Styczniówki 2010 !!

[Gosia_k23]

Nadineczko, no niestety prawo jest tak skonstruowane, żeby nie można było wziąć zasiłku tylko na swoje dochody a dziecko wychowywać z konkubentem, bo w tym momencie małżeństwa by były pokrzywdzone, bo tu zawsze dochody obu osób się liczą. Konkubinat to z definicji wspólne gospodarstwo domowe i wspólne wychowywanie dzieci. Jeśli osoby w konkubinacie mają wspólne dziecko, wtedy są traktowani jako rodzina i wspólnie mogą występować o zasiłek rodzinny. Wydaje mi się, że w tym momencie nie liczy się fakt meldunku, a stan faktyczny zaistnienia konkubinatu i wspólnej rodziny.

zgadzam sie i uważam to w pewnym sensie za sprawiedliwe mimo ze ja wtedy też bez ślubu byłam ale z jakiej racji ktoś kto wychowuje wspólnie dziecko z konkubinem ma dostać kasę tylko dlatego że ma inny adres zameldowania a żyją wspólnie ?

Dziewczyny powiedzcie mi ja to robicie że jesteście w 14-17 tygodniu i nie tyjecie ?? Ja jestem prawie w 15 tygodniu i już 9 kg mam na plusie mimo że jakoś drastycznie więcej nie jem :-(

to dużo ;-) ale znam szczupłe dziewczyny co 30kg w ciąży przytyły a teraz są chudsze niż przed ciążą ;-)

u mnie waga na +0 ale jutro z rana musze sprawdzić bo ważyłam się w dzień już po jedzonku i w ciuchach i pokazało niecały kg więcej wiec myślę ze ubranie tyle ważyło i jestem nadal na +0

 

[Karoli4]

an78 ja to sie czuje napompowana jak detka. Prawdopodobnie przez te upaly i przez to, ze zatrzymuje wode. Szczerze mowiac to nie moge sie doczekac, kiedy pogoda sie nieco ochlodzi, ale to pewnie dopiero we wrzesniu to wtedy odpuchne

 

[Kaja_10]

Tycie to bardzo indywidualna sprawa, ja narazie przytyłam 1-2 kg to góra ale też różnie ta waga od dnia zależy. Generalnie zasada aby "jeść za dwojga" jest niedorzeczna, trzeba "jeść dla dziecka a nie dla siebie". Na ile mamy zachcianki to uważajmy aby nie były zbyt kaloryczne. Ja w pierwszej ciąży przytyłam tylko 9 kg, teraz myślę, że będzie więcej ale nie chciałabym wiele wiecej. Mam inny start niż wówczas
An - schudniesz potem ale jeśli przybędzie ci około 20 kg to nie będzie takie szybkie i łatwe ale na pewno do zrealizowania. ;-) Narazie się tym nie przejmuj.

 

[labamba23]

Popatrzcie a narzekałyście na swoich a tu sylwia miała piękną niedzielę bo jej mąż zabrał synka na indiańskie wędrówki i andzi mąz na rybki nie poszedł - nie tacy źli oni, ci nasi mężowie. ;-)Labamba jak twój choruje? Też pewnie jakoby go nie było :-)
Mój właśnie basen szoruje bo zapowiada się upalny tydzień

Zgadza się przespał pół dnia, ciekawe jak bedzie spał w nocy, a jutro o 5 musi wstać, bo wraca do pracy po 4tyg, koniec laby:-).
Ja dzisiaj pochłonięta byłam pakowaniem, mam nadzieję, że w Katowicach będzie ciepło, bo same letnie rzeczy zabieram.
miłego wieczoru:-)

 

[Kaja_10]

Ja dzisiaj pochłonięta byłam pakowaniem, mam nadzieję, że w Katowicach będzie ciepło, bo same letnie rzeczy zabieram.
miłego wieczoru:-)

Chyba możesz być spokojna, :-) TVN tradycyjnie w niedziele przedstawiała prognozę 16-dniową - upały będą, wyłącznie upały, chyba 25 to najniższa temperatura. W okolicach 30 najczęściej

 

[monia1110]

co do tycia to nie ma reguly. ja jak narazie schudlam 3 kilo i brzuszka wogol nie widac (jedynie wieczorkiem ale to raczej wzdecia).

 

[kacha_wawa]

Ja na razie z tymi kilogramami też jestem w plecy, ale nie wiem ile, bo wagi w domu nie posiadam ;-) Z Olisiem przytyłam może z 5 kilo, ale na początku też zaliczyłam kilka kilogramów do tyłu ;-) Po porodzie byłam szczuplejsza niż przed ciążą:-)

 

[Nikki.]

Zgadza się przespał pół dnia, ciekawe jak bedzie spał w nocy, a jutro o 5 musi wstać, bo wraca do pracy po 4tyg, koniec laby:-).
Ja dzisiaj pochłonięta byłam pakowaniem, mam nadzieję, że w Katowicach będzie ciepło, bo same letnie rzeczy zabieram.
miłego wieczoru:-)

Potwierdzam, temperatura dzisiaj ok 20 stopni i ma być nie mniej.

Ja tyję głównie ze względu na małą ilość ruchu, ale mieszczę się w normie.

 

[andzia76]

Dziewczyny powiedzcie mi ja to robicie że jesteście w 14-17 tygodniu i nie tyjecie ?? Ja jestem prawie w 15 tygodniu i już 9 kg mam na plusie mimo że jakoś drastycznie więcej nie jem :-(

Wszystkim Aniom życzę duuuużo zdrowia i szczęśliwego rozwiązania

waga to indywidualna sprawa, każdy ma inaczej.
Ja w tym momencie mam +5 kg i nie jem słodyczy i nie obżeram się.Ale narazie od jakiegoś tygodnia stoje w miejscu (chyba 0,5 kg nawet do tyłu) To chyba dlatego, że ginka zaleciła mi dużo spacerów i wzięłam to do serca i męcze raz męża, raz psa (mój pies już ze mną nie chce wychodzić na dwór, takie ma maratony. A jest to pies "poduszkowiec") wcześniej prawie półtora miesiąca miałam się oszczędzać i odpoczywać, więc siedziałam w domu.
do tej pory martwiłam się, że tak tyje, a teraz stanęłam w miejsu i czekam, aż pozostałe laski mnie dogonią w wadze

 

[Nikki.]

waga to indywidualna sprawa, każdy ma inaczej.
Ja w tym momencie mam +5 kg i nie jem słodyczy i nie obżeram się.Ale narazie od jakiegoś tygodnia stoje w miejscu (chyba 0,5 kg nawet do tyłu) To chyba dlatego, że ginka zaleciła mi dużo spacerów i wzięłam to do serca i męcze raz męża, raz psa (mój pies już ze mną nie chce wychodzić na dwór, takie ma maratony. A jest to pies "poduszkowiec") wcześniej prawie półtora miesiąca miałam się oszczędzać i odpoczywać, więc siedziałam w domu.
do tej pory martwiłam się, że tak tyje, a teraz stanęłam w miejsu i czekam, aż pozostałe laski mnie dogonią w wadze

Właśnie ja mam wysiłek przeciwwskazany, do tego w te upały ciągle i słabo i boję się wychodzić, zwłaszcza z dzieckiem....