reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

tabletki na podtrzymanie ciazy :(

witajcie wpadłam do Was z życzeniami.:-)

Stary rok odchodzi wielkimi krokami,
niech więc wszystkie złe chwile zostaną za nami.
Nowy niech Wam przyniesie dużo zdrowia, wiele radości a przede wszystkim szczęście w miłości oraz spełnienia marzeń...
Szczęśliwego Nowego Roku!
 
reklama
mnie w nocy znów brzusio bolał :( jak boli w nocy to jest najgorsze, bo noc wszystko wyolbrzymia...
czasem myślę, że chyba wolałabym te 4 miesiące pozostać w szpitalu, bo wtedy wiedziałabym, że ktoś czuwa nad tym, co się dzieje :/
 
mitaginka współczuje Ci tych nocy. Ja mam noce spokojne, gorzej jest w dzień kiedy muszę się przekręcić w łóżku albo jestem w niewygodnej pozycji. Ostatnio zauważyłam, że jek chodzę czy siedzę to skurcze mnie rzadziej łapią. Też jak się zestresuje to mam częściej skurcze.
 
ja miałam takiw skurcze z tego wzgledu że przed ciaza wazyłam ytlko 40 kilo ( niedowaga od urodzenia) a dziecko urodziło się na 3 kilo i macica nie dawała sobie rady z tym wszystkim.juz mi mówili że nastepna taka sama bedzie ciaza o jestem strasznie drobna.stres zwieksza skurcze to jest prawda.ja wolałam zostac w spitalu na końcu powiedziałam ze nie dam sie wypuscic az nie zorbią cesarki i przymali 3 tygodnie
 
mitaginka trzymaj się!!! życzę aby te skurcze i nieprzespane noce pojawiały się jak najrzadziej!!!
klaudusia jak najmniej stresów!!!
twardy a teraz wróciłaś do wagi sprzed ciązy? czy może odrobinkę więcej masz (oczywiscie jak wyczytałam u Ciebie to na +)
 
Ostatnia edycja:
5 kilo mi zostało tzw wróciłam ale zzaaraz przytyłam.A pamiętam jak rozcieli mnie i szłam na zabiegówkę to niedość że spodnie mi spadaly i musialam je trzymać to tak lali ze mnie że pielegniarka poleciała do ubikacji szybko zeby się nie posikać ,bo plaster zamast kończyc mi się na brzuchu to na dupie go jeszcze miałam z 2 stron:D/Jak przytylam te 14 kilo czy tam coś takiego to wszystkim móiwłam że chciałabym żeby moja waga taka jak na końcu ciąży pozostała.ja w 35 tygodniu miałam 87cm w pasie.Potem mnie wytegowalo ale mały miałam brzuch.POtem juz sikali ze mnie
 
Ostatnia edycja:
reklama
młodam zgadzam się z klaudusią- teraz już musi być dobrze
a to że się boisz, jest jak najbardziej naturalne, ale nie martw się!
 
Do góry