reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

szpitale - co gdzie i jak...

łożysko (i takie tam inne atrakcje w razie nie zrobienia lewatywy), co za różnica czy "spadnie" to do ślicznego czy mniej ślicznego wiadra - dramatycznie to opisałam :szok:
 
reklama
Weronikaa - hahahaaha, no hardcore'owo to opisałaś...
Ja tam nie-wiadomo-jakich wymagań nie mam, dlatego w bielańskim zaskoczył mnie aż tak wysoki standard ale przyznaję, że nie wyobrażam sobie, gdybym miała syfiastą łazienkę jak w innych szpitalach (a tam łazienka jest przy każdej sali i na każdej sali noworodkowej,czyli na 1 do 3 osób ,nowa i czyściutka)
 
jeżeli chodzi o szpital to się ciesze że miałam cc prawie remont więc te wszystkie nowoczesne sprzęty nie przeszły przez drzwi 3 oddziały na jednym sala porodowa obok tam stare wszystko chyba w moim wieku mała salka mąż już nie wejdzie jak ktoś rodził to można było się przejść zobaczyć czasem drzwi przymkneli albo dali parawan efekt dźwiękowych straszny a do tego na korytarzach przewijali się odwiedzający potem taka pani jechała na sale obok gdzie wszyscy mogli zobaczyć jak wygląda kobieta co tyle sie darła 10 min temu
Najlepiej koleżanka po terminie i nic dalej czekają zaczęła chodzić po schodach robić przysiady żeby już urodzić bo miała dość i przyszła ta niedziela na sali 4 osoby ciasno do tego już trzy noworodki i 5 osób odwiedzających ona na końcu sali pod oknem a jej wody odchodzą i jak tu dojść do drzwi jak nie ma jak
 
Ninja :-D:-D:-D:-D takie życie :-D:-D:-D Ale jeśli masz możliwość to oczywiście że lepiej rodzić w miłych warunkach.

Miałam okazję zwiedzić porodówkę w naszej mieścince na SzR i ostatnio być w szpitalu w Rzeszowie gdze przyjmuje moja Ginka, no i może ciut (ale tylko ciut) jest tam ładniej ale dla mnie ważniejsza jest opieka, a w rzeszowskim nie ma co liczyć na pomoc jak się nie wie jak karmić i w ogóle zostawiają bobasa i radź sobie sama. A tu są super babki i zawsze pomogą, dla mnie to ważniejsze.

Poza tym dojechać tam to jakieś 20-30 min tu max 5 :-)
No i już z całkiem innej beczki tam jest teraz dezynfekcja :sorry2:

W sumie dobrze że trafiłam do tego szpitala bo przynajmniej mam porównanie ;-)

Darinia - to faktycznie nie ciekawie, nam na SZR babka mówiła że za 2 lata mają tu remont zrobić (wreszcie bo od chyba 20 lat nie było). A co do tych odwiedzin, to tu jest kategorycznie zabronione odwiedziny na sali matek, wychodzi się na korytarz jak już.
 
Ninja- sorki za to że tak długo nie odpowiedziałam na Twoje pytanko ale dostep do netu mam tylko wtedy gdy mój książe małżonek przyniesie blueconnecta....stałe łącze se zafunduje w przyszłym miesiącu...
ja rozmawiałam z panią Barbarą Uczciwek, dała mi wizytówkę....powiedziała że jak ona nie bedzie mogła to poprosi koleżankę... jutro będę rodzić..dzis z braku miejsc kazali do domu wracać (zwłaszcza że sie dobrze czuję) wole spać z mężem niż na patologii. Własnie sie nawpierniczałam suszonych sliwek i moreli i popiłąm to wszystko mlekiem....próbuje sama "oczyscić "organizm..takie mini katharsis:nerd:
 
Do góry