reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Test ciazowy blada kreska

U

użytkownik 167877

Gość
20161008_074316.jpg
Jestem 12 dni po owulacji robiłam dziś rano test . Wyszła druga bardzo słaba kreska czy taka słaba się liczy ? Czy raczej tak zawsze widać cień. Dziękuję za odpowiedz. Zdjęcie w załączniku
20161008_074316.jpg
 

Załączniki

  • 20161008_074316.jpg
    20161008_074316.jpg
    248,5 KB · Wyświetleń: 77 333
reklama
Witam serdecznie
Mam pytanko do wszystkich starających jak i już szczęśliwie oczekujących mamusiek
Mianowicie w tym cyklu przytrafiaja mi się dziwne rzeczy... Od tygodnia mam bóle przypominające bóle miesiączkę, wcześniej ból pojawiał się najwcześniej dwa dni przed@,dodam że mam 33 lata i od 8 miesięcy staramy się z mężem o dzidziusia. Dziś jest termin spodziewanej @,rano zrobiłam test, wyszedł negatywny, temp. 36,9 I straszne parcie na mocz od kilku dni. Czy to może być ciąża? W Polsce będę w przyszłym tygodniu, więc jeśli nie przyjdzie @(oby nie) to udam się do lekarza.
 
reklama
Witam. Pierwszy test zrobilam 8dpo- ten wyżej i w 10dpo ten poniżej. Nie czuję, żebym byla w ciąży (dwie już za mną), ale zastanawia mnie ten bardzo blady cień w miejscu testowym (nie dla każdego widoczny). Zrobilam w swoim życiu na prawdę duuużo testów i w cyklach kiedy w ciąży nie bylam zazwyczaj nic nie pojawiało się obok nawet po jakimś czasie. Nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda. Dam znać czy to ciąża, może komuś się to przyda :)


Dostalam okres w spodziewanym terminie. Trochę inny byl niż zazwyczaj, pierwszy dzień czerwone nitki, różowy śluz, a potem plamienie brązowe, dopiero na 2 się rozkręcił. Może to ciąża biochemiczna, a może testy przekłamały wynik, albo za mocno się wpatrywałam ;) Czyli warto czasem zachować dystans do tak słabiutkiego wyniku, jak widać nie zawsze jest jednoznaczny :o Pozdrawiam i dziękuję za gratulacje mimo wszystko ;)
 
Dostalam okres w spodziewanym terminie. Trochę inny byl niż zazwyczaj, pierwszy dzień czerwone nitki, różowy śluz, a potem plamienie brązowe, dopiero na 2 się rozkręcił. Może to ciąża biochemiczna, a może testy przekłamały wynik, albo za mocno się wpatrywałam ;) Czyli warto czasem zachować dystans do tak słabiutkiego wyniku, jak widać nie zawsze jest jednoznaczny :o Pozdrawiam i dziękuję za gratulacje mimo wszystko ;)

My na etapie starań o ciążę jeździliśmy na kurs rozpoznawania metody płodności creighton, zarówno instruktorka, jak i nasza naprotechnolog uświadomiła nas, że czasem ciąża może być, ale organizm może jej nie przyjąć (takie ryzyko było u mnie ze względu na chorobę autoimmunologiczną) i kobieta może "normalnie" dostać okres jak co miesiąc. Ja musiałam mieć wykupione na ten wypadek z góry leki i jak tylko nie dostałabym miesiączki w pierwszym wypadającym dniu (model creighton pozwalał ten termin określać bardzo dokładnie mimo nieregularnych cykli), miałam robić test i brać lek jakby co. I też miałam bladziutką, ledwo widoczną kreskę pierwszego dnia po spodziewanej miesiączce, brzuch mnie napier... jak nie wiem, ale zaczęłam brać leki i ciąża się utrzymała, teraz jestem w 19 tygodniu :). Nie mówię, że tak było u Ciebie, czasem wynik testu jest błędnie dodatki, a czasem okres spóźnia się z przyczyn zdrowotnych. Nam bardzo pomogła ta metoda obserwacji cykl Creighton, która pomagała określić, czy rzeczywiście okres się spóźnia, mimo że powinien już być, czy po prostu akurat w tym cyklu spodziewać się mamy, że przesunie się np. o tydzień i to normalne, nic się nie dzieje, bo po prostu po drodze hormony pracowały inaczej i się wszystko przesunęło. Piszę o tym, bo może są tu starające się panie, dla których ta informacja może być cenna. Gdyby nie ta wiedza przekazana mi przez panią doktor, ja poczekałabym może jeszcze parę dni na okres i pewnie bym go dostała (skurcze i bóle już miałam duże, jak przy każdej miesiączce), nie wiedząc nawet, że był już dzidziuś.

Ogólnie najlepiej jak tylko są jakieś wątpliwości dot. testu domowego, jeszcze tego samego dnia zrobić w laboratorium betę, to dużo nie kosztuje, a daje wiarygodny wynik.
 
Hej dziewczyny przeglądam forum już od jakiegoś czasu i postanowiłam podzielić się moim testem i nie wiem czy to oznacza ciaze czy nie już trafiłam nadzieję a tu coś wyszło.. Cykle mam 28-31 dziś zrobiłam test a tu bach coś jest
1546500692668107285999.jpg
looo1546500692668107285999.jpg1546500692668107285999.jpg
 
reklama
Do góry