reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

Caly dzien mi lep peka:-( Spalam ponad 2 w dzien:szok: Nie wiem co bede w nocy robila. Ale dalej mnie boli. Balam sie, ze ten bol zwiastuje nadchodzaca goraczke. Mam nadzieje, ze jednak nie i ze to tylko zmiana cisnienia i klimatu. Nie mam na nic sily dzis, moze przez to, ze wczorj sie przeforsowalam.
Echhhh, w siodmym miesiacu juz sily nie te...
 
reklama
Witajcie,
jestem nowa, podczytuję Was jakiś czas, ale i tak nie nadążam z czytaniem stąd długo zbierałam się by oficjalnie się do Was zapisać. Fajna ta Wasza społeczność - przyjmiecie mnie?
Jestem w 29tc+4 dni. Czekamy na Synka.
Ciąża od początku jest na leżąco, bo po przejściach i plamienia były i brzuszek boli jak się ruszam itd...ale z Synkiem ponoć wszystko ok.
Z szyjką też- tak było 2 tyg, temu na usg, długa, zamknięta, ino miękka.... i w badaniu ginekologicznym takim "palpacyjnym" czy jak to się zwie krótka się widzi... ale ponoć zawsze się krótka widziała w tym badaniu...
No i dziś miałam test obciążenia glukozą 75g, morfologie i crp...
ale nie wiem czy tak od razu mogę Was tak zasypywać tyloma informacjami :) jeszcze takiej papli nie będziecie chcieli :(

Pozdrawiam cieplutko!

Witaj!
Gratulje synka!
A pisz ile chcesz:) a my bedziemy czytac:)

Kuroslaw wierze, ze Twoj ginekolog wiedzial co robi przepisujac Ci to badanie. Tak samo wierze, ze moja ginka wiedziala co rob nie wypisujac mi tego badania. Rozmawialysmy dwa razy na ten temat. Najwidoczniej nie ma u mnie takiej potrzeby, a ja nie widze sensu w faszerowaniu sie jakas glukoza jesli nie zachodzi taka potrzeba.

Nie wiem co my tu chcemy sobie tutaj udowodnic jedna drugiej? Ktory lekarz jest lepszy, ktory wiecej wie, ktory ma wieksze doswiadczenie, ktory lepiej prowadzi ciaze? Czy tez kieruje nami chec nastraszenia jednej druga, jesli ta nie miala takiego badania przepisanego? I pozniej siedzi w domu i zamartwia sie dlaczego nie robila takiego badania? Albo kieruje nami co innego, ale nie bede juz pisac co, bo nie ma to sensu.

Kazdy lekarz ma swoje metody, to my podejmujemy decyzje, do ktorego lekarza bedziemy chodzic. To nasza wolna wola. A ja tak jak Kaja uwazam, ze za duzo badan, za wiele usg nie ma co robic jesli nie ma takiej potrzeby, bo za kazdym razem jest to w jakis sposob ingerencja w organizm.

Ale macie tempo ja z doskoku czytam i nawet wczorajszego dnia jeszcze nie nadrobilam w calosci, a tu caly dzisiejszy przede mna!!!:szok:
:)
Jesli chodzi o lekarzy, badanie i takie tam, to ja wole wiedziec co macie robione, zeby miec rozeznanie czy moj lekarz prowadzi podobnie czy nie i zeby czegos samemu nie przeoczyc. Jestem zdania ze nie ma co przesadzac ale nie sadze zeby badanie poz. glukozy bylo wielką przesadą. Usg to co innego. A faszerowanie niepotrzebnymi lekami to jeszcze inna para kaloszy.
Generalnie ja uwazam ze sie powinno robic jak najmniej usg jesli nie ma takiej potrzeby, bo jesli taka zachodzi to jasne ze lepiej zrobic wiecej o jedno usg niz sobie pluc potem w brode ze nie zrobilo sie wszystkiego co w naszej mocy zeby zapobiec tragedii. A jesli chodzi o glukoze, to za duzo sie mowi o cukrzycy w ciazy, zebym sobie nie zbadala tego poziomu. Gdyby gin mi nie zlecila, to bym zrobila sobie we wlasnym zakresie. Ale kazdy ma prawo miec wlasne zdanie i niektorzy nie czuja potrzeby, wiec niech kazdy robi jak mu pasuje:-)
Ja tam nikogo nie zamierzam krytykowac, a jak ktos robi sobie usg co 2 tyg to jego sprawa, ja nie zamierzam sie wtrącac choc osobiscie uwazam to za przegiecie, mam prawo tak twierdzic i juz:))) Ale niech kazda z nas decyduje o swojej ciazy, mysle ze nie ma nic zlego w tym zeby podzielic sie tym jakie badania ma sie zlecone:):-)
 
Witajcie dziewczynki,
Caly czas chodzi za mna slodkie, a tu juz 8 kg na plus :nerd:
A w lodowce same zdrowe rzeczy, czemu czlowiek na to nie ma zachcianek :confused2:
Zaczynaja mnie wkurzac komentarze mojej kolezanki "z lawki" uczelnianej: "Ty sie masz fajnie, zazdroszcze ci, bo nie musialas sie zastanawiac i rozmyslac, czy to juz czas na dziecko, czy nie, tylko klamka zapadla i juz, a ja sie ciagle zastanawiam i nie moge sie zdecydowac" - za kazdym razem mi to powtarza jak mnie widzi :eek: Tylko zapomina przy tym, ze jest wlasnie kilka powodow, dla ktorych odwleka ta decyzje i z ktorych moze nie bede sie miala tak rozowo. Ale ja i tak sie ciesze i wierze, ze wszystko jakos sie ulozy :-D Dzidzius co prawda pospieszyl sie o jakies 1,5 roku, ale za to jaka nam sprawil niespodzianke :rofl2:

Ile razy powinno się robić takie badanie (pomijam wcześniejszą dyskusję o tym czy robić czy nie robić etc) Generalnie ja miałam raz (tzn dwa, ale dzień po dniu- więc liczę jako raz, bo w tym samym momencie ciąży) Z tego co czytam to wydaje mi się, że niektóre kobietki miały po kilka razy już. Chociaż może mi się już miesza bo tyle nas tutaj...

Gdzies pamietam czytalam, ze robi sie to badanie miedzy 24 a 28 tc, bo wtedy jest najwieksze prawdopodobienstwo wystapienia cukrzycy. Jak wszystko jest ok, to juz potem raczej sie nie robi, bo jak nie bylo cukrzycy wczesniej, to male jest ryzyko wystapienia pod koniec ciazy. Ewentualnie niektorzy zlecaja jeszcze na poczatku ciazy, ale to drugie jest decydujace.

Dormark - nie gniewaj sie na swojego - faceci zwykle takich rzeczy nie zauwazaja, dopiero widza jak jest nabalaganione :-D
tym bardziej, jak przychodza glodni, to rzeczywiscie tylko jedzenie im w glowie :-)

Szkoda, ze u nas nie ma Kauflanda, chyba jestem zdana na Pampersy

Klara - bardzo mi przykro z powodu, w jaki lekarze Cie potraktowali, to po prostu nie do pomyslenia :szok: Musialo bardzo bolec, az brak mi slow :wściekła/y:



Ja jestem zmarzluchem i na razie jeszcze nic sie nie zmienilo

Jola - ja tez czekam na paczke, ale dostane chyba dopiero w styczniu - ciekawe czy dzidzius sie doczeka. Mam dostac ubranka po coreczce szwagierki - oczywiscie to, co nie bedzie rozowe i w kwiatki :eek: bo synus by nie byl zbyt zadowolony :-) ma tego pol pokoju, wiec szkoda tego troche. A ja nie wiem czy sie doczekam, bo wolalabym sobie juz kupic i miec spokoj. Tutaj mozna kupic uzywane ubranka za grosze na Babymarkt i jak sie trafi to nawet sa nowe. Oczywiscie nie mam zamiaru czekac do ostatniej chwili i sporo juz zgromadzilam, ale chcialabym juz miec wszystko :-) Jako typowa zodiakalna panna musze miec wszystko zaplanowane i zapiete na ostatni guzik :-D no i przechodze tortury :-D

Ja dopiero 1. listopada wejde w 7. miesiac, a Wy juz tak daleko :-)

Kupilam wczoraj sok z zurawin 100% bez cukru, bo ciagle czuje ze z pecherzem cos dalej nie tak - podobno pomaga, bo zakwasza mocz, a bakterie tego nie lubia no i nalalam tego pol filizanki i ledwo wypilam, tak mi buzie wykrzywialo - to chyba kwasniejsze od cytryny :szok: To chyba lepsza byla ta glukoza do picia :eek:

Troche mnie postraszylyscie, ze lepiej z plucami po sterydach w 7 miesiacu, myslalam, ze mozna je podac zawsze, gdy pluca nie sa jeszcze w pelni wyksztalcone. No i mowi sie, ze im pozniej sie urodzi tym lepiej :eek:

Pasibrzuch - ale sie usmialam z tej historii z szorowaniem lampy :rofl2::rofl2::rofl2: Myslalam, ze to tylko mojemu mezowi trzeba wszystko mowic :-D

E-milcia - moze mikrofala z telewizorkiem w drzwiczkach?

Aha, "lezakujace" ;-) dziewczyny, szanujcie sie i nie denerwujcie, wszystko bedzie dobrze - najwazniejsze, ze dzidzie zdrowe, jeszcze troszeczke musicie pocierpiec. Trzymam kciuki!

Ide ogladac doktorka House´a bo mi sie nagrywa
 
JoL worki sako do karmienia to się raczej nie nadają ale za to jaka ulga dla pleców szkoda tylko że drogie bo te duże i tym samym najfajniejsze kosztują kuuupę kasy:sorry:
Kubiaczka co ja poradzę że te okna tak się do mnie usmiechają bezczelnie... hehe ale M obiecał sam z siebie że je umyje ale ostrzegł że rewelacja to nie będzie ale to nic będzie czysto hurraaa!!!!:-D:-D:-D
E_milcia ja proponuję odkurzaczomop - z przodu odkurza a z tyłu od razu myje jak taki zaprojektujesz to daj cynk chętnie skorzystam:-D

zamówiłam dzisiaj materiał na zasłonki do dziecinnego w pszczółki -mam już roletki i teraz tylko zasłonki i lambrekin tak dekoracyjnie:tak:

dzisiaj synuś mnie normalnie wykończy nie wiem co mu tam w głowie siedzi ale pcha mi bez przerwy nogi czy rę\cę w żebra aułaaa!
 
Minnie dziwne tez jestem zodiakalna panna, a raczej nigdy nie mam tak, ze mam cos wczesniej przygotowane i dopiete na ostatni guzik. Raczej u mnie udziela sie lenistwo zodiakalnych panien i przez to zostawiam wszystko na ostatnia chwile;-)

DZIEWCZYNY, czy mozecie jeszcze raz podac tego linka do brzyduli?
Zdaje sie, ze w tamtym tygodniu, ktoras z Was podala. Zapomnialam dodac do ulubionych:-(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam wieczorkiem Ja juz po obiado kolacji dzis krokietyi barszcz czerwony.Chumorek po spacerku leprzy .
Sylwia100-masz racje ja jak mojego olewm i nie wtracam swojego zdania to ten za mna lazi i przytula a jak tylko pretesje mam to zaraz mowi , ze nic innego nie robie tylko nazekam weic przestaje nazekac azaczynam olewac robie co mam zrobic a rteszta , bedzie co ma byc szkoda moich nerwow.
Pozatym witam wszystkie nowe styczniowki bo z tych nerwow nawet niw przywitalam .Teraz jeszcze troche relaksu i o 22 lozeczko wiec blizej niz dalej , mowie wiec wam na dzis dobranoc.
 
dziwne tez jestem zodiakalna panna, a raczej nigdy nie mam tak, ze mam cos wczesniej przygotowane i dopiete na ostatni guzik. Raczej u mnie udziela sie lenistwo zodiakalnych panien i przez to zostawiam wszystko na ostatnia chwile;-)
Ja też zodiakalna panna i też wszystko na ostatnią chwilę, nawet na wakacje decydujemy się na kilka dni przed gdzie wyjdziemy;-)no i te porządki - nie wiem jak to sie dzieje, ale zawsze mam bałagan - więc ja należe do tych nieporządnych panien chyba:-D
Minnie: tego się nie wybiera-jak rodzi się w 7 miesiącu to po prostu podają sterydy,no bo jak dziecko ma sobie poradzić z oddychaniem? a na zapas nie trzeba podawać, chyba że jest ryzyko wczesnego porodu-dopiero po 34tc. nie podają, no bo to wtedy sensu nie ma większego-więc nie masz się czym martwić:happy:

Kurcze jak ja nie cierpię cały dzień sama w domu leżeć - juz na dzis się pożegnam, bo zaraz mój m wraca, więc wyłączam już laptopika i BB do jutra;))
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Agagsm ja to czyscioszek raczej tez nie naleze:zawstydzona/y: ja to nazywam, ze mam porzadek w balaganie, bo zawsze znajduje to co potrzebuje:tak:
to jest taki artystyczny balagan;-)

Asiowo dziekuje bardzo za linka. Faktycznie sie nie otwiera, sprobuje pozniej :-)
 
reklama
Do góry