kacha_wawa
12.2007/01.2010/09.2011
Rety jakaś pomroczność jasna mnie dopadła
Przeczytałam i nie pamiętam co miałam odpisać
Żebym jeszcze była po % to rozumiem, ale już od ponad roku ani kropli nie tknęłam. Chyba starość nie radość po prostu 
Reds, Karmi bleeee toż to profanacja piwa ;-) Dla mnie piwo musi być prawdziwym piwem i w żadnym wypadku nie może być z sokiem. Obawiam się jednak, że jak po takiej przerwie bym się jednego napiła to by mnie nieźle zabujało, a kiedyś mogłam w siebie strumieniami wlewać i wchodziło jak oranżadka
Przeczytałam i nie pamiętam co miałam odpisać
Żebym jeszcze była po % to rozumiem, ale już od ponad roku ani kropli nie tknęłam. Chyba starość nie radość po prostu 
Reds, Karmi bleeee toż to profanacja piwa ;-) Dla mnie piwo musi być prawdziwym piwem i w żadnym wypadku nie może być z sokiem. Obawiam się jednak, że jak po takiej przerwie bym się jednego napiła to by mnie nieźle zabujało, a kiedyś mogłam w siebie strumieniami wlewać i wchodziło jak oranżadka




na szczescie gradu nie było ale wesoło nie było...ale racja potem pooddychac można było super z tym że potem spowrotem duszno a w nocy musiałąm okno zamknąć bo taaaaki wiatr sie zerwał
Chyba sprawdzic czy mama jestw domku



