reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sytuacja bez wyjscia

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Kiedy czuje się atakowana, nie chce opowiadać co robię w danym momencie, zaraz zaczniecie krytykować ze nie zadzwonilam do X a do Y.

Aha, to już nie zasługuje na szczęście? To nie mam prawa wyprawić dziecku urodzin? Nie mogę mieć swojego miejsca na ziemi? Budowa domu to coś o czym zawsze marzyłam.

Żadne dziecko nie zasługuje na życie z oprawca tylko dlatego, że jednemu z rodziców marzy się zabawa w dom
 
Zasługujesz, ale ja bym nie budowała domu z kims kto sie znęca nade mna a co dopiero nad dzieckiem. Wyprawienie urodzin dziecku, ok. Ale ono ponoc ma traume, bo zle sie w domu dzieje.
Skoro źle się dzieje tutaj to co tym razem jest złego w podjęciu kroków budowy WŁASNEGO DOMU? No ludzie! Dlaczego to też jest krytykowane?
To potrwa lata. Ale im szybciej zacznę, tym szybciej skończę. I nie mieszaj w to ojca mojego dziecka, bo to ma być Nasz dom, nie nasz i jego. Nie wiąże z nim przyszłości, chce się od niego odciąć. Nie mam zamiaru całe życie mieszkać z rodzicami lub u kogoś. Nie tego chcialam dla synka
 
Skoro źle się dzieje tutaj to co tym razem jest złego w podjęciu kroków budowy WŁASNEGO DOMU? No ludzie! Dlaczego to też jest krytykowane?
To potrwa lata. Ale im szybciej zacznę, tym szybciej skończę. I nie mieszaj w to ojca mojego dziecka, bo to ma być Nasz dom, nie nasz i jego. Nie wiąże z nim przyszłości, chce się od niego odciąć. Nie mam zamiaru całe życie mieszkać z rodzicami lub u kogoś. Nie tego chcialam dla synka


A budujesz go za swoje czy jego tez, ze tak spytam ?
 
Skoro źle się dzieje tutaj to co tym razem jest złego w podjęciu kroków budowy WŁASNEGO DOMU? No ludzie! Dlaczego to też jest krytykowane?
To potrwa lata. Ale im szybciej zacznę, tym szybciej skończę. I nie mieszaj w to ojca mojego dziecka, bo to ma być Nasz dom, nie nasz i jego. Nie wiąże z nim przyszłości, chce się od niego odciąć. Nie mam zamiaru całe życie mieszkać z rodzicami lub u kogoś. Nie tego chcialam dla synka
Pisałaś o planach budowy domu dla 3 osób, to kto jest tą 3 osobą?
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry