleka 100 koperku i jeszcze dostał cyca jak przyjechałam tak sie zdenerwował, ze mnie nie było. hihihi
a dzisiaj po tym koperku tak sie osrał , ze na plecach miał kupę :dry:
 
ja też tylko cyca daję Małej no i czasem herbatkę jak ma czkawkę; Sylka, mnie nie bo.a cycki jak ściągam mleko, może dltego ze dość często korzystam z laktatora, bo musiałam czasem iść na uczelnię i zostawiałam szczęśliwemu tatusiowi mleko dla córci... a teraz to bolą bardziej jak sie mleko zbiera w cyckach i sie robią bardziej nabrzmiałe, a tak to nie :-)
 
Anja, a Ty nie karmisz piersią Nadii? dlaczego kazała Ci pediatra przestawić na Bebilon??
o tym nieoborze witamin to czytała tu już gdzieś na forum tym ogólnym o ciąży że jakieś dziecko miało drgawki i podejrzewali poważne choroby a okazało sie ze to własnie za mało jakiejś witaminki i dziewczyna zaczęła podawać zbior witamin i przeszło!
 
no właśnie nie wiem czy to kraterek ale tak sie domyślam,
kichnie czasami kilka razy albo kaszlnie ze 2 razy a jak oddycha to słychać ze mu coś zalega w nosku,
może to jakaś kózka :nerd:
ale zeby lało mu sie z noska to nie
no i sama nie wiem czy jechać do lekarza:baffled:

a tak w ogóle to te nowoczesne gruszki i aspiratorki sa o dupę potłuc:angry::angry:. chyba zaopatrzę się w tradycyjna gruszeczkę do noska

dziuba
bo mnie to tak bolą cyki , ze szok a jak sobie pomyślę, ze muszę ściągnąć bo zapisałam się do fryzjera to aż mnie trzęsie, ale tak to ja nigdzie z domu nie wyję.
tzn, teraz często wychodzę ale robię to na tej zasadzie, ze karmie go aż do uśnięcia wtedy zostaje a małym teściowa zaopatrzona na wszelki wypadek w glukozę, koperek lub rumianek z hipa. ale na rumianek odkryliśmy , ze ma uczulenie. i tak do 3 godzin mogę być poza domem a jak mi zjedzie dłużej to teściowa ma butle:tak::tak:
 
Sylwia ale moj tez tak żezi noskiem ale nie tylko on, jak byłam w szpitalu to wszystkie dzieciaczki tak miały i jak rozmawiam z kolezankami z pracy to ich dzieci tez tak oddachają noskiem jakby miały katarek a to tylko jedzonko im sie ulewa. Jak Dawidek zacznie kichac to wiem, ze zaraz sie uleje i ulewa. Dzisiaj na patyczka wlałam sol fizjologiczną i poczysciłam nosek, bo tak czy tak profilaktycznie trzeba dziecko z raz, dwa razy nosek poczyscic i nawilzycz szczegolnie teraz.

Ja sciągam tylko laktatorem i nie boli czasem rwie w sutkach ale to juz jakis czas po dojeniu. Sylwia moze to mały cie źle chwyta podczas karmienia cycem??
 
ja mam laktator Tommee Tippiee (jakkolwiek to się pisze...), pani w sklepie mi poleciła i kupilam razem z butelką... no i tu pojawia się mój kolejny problem: ostatnio zauważyłam ze mała czasem strasznie sie denerwuje przy cycku, tzn ciągnie ciągnie i nagle otwiera buzie i mimo że ma cycka w środku to strasznie krzyczy, trzęsie główką i robi się cała czerwona i sie aż napina (i nie robi przy tym kupki...), tak jak by zapomniała jak się ciągnie!! zawsze tak ma wieczorem po kąpieli i czasem w ciągu dnia, już nie wiem co robić!! :szok::wściekła/y:
 
reklama
Dziba ja mam to za każdym razem jak chce młodemu dac cyca. bierze sutka i sie drze w nibogłosy jak nigdy, jakbym go ze skory zdzierała. :baffled:
 
Do góry