reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Styczniówki 2010 !!

Kaja, cieszę się, że wyprawa udana. Zawsze dobrze ujarzmić potwora.;-)

Morka, może nie warto czytać, jak ktoś ma słabe nerwy. Tam powinien być czerwony kwadracik przy wątku. (nie umiem się przyzwyczaić do tego Twojego renifera. tak tęsknię za gołębiem...;-))

Karoli, paskudo! Poryczałam się przez ten Wasz romantyzm, psia kość.

Andzia, co do choinki - moja mama zawsze mówiła, że lubi takie zgrabne. Tyle że ona z roku na rok coraz zgrabniejsze kupuje i później ciężko jej znaleźć gałązki na bombki. ;-)
 
reklama
Agagsm zapisałam sobie twój tekst na ręku, będzie robić za ściągawkę;-)
A tak na marginesie no to faktycznie Ty nic dziś nie robiłaś , oprócz dwunastu potraw :-D
P.S jak ta Majka się skończyła bo mi sie bigos przypalił i musiałam biec na dół do kuchni!!:wściekła/y:
 
witam wieczorowa pora..bylam dzis u poloznej, mowie jej ze chce urodzic po swietach (taki maly prezent poswiateczny mi sie wysnil na co ona mi zaczela wyliczac co mam w takim razie robic....herbatka z lisci malin (pije od 3 tygodni namietnie bo dobra jest) wiesiolek, ostre jedzonko, duzo przytulania, cieple kapiele i swiezy ananas....maz wlasnie polazl po chinczyka na ostro dla nas bo mam tak strasznego lenia ze az strach i obiadu dzis nie ma pozatym pol dnia za mna chinczyk chodzi....ja wykapana i wygrzana, czuje sie jak w niebie prawie (wspominajac pozarte przed chwilka mandarynki- zarazilyscie mnie madnarynkomania). Polozna mowila tez ze mala sie juz w kanal glowka wbila ze nizej jest wiec moze moje sny sie spelnia....ale oczywiscie podkreslila ze dzidzia i tak wyjdzie kiedy bedzie gotowa....a ja sie doczekac nie moge.
Do zrobienia mam tyle w domu ze az nie mam ochoty sie za to brac, pierniki nie polukrowane, burdel w mieszkaniu nie poprasowane rzeczy dla malej (ostatnia partia-prezent od znajomej ktora wiedziala dobrze co mi dac najmniejsze rozmiary newborn bo tych u mnie brak) ale coz tam....mowie sobie- jutro porobie co trzeba...jutro powiem to samo...a torba nie spoakowana tylko cos tam nawrzucane na chybil trafil....najwyzej maz dowiezie...len mnie straszny ogarnal. Na cale szczescie swieta mamy w gosciach zalatwione rozpoczynajac od Wigilii na niedzieli konczac :) idziemy na tzw sepa wiec nic nie musze gotowac.(w tym roku powiedzialam mezowi ze robie sobie wakacje od przygotowywania swiat bo co roku to do nas znajomi sie zwalaja)
no nic sie rozpisalam...a chinczyk przybyl...lece jesc!
Milego wieczora!
 
Pewnie jutro do Was zajrzę ale w razie czego chciałabym złożyć Wam Najserdeczniejsze życzenia Świąteczne:-)


Niech Święta Bożego Narodzenia i Wigilijny wieczór,
tak jak cały nadchodzący Nowy Rok
upłyną Wam w szczęściu i radości. Byście szczęśliwie doczekały rozwiązania i oby Wasze maleństwa były zdrowe i przyniosły Wam Największą radość Nowego roku. Spełnienia najskrytszych marzeń życzy Paulinaa
:yes::wink:
 
Witajcie ja już po wizycie więc zdaję relację a mianowicie: szyjka niby się więcej nie skróciła ale rozwarcie mam na jak to gin powiedział ''ciasny palec'' i stwierdził że urodzę wcześniej bo nie dość że ta szyjka krótka to jeszcze to dojrzałe łożysko ale mam odpoczywać i być spokojna wtedy do stycznia wytrzymam.Dał mi skierowanie na morfologię i mocz już ostatnie i kolejna wizyta 8 stycznia a przed nią mam zrobić pierwsze ktg tak bym chciała wytrzymać do tego 8 no ale zobaczymy.
Idę na M jak miłość pa kobitki
 
No to laski od[pisuję z całego dnia, część się zdezaktualizowała, bo trzeba było wyskoczyć do teścia na imieninki:tak:
na jutro została mi łazienka:tak:;-)


Dorciaa upiecz coś i dla mnie jak Ci tak świetnie idzie co? Ja nie mogę skończycz ze sprzątaniem bo mam dobry dzień na wywalanie, więc ruszyłam moją szafę wnękową w przedpokoju......

Gosia_k23 jeszcze poproszę o krokiecika, no dwa

Karoli im mniej się wie, tym jest się zdrowszym u nas nospa dobra na wszystko...

Paulinaaa mam nadzieję że już popracowałaś?

Paula3 powodzenia w pracach i gratuluję udanej wizyty w laboratorium

Lilka 29 współczuję zaśmierdnięcia

Asiax leż odpoczywaj i ciesz się Mikusiem

Labamba 23 może chałupy nie rozwalą

Agagsm Ty masz dobrze z inspekcją moja by miała w d..... to, co mówię

Karoli4 nie martw się nic o hemoroidy, ja miałam, ale szybko poszły i już nie wróciły

emilcia Ty sobie odpuść te stresy

Roxeen dobrze, ze byłaś przytomna i cieszę się, ze masz co wąchać

Andzia leż i się nie ruszaj

Patrysiu również najlepsze życzenia

JOl powodzenia na ktg

Pasibrzuch powodzenia na wizycie!!

Anetrix a już się bałam

Malga również wesołch świąt

Agbar śliczna choinka, a niespodzianka super - mina
teściowej niezastąpiona

MAryla witaj

Minni gratuluję udanej wizyty u okulisty

Anulka witaj po szpitalu i nie stresuj się porodem

macy prasuj prasuj ja rzuce swoje bo już nie wytrxzymuję wrzasku

kruszynka chcesz rodzić w Wigilę?

kaja tylko nie zostań na oddziale!!ale dobrze, ze Ci się spodobało

Karoli ty szczęściaro, ale ten Twój G romantyczny
 
Macy bo to on taki romatyczny ;-) ja to jestem taka troche skalowata :cool2: no ale tak jak Agbar napisala, lezka sie mi zakrecila i sie wzruszylam.

yol_a skad ja to znam, ze jak sie zaczyna sprzatac to ma sie dobry dzien na cos innego, hehe co w danej chwili nie jest az tak konieczne:-)
 
buuu:-(odechcialo mi sie swiat!! juz nie chce nic
chce je spedzic sama:crazy: dzwonilam niedawno do J i co slysze? jakas babe :wściekła/y:to sie go pytam gdzie on docholery jest a on ze na przeprowadzce a mi mowil ze zaladunek ma w firmie a nie jakiejs babie rzeczy przewozic z hiszpani bedzie no i oczywiscie czarny scenariusz i glupie mysli....:-(
 
reklama
Do góry