reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Szczecinianki ze swoimi Skarbami

hej dziewczynki u mnie juz lepiej pozoostal mi tylko ten denerwujacy katar a leczylam sie mlekiem z czosnkiem:-:)-( a ja tego nie cierpie ale co zrobic wszystko dla fasolki:-) o to mozna powiedziec ze wszystkie w jakis sposob jestesmy zwiazne z mierzynem:-) bo ja tam pracuje ale z pieskiem wedruje raczej w okolicach jeziorka głebokie albo w parku kasprowicza bo mieszkam w centrum i tam mam poprostu blizej a i moja psinka lubi sie wybiegac na powietrzu
 
reklama
cudelf;
nie martw się - ja znam drogi na przełaj :-D
to naprawdę nie jest daleko - 10 minut spacerkiem i jestem w Mierzynie.
Mój piesek domowy to słodka prztulanka York ważący 1,5 kg. Co ważne nie gubi śierści :-) naprawdę slodka.
Na zewnątrz mamy owczarka długowłosego, którego kupiliśmy 3 lata temu w Gostyniu kolo Pobierowa. Jest to mala wieś i tam wł;aśnie babka sprzedaje owczarki. Super pies :-) Bardzo mądry i doskonale się nadaje do pilnowania domu. Niestety nie polecam, aby mieszkał w mieszkaniu - za bardzo energiczny + sierść + potrzebuje dużo dużo ruchu :-)
camela80;
współczuję Tobie... :-( Ja robie sobie na zaś uodparniający syrop z cebuli+ cytryna+miód. Ostatnio czosnek mi nie służy... źle się po nim czuję.
Na Głębokie też czasami jeździmy, albo na poligon - bo to też bllisko. Niestety teraz moja druga połowa ma mniejczasu, więc z długich spacerów nici :-(
 
cudelf;
nie martw się - ja znam drogi na przełaj :-D
to naprawdę nie jest daleko - 10 minut spacerkiem i jestem w Mierzynie.
Mój piesek domowy to słodka prztulanka York ważący 1,5 kg. Co ważne nie gubi śierści :-) naprawdę slodka.
Na zewnątrz mamy owczarka długowłosego, którego kupiliśmy 3 lata temu w Gostyniu kolo Pobierowa. Jest to mala wieś i tam wł;aśnie babka sprzedaje owczarki.

Co do Yorka to bardzo mi się podoba , też chciałam takiego mieć, a co do Gostynia to wiem gdzie to jest bo mieszkałam niedaleko z rodzicami. Poza tym pracowałam w Pobierowie i jeżdzilam przez gostyń do pracy.:tak:

Moja mama wzieła psa ze schroniska, taki mieszaniec kaukaza, jest wielki i nie lubi biegać, chyba rozmnożymy go i weżmniemy szczeniaka.

Ja jak byłam w ciąży to na przeziębienie piłam soki z aroni oczywiście od mamy ze wsi. Zawsze mi pomagały, teraz daję je córce i muszę powiedzieć że wcale mi nie choruje.(tfu,tfu żeby nie zapeszyć);-)
 
cudelf;
jaki ten świat jest mały :-D
my chcieliśmy dla naszego owczarka przygarnąć małego kundelka ze schroniska, ale chyba teraz nie jest to najlepszy pomysł :-( na pewno pomyślimy o tym na wiosnę...
 
Witam
wszystkie szczecinianki i młode mamusie z okolic.
Jestem z Pogodna i jestem w 11 tyg. ciąży

pozdrawiam trzymajcie się cieplutko
 
witajcie miłe szczecinianki.......... i ja sie przyłaczam...mieszkam na pogodnie:tak:
a pogoda... własnie chyba sie psuje:-( cos sie zachmurzylo.......
pozdrawiam
 
Cześć Dziwczynki;
Witam nową koleżankę :-D
Wiecie co, ja w ogóle nie czuję, że będą święta... chyba kupię sobie świąteczne drzewko :-D
hana31 -słodkie Masz Skarby :-)
cudelf;
Jak już Będziesz Mieszkała w Mierzynie, to Będziecie musieli przyzwyczaić się do odgłosów strzelania ze strzelnicy na Krzekowie - niesie się, że nie wiem co.
W sumie mi to nie przeszkadza ponieważ ja kiedyś mieszkałam blisko torów kolejowych :-D
 
Witam nową mamę. Rozleniwiłam się ostatnio i nie chce mi się nic robić, nawet na dwór nie chce mi się iść na spacer. Pozdrawiam wszystkich.
 
reklama
a ja skusiłam się dzisiaj na zakupy.... spożywcze :-D Pod nosem otworzyli mi Piotra i Pawła - polecam, fajny sklepik - można dostać wiele różnych nietypowych produktów. Poza tytm to pogoda nie nastraja optymistycznie - lecę jednak pojeździć na rowerku stacjonarnym, abym za mocno w sadło nie obrosła :-D
 
Do góry