Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wózek trzymam przyczepiony do rurki na parterze. Spacery to jakaś masakra[emoji23] albo biegnę na raty albo idę obładowana do granic możliwości i dziwię się, ze Jeszcze nie spadlam ze schodów. Wcześniej zanim miałam zapięcie do rurki to wnosilam i znosilam wózek. Do tej pory mój kręgosłup płacze na samo wspomnienie[emoji15] chciałabym mieszkać w domku i mieć podwórko..Jak u Was wygląda wychodzenie na spacery jeśli mieszkacie na piętrze i nie ma windy?
My na razie mamy windę więc wózek trzymam w domu ale w planie przeprowadzka....
Jakieś rady?