F
Fiołek2010
Gość
hej laseczki
troszke dzis chlodniej i odrazu czlowiek sie lepiej czuje. ale rano jeszce cieplutko bylo, wiec Fioletka zaliczyla pierwsza kapiel w baseniku w ogrodze-szczesliwa byla jak malo kiedy.
dziewczyny w pon mamy usg bioderek-blagam trzymajcie kciukasy bo ja juz sie stresuje i modle zeby tej szyny nie nosic.
a no i niestety musialm obciac wloski:-( na krotko

ale chyba nie jest zle, przynajmniej jakos wygladam a nie kilka piórek na krzyz;-)
troszke dzis chlodniej i odrazu czlowiek sie lepiej czuje. ale rano jeszce cieplutko bylo, wiec Fioletka zaliczyla pierwsza kapiel w baseniku w ogrodze-szczesliwa byla jak malo kiedy.
dziewczyny w pon mamy usg bioderek-blagam trzymajcie kciukasy bo ja juz sie stresuje i modle zeby tej szyny nie nosic.
a no i niestety musialm obciac wloski:-( na krotko


ale chyba nie jest zle, przynajmniej jakos wygladam a nie kilka piórek na krzyz;-)

Z plecków nie chciał. A dla mnie to ogromny sukces i radość!!! Tak go wycałowałam, że chichrał się w niebogłosy!!!
jedynie z lekką pomocą lub śmiało na boczki sie przewraca ale na ten brzuszek jakoś nie idzie



