reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2023

reklama
Pewnie macie racje, ale jak czytam o lekach, badaniach, wynikach, zastrzykach to jakoś zaczęłam sobie wyrzucać, że za mało się przejmuje. Od kilku dni troche mnie mdli, ale poza tym to normalnie sie czuje i pierwsze zlecone badania są ok. Nie mam żadnych chorób i na nic się nie leczę stąd jakoś myśle, że nie ma powodu żeby coś miało być nie tak, choć wiem i znam oczywiscie mase roznych przypadków, ale o sobie myśle pozytywnie. W czwartek mam wizytę to się coś wiecej dowiem
Dlaczego masz sie stresowac? Spokoj to prawidlowe podejscie!!! Ja niestety naleze do tych lekko stresujacych, ale staram sie opanowac i zaufac, ze cokolwiek by nie bylo, bedzie to najlepsze dla mnie i dla tej istoty...
 
Z innej beczki...
W rodzinie męża wśród jego rodzeństwa i kuzynostwa tylko my i jedna kuzynka nie mamy dzieci. Dziś mi napisała, że jest w 14 tygodniu i że wszystko dobrze. Ucieszyła mnie ta wiadomość bo cieszę się ze szczęścia innych a tu nagle dodała "nie chciałam Ci mówić bo wiem, że poronilaś" i się okazało, że mimo iż praktycznie nikomu nie mówiliśmy to cała rodzina męża o tym dyskutuje.
Bardzo mnie to zdenerwowało aż mi ból piersi minął od razu i mi się duszno zrobiło. Wiem, że pewnie przesadzam ale serio aż mi ciężko oddychać...
Oh...zmam te rodzinne paplania " nie mow nikomu, ale..." i gluchy telefon. Mega irytujace :(. Powiedz jej, ze tez jestes w ciazy.
 
Ja sie staram odcinać od emocji innych osób. Teściowie zaczęli przeżywać, że staw na działce będą musieli ogrodzić 🙈i w ogóle oni panikują po swojemu o wszystko. My się musimy skupić na sobie i na tu i teraz i pamiętajcie, że nie odpowiadamy za czyjeś emocje, kila lat terapii mi to wpoiło do głowy
Ja nam takich strasznych tesciow, co paplają dalej i przezywaja problemy innych. Zawsze prosze meza, zwby im dmza duzo nie mowil. Mega uciazliwe :(
 
Wiecie co ja też jestem po stracie i kompletnie nie rozumiem Waszych fochów na to że ktoś jest w ciąży. No przecież ma do tego prawo. To że ja poroniłam, to nie znaczy że już nikt dookoła nie może mieć dzieci i wszyscy muszą milczeć na ten temat. Strasznie samolubne podejście według mnie.

Oczywiście USG prenatalne i PAPPE robię. Mam skierowanie ze względu na ukończony 35 r.ż. Gdyby było coś nie tak i zaleciliby mi amniopunkcję to nie wyrażę na nią zgody. Nie będę ryzykować życia dziecka, a robić ją tylko po to żeby potwierdzić chorobę genetyczną- do mnie to nie przemawia. Czy dziecko będzie zdrowe czy chore urodzić i tak muszę, a kochać będę mimo wszystko.
O ile dobrze przelecialam wiadomosci, byla mowa o tym, ze ludzie gadaja o naszych stratach i wysylaja komentarze nie na miejscu, a nie o tym, ze ktos komus ciazy zazdrosci.
Ale ja to tez rozumiem, ze ktos nie moze patrzec na ciaze, czy dzieci innych, bo sam nie moze zajsc, choc sama tak nie czulam. Nie jest to jakies szlachetne, ale normalne. Wszyscy jestesmy ludzmi i mamy uczucia, czasem niezalezne od naszej woli.
 
Dziewczyny wszystko mi ustało od wczoraj zero mdlosci bólu podbrzusza nic jakbym w ciazy nie była martwię się okropmnie ze cos mogło pójść nie tak nw jak ja wytrzymam do soboty zawsze jak rano wstaje to mnie mdli od wczoraj nic nawwt mi się wydaje że brzuch mi się zmniejszył jajko zniosę
Ja tak mialam, wyladowalam z panika u lekarza. Wszystko bylo super, powiefziala mi, ze brak objawow nie znaczy o straconej ciazy ;)
 
Dziewczynki nie wiem czy było to gdzieś tu poruszane czy nie ale dowiedziałam się przypadkiem czegoś nowego i myśle ze warto się tym podzielić mianowicie aby nie pic w ciazy toniku - może dla niektórych oczywiste dla innych nie, ja Np nie wiedziałam i powiedziała mi kelnerka gdy zamówiłam sobie drinka bezalkoholowego z tonikiem :)
 
Czesc dziewczyny! I ja postanowilam sie przywitac. To moja 2 ciaza (niestety w poprzedniej rozwoj zatrzymal sie w 6 tc i serduszko przestalo bic) aktualnie 10 tc + 4d. Nastepna wizyta u ginekologa dopiero za 2 tygodnie :( Do tej pory nie mam zadnych objawow ciazowych nie liczac lekkiego bolu piersi przy dotyku i zadyszce na spacerze lub po wejsciu po schodach. Trzymam za nas wszystkie kciuki i pozdrawiam :)
 
reklama
Oh...zmam te rodzinne paplania " nie mow nikomu, ale..." i gluchy telefon. Mega irytujace :(. Powiedz jej, ze tez jestes w ciazy.
Póki co nie pisałam jej nic o mnie. Pisałyśmy o tym jak się czuje I czy zna płeć już. Trochę mi poopowiadała co u niej i Maluszka, pytala nawet czy na chrzest przyjedziemy wiec plany ma rozlegle i dobrze :) Ja ciągle żyje w niepewności. Dziś w nocy spać nie mogłam bo brzuch mnie pobolewał wiec od 4 juz oka nie zmrużyłam, rano piersi przestały boleć, na jedzenie nie moge patrzeć bo nie chce mi sie jesc i się martwię, że coś nie tak. I tak ciagle...
 
Do góry