Styczniowe Mamusie 2008

[madzius001]

Wszystkiego najlepszego dla Wiktorka :-)
Wczoraj przyszła nam paczka z bujakiem G E N I A L N Y. Młoda ma w końcu więcej miejsca i więcej widzi niż z fotelika :-) Na dodatek jej pod pupskiem wibruje, to się cieszy ;-D To już chyba 4ta właścicielka bujaka fisher price'a na styczniówkach, o ile się nie mylę... :-)
Zobacz załącznik 70503

hej, no to ja jestem jako piata
ja mam lezaczek-bujaczek Fisher Price. nie ma wibracji tylko funkcje bujania maluszka
baaaardzo przydatna rzecz moim zdaniem

 

[salik_agnieszka]

tez tak mysle ze jest to bardzo przydatna rzecz,

ja tez myslalam ze dwumiesieczne dzieci powinny juz dluzej spac moj wiktor max przesypia 4 godziny w jedym ciagu :-( zaluje ze nie spi dluzej...

 

[dziuba127]

Salik ucałuj dziś Wiktorka od nas, wszystkiego dobrego z okazji drugiego miesiąca!! moja Martya też dsziś ma już 2miesiace, kurcze jak to leci...

 

[salik_agnieszka]

tak tak leci :-) kto by pomyslal ze dopiero w ciazy bylysmy ;-D ty tez ucaluj ksiezniczke od nas

 

[dziuba127]

kurna jedno popołudnie i jeden wieczór mnie wczoraj zaledwie nie było a napisałyście tyle ze głowa mała!! plotkary...
wczoraj przyjechała moja przyjaciółka z Kanady, prywiozła pełno ciuszkow dla malej, dziś idziemy na zakupy raaem bo chce kupić Martynie chuśtawkę i jeszcze co mi się spodoba, a jutro przyjeżdża z Anglii Stasia brat i też pewnie prezentów pełno bo on będzie chrzestnym małej wiec tym bardziej cos przywiezie! kurcze, Święta przed nami a tu same prezenty!! żyć nie umierać...

 

[salik_agnieszka]

no to fajnie sie masz :-) my mamy hustawke u rodzicow bo nam jeszcze nie potrzebna i tylko by miejsce zajmowala, my mamy straszne jaja z tymi chrzcinami ehhh... juz mi sie tego odechciewa wszystkiego.

 

[agnie]

Fajna by była taka huśtawka samohuśtająca się, ale chyba dość tych gadżetów na jakiś czas...

 

[mili801]

Wszystkiego najlepszego dla Wiktorka i Martynki. Mi sie tez nie chce myslec o chrzcinach, beznadziejna sytuacja, ksiadz dal zaswiadczenie ale co to za chrzciny beda jak po kosciele jedziemy do fotografa a pozniej do moich rodzicow na 2-3 godzinki a potem do tesciow tez na 2-3 godzinki bo oni sie nie odzywaja i nie ma takiej mozliwosci zeby razem przy jednym stole usiedli, nie tak wyobrazalam sobie chrzest mojego dziecka , nie chcialam jakiegos hucznego tylko rodzinnego , razem wspolnie z najblizszymi osobami a tu dupa ryczec az mi sie chce

 

[dziuba127]

mili, współczuje Ci sytuacji, pewnie ostro poszło między rodzicami a teściami skoro nawet dla dziecka nie są w stanie się poświęcić... przykro mi Kochana :-(
my chrzciny połączyliśmy ze slubem, uroczystość odbędzie się 2.sierpnia, wesele to bardziej przyjęcie rodzinne, zaplanowaliśmy na ok.30osób, a potem z "
młodym pokoleniem" rodziny i przyjaciółmi tydzień potem idziemy na wielką mprezę, wynajmujemy część lokalu i tam się bawimy i opijamy ślub i chrzciny

 

[mili801]

Sa smiertelnie pokluceni i wlasnie boli mnie to ze nawet dla wnuczki nie sa wstanie sie pojednac Umnie piekna pogoda , mala na spacerku z prababcia a ja wzielam sie za porzadki , juz polowe okien umytych ide dalej sprzatac