reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki kulinarnie!

ja w sumie mam sprawdzone wiejskie jajka ale nie powiedziane że jakiś paskudztwo się tam nie dostanie wiec nic surowego nie jem z mięs również :no:

a co do przepisów to moja skromna stronka coś tam dodaję ale w większości mi się nie chce :-D za to tą zapiekankę co dodałam przepis mogła bym jeść cały czas jutro pewnie zrobię hehe

W kuchni... - Onet.pl Blog
Świetna ta twoja stronka! fajne przepisy i fajnie opisane,az zgłodniałam
 
reklama
W pierwszej ciąży - kwaśne, kwaśne - im kwaśniejsze, tym lepsze.
W tej - nowym zjawiskiem jest dla mnie zgaga, która pojawia się znienacka i trochę komplikuje. Poza tym - wszystko musi być ostro przyprawione, im wyraźniejszy zmak, tym lepiej. Za to kawa i słodycze są błeeeee...
Mimo to - 3kg na minusie póki co.
 
To ja wam dzisiaj dam przepisy na mój dzisiejszy obiadek:
1. Zupa pomidorowa ze 100% soku pomidorowego, nie znam dziecka któremu by nie smakowała, i można zaliczyć wszystkie moje koleżanki do gigantycznych dzieci. Przepis może wydać się dość dziwny ale daje sobie głowę obciąć, że jak zrobicie zupkę to na pewno nie jeden raz;-)
Więc:
karton 100% soku pomidorowego nalewamy do garnka dolewamy troszkę mniej niż litr wrzątku, dodajemy 4 drobiowe kostki rosołowe(na każde 0,5 litra płynu jedną) lub wcześniej ugotowany rosół , szczyptę pieprzu, i od 2 do 4 łyżeczek cukru-dzieci lubią słodszą, ja również, mój M troszkę mniej, na koniec małe opakowanie śmietany do zup 18% , ja używam Piątnicy(jest najlepsza), po zagotowaniu dodajemy natkę lub koperek. podajemy oczywiście z ulubionymi kluseczkami.:-)
Naprawdę polecam-PYCHA
czas przygotowania 10 min.

2. Na drugie danie zrobiłam dzisiaj znaleziony gdzieś kiedyś przepis , który od tamtej pory bardzo często gości na naszym stole:
Eskalopki schabowe z pieczarkami
I tak:
- 4 kotlet ze schabu środkowego (ok 1 cm) rozbijamy(nie bardzo cienko) solimy, pieprzymy, oprószamy :-D(oprószmy???) troszkę mąką i na małej ilości rozgrzanego oleju smażymy na złoty kolor, zdejmujemy z patelni i odkładamy.
- na łyżce oleju i masełka musimy teraz zeszklić drobno posiekaną cebulę i jak najmniejsze pieczarki (albo większe pokrojone na 4 lub 6, nie w plasterki), na każdą porcję tak ok 7-10 pieczarek. Smażymy to około 10 min i dolewamy 5 łyżek wytrawnego czerwonego wina(w oryginalnym przepisie było chyba sherry ale zawsze mam problem żeby kupić)(nie mamy się co martwić o alkohol cały wyparuje zostawiając tylko zapaszek;-))po 3-4 min dolewamy śmietankę najlepiej "Łaciatą" 18% lub 30% - tyle żeby powstał sos dodajemy mięsko i razem gotujemy jeszcze 5 min, na koniec dodajemy pęczek koperku.
Mój M uwielbia taki schab, a podaje go z młodymi ziemniaczkami w mundurkach lub i tą wersje osobiście wolę - makaron długie sprężynki (np. Fusilli Lunghi Bucati)
czas przygotowania ok 20 min

Taki szybciutki obiadek
SMACZNEGO:-)
 
A mi się dzisiaj chcę wątróbki drobiowej smażonej z cebulką!!! A w tym zakichanym kraju nigdzie jej nie dostanę:wściekła/y: Ale niedługo lęcę do Polski to mamusia mi zrobi:-):-):-)
 
Ja na kawę patrzeć nie mogę. Zawsze rano jedną kawę rozpuszczalną piłam. A że mam i tak niskie ciśnienie (około 110/70) to pewnie taka jedna mała kawka z rano na pewno sprawiła że czułabym się lepiej w ciągu dnia.

Za to makaron z truskawkami i śmietaną mogłabym jeść codziennie. :-D

Lekkie i smaczne. Ewentualnie sałatki i zupy. Wszystkie mięsne i ciężkie potrawy jakoś mi "śmierdzą" :eek: Nawet jak otwieram lodówkę to też nie pachnie z niej łądnie :eek::eek::laugh2:

Na słodycze nie mam jakoś ochoty. Ale przed ciążą też mało jadłam słodyczy. Za to mam ochotę na cytrynę z cukrem.

aga23 Ja bym na ser feta generalnie uważała. Jakoś nie zalecają jedzenia tego specjału w ciąży. Bo oryginalny ser feta produkowany jest z mleka niepasteryzowanego (bez obróbki cieplnej) tak samo jak sery pleśniowe. Taki ser może zawierać jakieś tam bakterie, co może zaszkodzić dzidzi.

10 rzeczy zakazanych w ciąży

Tak w ogóle to napiłabym się takiego zimnego piwka. Wzięłam malutkiego łyczka od męża i uzmysłowiłam sobie jakie to piwko dobre :-D Ale co z tego jak nie można... :-(
 
Ostatnia edycja:
Jeśli chodzi o wątpliwości, co do jajek w lodach - proponuję ciążową wersję bezpieczną.
Bardzo dojrzałe banany obieramy ze skórki, łamiemy na pół, wkładamy do woreczka i zamrażamy.
Zamrożone wrzucamy robota kuchennego lub blendera, dodajemy odrobinę słodkiej śmietanki (rozluźni konsystencję i ułatwi zmiksowanie lodów) i miksujemy.
W ten sposób otrzymujemy "bazę". Lody możemy polać sokiem, czekoladą, dodać bakalie etc.
W trakcie miksowania, można do "bazy" dodać zamrożone maliny, jagody, truskawki etc - w ten sposób będziemy mieć mocno owocowe lody.
 
reklama
Sery takie jak pleśniowe mogą zawierać bakterie Listeria, aby tego uniknąć wystarczy skład przeczytać, jak pisze, że jest mleko pasteryzowane, to można jeść bez obaw.
 
Do góry