reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szczecinianki ze swoimi Skarbami

Też staram się słuchać intuicji, ale u nas jest też tego typu problem, że Alicji przy porodzie uszkodzili splot barkowy i pierwsze miesiące życia ręka była bezwładna ale do teraz dzięki rehabilitacji jest dużo lepiej, została jedna czy dwie rzeczy do wyćwiczenia, rehabilitanci i neurolog nie są pewni, które nerwy w tym momencie nie pracują tak jak trzeba a co jest kwestią przyzwyczajenia Ali. Alicja musiała najpierw nauczyć się używać ręki i z tego powodu jest jakiś miesiąc czy 2 za swoimi rówieśnikami. Długo nie było postępów, tylko siedziała ale nagle 2 tygodnie temu zaczęła pełzać, 2 dni później sama siadać a następne kilka dni później próbować raczkować i wstawać przy meblach. Nie jestem jakąś przewrażliwioną mamuśką, ale bałam się, że nie będzie raczkować a to jest szczególnie ważne ćwiczenie z uwagi na jej rączkę.
 
reklama
Silke współczuje ,ale zobaczysz wszystko będzie dobrze.moja kuzynka jak rodziła lekarze tez uszkodzili bioderka i mała urodziła sie z guzami na głowie(trzema jakby miała 4glowy-przetrzymali ja za dlugo z rodzeniem i kazali naturalnie rodzic),moja kuzynka jak zobaczyła swoja mala w padła w depresje ,swoja mała się nie zajmowała(czekali 7lat na dziecko strarali sie i nic,az wkoncu sie udalo)miała rehabilitacje,przez rok miała taki stelaz na nóżki. teraz ma 5lat i jest zdrowa biega normalnie,ruchliwa strasznie:) a meczyli sie przez rok czy dwa aby doszla do siebie.ale warto:) .Zobaczysz twoja mała szybko odzyska pełna sprawnosc:))) trzymam za to kciuki:))
a co do kompleksów,ja nie czytam tych poradników,zawsze licze na siebie,jak urodziłam Kube,moja mama czekała az sobie nie bede dawała rady z małym wtedy wkroczyła a by pomoc,a tak czekała bo mówiła,ze musze sie nauczyc sama wszystkiego,i dziekuje jeje za to:) choc ja juz dziecmi zajmowałam sie od 13 roku zycia i to juz noworodkami:) wiec nie jest żle:) na poczatku miałam problem co ubrac malego na spacer.
a komplek mam jeden z brzuchem ,ze mam taki flak:(((
 
Pewnie ten potworny flak jest wytworem Twojej wyobraźni, bo o nim myślisz ;) ale nawet jak coś tam masz, to co z tego? Masz dwóch synów i to jest piękne :) Jednak dla podreperowania swojego samopoczucia polecam Ci coś, co jest niezwykle proste aczkolwiek wymaga pewnych nakładów finansowych ;) Otóż muszę się przyznać, że mój brzuch jest cały w rozstępach, nawet mam je 3 cm nad pępkiem mimo moich usilnych starań przez całą ciążę, gdy dziecko waży ponad 4 kg, to żaden krem i masaż już nie pomoże ;) Wiem, co czujesz i co myślisz, chociaż mi szybko przeszło a pomogły zakupy:) nie jakieś wielkie, nie od razu cała szafa nowych ubrań i dodatków i na pewno nie wydałam na to fortuny, bo dla siebie zawsze skąpię, ale systematyczne polowanie na wyprzedaże i w sh na coś szczególnego zdecydowanie poprawia humor i samoocenę :) Gdy kupisz coś, w czym czujesz się piękna lekko odstający brzuch, nie jest w stanie popsuć Ci humoru. Dodatkowo zaczęłam odwiedzać blogi o modzie, szafiarkowe itd. Chciałam zauważyć, że studiuję, pracuję, uczę się, gotuję dziecku i chodzę z nią na spacery, sprzątam codziennie, chodzę z psem na spacery ale i tak znajduję w tym wszystkim czas dla siebie. Zaznaczam to, żebyś wiedziała, że dla zdrowia psychicznego trzeba w ciągu dnia wygospodarować dla siebie chociaż pół godziny i że można to zrobić w nawale obowiązków. Wiem też jak patrzę na moją mamę, że ona wykręca się brakiem czasu, by przypadkiem nie kupić czegoś i nie zadbać o siebie. Bardzo szybko zorientowałam się, że nikt nie będzie mnie namawiał na to, bym robiła coś dla siebie a dziecko (jakby nie było kochane) jest studnią potrzeb bez dna.
 
cześć

jesteśmy też ze Szczecina kiedyś coś tu skrobnełam a potem jakoś nie było okazji
Jestem mamą Aleksa. Aleks jest wcześniakiem (27 tc) rozwija się dobrze od ponad miesiąca chodzi :) i łobuzuje :)
mam nadziej że mamuśki ze Szczecina sa tu bardziej aktywne niż na innych forach :)
 
angela witaj z powrotem:) pewnie my bardziej aktywne:) a gdzie mieszkacie??

silke no ja narazie muszę poczekać z kupnem czegoś dla siebie,najpierw muszę dzieciom pokupować,później do działalności dołożyć a na końcu ja:/ a z chęcią kupiłabym coś sobie:D a jak tak serwujesz po tych modach,moze mi cos doradzic?:D
 
angela witamy :) To Aleks super się rowija, Szymon mimo, że donoszony to sam zaczął chodzić w podobnym wieku. Wcześniej tylko za rękę i bał się puścić :) Teraz będziesz dopiero musiała mieć oczy wkoło głowy :)
 
Witam dziewczyny;)
Ja tylko na chwilke wpadlam,jutro wyjezdzamy trzymajcie kochane kciuki zeby podroz Nadia dobrze zniosla i zebysmy szczesliwie dojechali na miejsce.Ja jestem przerazona ze mam prowadzic ponad 2000 tys km auto :/ jak dojedziemy zalozymy neta(pewnie jakis czas to potrwa) to od razu pojawie sie na BB :))) caluje papa :*
 
reklama
Ewon,

jak wszystko stało się to przez przypadek ;) Najpierw znalazłam Szafa Sztywniary a później pływam od bloga do bloga. Czytam skąd dziewczyny biorą swoje ciuchy, bo to jest chyba najciekawsze źródło informacji.

LOOKBOOK.nu: collective fashion consciousness.
bloo90fashion.
almaanies
Charlize Mystery
mariannan
SZARA MYSZKA
J. na Leśno-Marchewkowej

Z czasem nudzą się jedne i trzeba szukać dalej ;) Odwiedziłam dużo więcej, ale teraz nie mogę znaleźć, a jakimś cudem zniknęły z zakładek.
Dodatkowo od czasu do czasu kupuję glamour czy inną tego typu gazetę, którym kiedyś byłam przeciwna, ale widzę, że samej nic do tej pory ciekawego nie wymyśliłam, więc trzeba się wspierać czymś. Oczywiście to drogi interes, więc nie szaleję, bo i z czym :)
Jak powiedziałam wcześniej uwielbiam lumpeksy i tam w większości się zaopatruję. Większość Alicjowych ciuchów też stamtąd pochodzi. Nie mamy dużo pieniędzy więc to jest dobre rozwiązanie :) Pozwoliłam sobie na jeden jedyny luksus, mianowicie bransoletkę z charmsami a i tak w wersji ekonomicznej ;) Kupiłam tanią srebrną bransoletkę a charmsy kupuję na allegro, tylko jedną kupiłam a aparcie. Jest historią życia mojej córki, z każdym ważnym wydarzeniem w jej życiu kupuję nową zawieszkę. Najnowsza to uśmiechnięty ząbek :)

Angela, witaj! :) Fajnie, że synek tak dobrze się rozwija. 27 tydzień to bardzo wcześnie.

Mona, będzie dobrze, tylko rób przerwy! :) Nadia pewnie większość prześpi, auto działa niesamowicie na małe dzieci, uwielbiam ten efekt ;D Szerokiej drogi!
 
Do góry