Styczniowe Mamusie 2008

[Asia S]

Anja- wariatko daj spokoj. jestes cudowna mama, a to co przezywasz jest normalne. Nie doluj sie kochana. Zawsze mozesz do nas napisac i sie wyplakac, wyzalic. ;-):-)
Z kupa to ja mialalm wczoraj to samo. Maly nie robil dwa dni a wieczorem jak go karmilam to puszczal baczki i nawet nie pomyslalam ze moze cos zrobic. Dopiero jak poczulam smrod wsadzilam palucha w pieluche liczac na to ze nic nie wyczuje. A tu nagle- rzadziocha na maksa. Maly "obsral" sie po pachy- dokladnie mowiac.
Co do zorganizowania to ja tez nie moge sie z niczym wyrobic. Ale stwierdezilam" pieprze" wszystko i ide z malym na spacer. Obiad nie zrobiony, nie posprzatane ale przynajmniej dotlenilam siebie i od razu lepiej sie poczulam
Bo ja tez mam dola- bylismy na pobraniu krwi malego. Zawartosc bilirubiny 10,08:--(Masakra
nie wiem co teraz kaza robic bo straszniue sie denerwuje. Wyczytalam ze przedluzajaca sie zoltaczka moze prowadzic do uszkodzenia osrodkowego ukladu nerwowego

 

[szczypawka]

Asiu nie martw sie!Najwyzej trzeba bedzie ponaswietlac szkraba i wszystko bedzie dobrze.Jak sie karmi piersia to ponoc dluzej sie utrzymuje bilirubina.Ale jak sie ponaswietla dziecko to spada!Nie ma sie co martwic na zapas!3mamy kciuki!Gdzie bedziesz szla z tymi wynikami?

Albi a nie masz jakiejs kolezanki/sasiadki,ktora :
a) moglaby wyjsc z piesem na spacerek
b) posiedziec te 5 minut w domu jak bedziesz sama z piesem na spacerze
To przeciez nie jest az taka wielka przysluga.Albo
c)zatrudnij dziecko sasiada zeby piesa wyprowadzil i zarobil sobie na kino przez weekend
Cos sie na pewno da wykombinowac!;-):-)

 

[e-stera]

Oj 10, 8 to nie tak źle.....może się troszkę ponaświetlacie.może to też być żółtaczka pokarmowa...będziesz musiała ściągać mleko i podgrzewać do odpowiedniej temperatury
Ja też nie mam czasem obiadu, nie posprzątane chociaż dziecko grzeczne...od czego są mrożonki?po to żeby z nich korzystać w razie potrzeby:-).wole wyjść na spacer lub pójść do koleżanki labo zaprosić kogoś do siebie i się pobyczyć
pumi Dominikę w samochód i bawcie się dobrze w Pensylwanii....a jak wypoczniesz sobie super!
A Oliś śpi od 11:30 do tej pory.miał 3 przerwy na jedzenie przez sen....ale zaczął dostawa leki Clemastinium- wyczytałam w ulotce ze mogą działać nasennie...nie wiem czy mu na noc podawać czy nie............trochę się boje.Lekarz juz nie przyjmuje:-(Albi może ty mi coś doradzisz?

 

[Asia S]

Szczypawko- ja jestem zapisana w Remedis na Minskiej. Ale dopiero we wtorek moj pediatra przyjmuje. Teraz probuje dodzwonic sie do znajomego lekarza i wypytac sie co robic
nie wyobrazam sobie odstawic Boryska od piersi:-(Ale jak trzeba bedzi eto trudno sie mowi. Jego zdrowie jest najwazniejsze

 

[e-stera]

No ku.................!!!!!!!!!!!!Wsadziłam gdzieś małego butelkę na mleko i nie mogę znaleźć.....a karmiłam go o 17!i była!Już cały dom przeszukałam...dziecko zaczyna się denerwowć.Będę musiał mu dać z takiej za 5zł z badziewnym smoczkiem, który nie odpowietrza!!!!!!!!!!!!!

 

[goscinnie]

Jak dziecko spi to może potrzebuje ale koniecznie ma jesc. Jak bedzie spał i jadł to szybko przytyje. Tylko wiadomo, ze nie za długo pozwolic mu spac, życie musi mu sie kajazyc z rozwykami również.
Myszorka siostra sie jeszcze uczy i nie ma czasu w tygodniu a jezeli chodzi o sąsiadów, ja mieszkam na Starym Miescie i nie mam du za duzo sąsiadów a jak są to starzy albo aktorzy, wiec nie wiem kogo wybrac ;-). Edyte Olszówke czy te co gra ćpunke w M jak Miłosc.

 

[Asia S]

Dziewczyny- piszczie ktorej z Was nie dopisalam do listy rozdwojonych...
Przepraszam z gory i zamierzam sie poprawic;-)

 

[e-stera]

Pierwszy raz mu sie zdarzyło tak długo pod rząd spać w dzień...ale jadł podczas 7 godzin snu 3 razy po 90ml.Teraz zjadł 120ml!Chyba będę miał dzisiaj wesołą nockę, bo moje dziecko jest w doskonałym humorzeWięc imprezka na forum he he
Lek działa nasennie.........dam na noc to będzie spokój hi hi tylko 1ml a jak działa!Przez tydzień mam tylko podawać 2 razy dziennie.Ale chyba nie dam mu na noc.jutro do lekarki zadzwonię
A butelkę znalazłam!!!!W łazience na pralce

 

[szczypawka]

Esti mnie sie to zdarza nagminnie!Cos jest.Wiem gdzie to jest.Nastepnie pamietam,ze wzielam to do reki i...tu watek sie urywa a zaczynaja sie poszukiwania Potworny ze mnie roztrzepaniec i balaganiarz!Az wstyd sie przyznac.No i nie moge ogarnac domu.Zuzik na 1 miejscu oczywiscie.Niby jest tak cudownie glodna...A ja nie jestem w stanie zapanowac nad domem.Tak jak pisalas:wole na spacer wyjsc albo sie umowic z kims.Zwierze stadne jestem jak juz kiedys wspominalam...Bez ludzi marnieje w oczach!

Albi to jednak dzieci sasiadow chyba maja na kino...albo maja wlasne dzieci

 

[Anja78]

Albi, moze Doda na nowe cycki zbiera kase, bedzie zadowolona z lekendowej fuchy