reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Witajcie!!!
O jaka cisza na wątku :szok::szok::szok::szok:
U nas był długi wikend, ja starałam się nie siedzieć przy kompie. W końcu normalny tydzień i powróciła cisza w domu;-):tak:. Od świąt Domis jest okropny i zaczynam odczuwać totalny kryzys wychowawczy. Mój młody wcale nikogo nie słucha , patrzy w oczy i robi co chce. Jest nie do opanowania, ręce mi opadają. Myślę , ze spowodowane jest to cały zamieszaniem związanymi ze świętami i ciągłym ruchem w domu. mam nadziej że po woli powróci do wcześniejszego stanu.
Dziś idę z Madzia na basen, popatrzeć jak pływa, i jestem szczęśliwa bo dawno z nią nie chodziłam. Tylko sie martwie bo DOmis mnie nigdzie nie wypuszcza. Trzymajcie kciuki:)
Pozdrawiam!
 
reklama
uuuuuuuuuuuuuuuuuuaaa faktycznie .
AZILE masz rację,ale ciszaaa-trzymam &&&&&&&&&&& za wypad z córcią na basen


BEDISMAL- kochana Tobie 3 dni do terminu zostalo:szok:może juz dzis jesteś w szpitalu-myślę o Tobie!!daj znac jak sie rozpakujesz:tak:

JOAŚ- myśle o Tobie siostro:tak:;-):-):-)

WERONICZKA,ZUZKUS,SEMPE.PAWIMIANNA.S- co tam ,jak tam?????????????

EWUNIA-Ty nastepna do golenia:-D:-D:-Dpo Bedismall Ty rodzisz:tak:

MILA_MAMA- bedzie si-z nami dasz radę...wiadomoze piczatki bywaja cięzkie ,ale jakby co pisz-pomożemy jak umniemy!!

IZULKA- no patrz jaka ta Hania uparta z tym spaniem....trzeba mieć nadzieje ze "wyrośnie" z tego tak jak syn mojej kumpeli...Ona malego diphergan dawala bo dziala tez nasennie-chodzila jak cień ,a teraz juz od dawna jest si..

a u mnie @ przylazla...kolejny cykl przede mną...:nerd:juz nawet nie liczę który:baffled:
 
Hejka!
Zagladam i ja po tych wolnych. Coz koniec swiat i czas wrocic do rzeczywistosci
Trzymam kciuki za wszystkie "na wylocie" szybkiego i bezbolesnego porodu

Pozdrawiam wszystkie!
 
no witam,

dzis juz nie jest tak ładnie jak wczoraj, poczułam wiosne!!! a dzis znowu szaro buro i ta przeklęta migrena...

Mały dzis nie przyszedł, od piątku jest chory ale juz jutro przyjdzie.

życze wszystkim mamusiom co mają na dniach się rozpakować szybkiego porodu!!!

Pozdrawiam wszystkie...
 
Witajcie dziewczyny!
Wpadam na szybko.
Bedismall - piękna końcówka u Ciebie - trzymam kciuki, podoba mi się określenie "radosne oczekiwanie"
Azile- kolejne dzieci dorastają szybciej - w sensie społecznym, moze mu juz urozmaicenia trzeba i te jego zachowania to wynikają po prostu z nudy??? Na szczęscie już od września przedszkole, prawda?
Ewuniaf- ciekawa jestem jak Twoje przygotowania do porodu, trzymam kciukasy
Izulka - wiem, ze CI ciężko, na zdjęciach widziałam, że rzeczywiście cień człowieka z Ciebie; na szczęście przychodzi taki czas, że dzieci zaczynają spac. Podobne dziecko jak Twoja córeczka miała moja koleżanka - prawie nie spała do roku. A po skończeniu roku coś sie odmieniło. Mały śpioszek. Obecnie dziewczynka ma 9 lat i od 8 nie mają żadnych problemów ze spaniem :-).
Mila-mama - nie zastanawiaj się, człowiek nie jest w stanie wyobrazić sobie wielu rzeczy; u CIebie rzeczywiście wyzwanie, malutka różnica między dziećmi. Masz kogoś do pomocy? Jeśli nie, to czy planujesz? Na pewno warto mieć.
Sempe - cieszę się, że powróciłaś :-) oby było już tylko lepiej. Swoją drogą podziwiam - czwórka własnych dzieci i jeszcze bierzesz chłopczyka pod opiekę. Chociaż trochę rozumiem - to inny rytm dnia, zróżnicowanie, no i kaska zawsze wpadnie
Pawimi - dzięki serdeczne za miłe słowa, dobra kobieto.
Zuzkus - wiem, ze ciężko wracać do rzeczywistości - właśnie to też przechodzę
Mama05 - siostrzyczko, myślałam, że już zawitałaś z poranną kawą :-)

Już popisałam - Arti się budzi, chcę mleczka :-). Dziś kończy 7 tygodni :-D. Ssak z niego, ale alergik. Dziś znów lekarz do niego przychodzi osłuchać go, bo nie podoba mi się jego rwany oddech...
 
Hej dziewczynki.

MAło mnie wiem, ale mam totalny kryzys forumowy. Ale to chyba wyni powrotu do normalnego trybu dnia po ponad miesięcznej przerwie. Ta ospa, potem przerwa świąteczna i wreszcie jelitówka zupełnie mnie zdezorganizowały. Mój organizm domaga się odpoczynku i dłuuuuuuuuuuuuuuuuuugiego snu a ja mu tego dać nie mogę. Tak bardzo potrzebuję chociaż jednego dnia na całkowite lenistwo bez myślenia co na obiad, że trzeba posprzątać, zrobic zakupy itp. A tym czasem czeka mnie w sobotę impreza urodzinoa Małgosi i Tadeczka i muszę upiec im torty i ciasta. Tadzio zazyczył sobie tort helikopter a Małgosia żabę więc mam mega wyzwanie. Ale podołam mu :)

Pozdrawiam serdecznie dziewczynki.
 
hej
dziewczynyale ja mam termin na 17 stycznia dopiero:rofl2: wiec jeszcze jestem w przedbiegach

torba spakowana prawie na tip top,lozeczko skrecone,zabejcowane jednak na orzech a nie malowane na bialo,posciel tez juz wyprana czeka wszystko
wczoraj rano wypelnilam wniosek o becikowe iwrzucilam do skrzynki,wchodze do kuchni a tam nagle trzask skrzynki na listy,listonosz przyszedl i przyniosl od dawna oczekiwana wiadomosc,dostalismy pewna oferte,3 sypialnie,blizniak lub szeregowiec,budowe ukoncza pod koniec marca,bylam wczoraj i ogladalam teren budowy,bo nic wiecej niestety zobaczyc sie nie dalo. No dobra,mily pan pokazal nam plany i jest super,tylko martwi mnie wciaj jedna sprawa. List z potwierdzeniem trzeba bylo wyslac do wczoraja ja wyslalam przesylke specjalna wczoraj przed 12.00 bo dopiero wczoraj otrzymalam ten cholerny list:wściekła/y::wściekła/y:poczta w tym kraju dziala jak chce,nie wiem czy w razie w moge to gdzies zglosic? w tych nerwach to nawet koperte podarlam i nie mam stempla....dzwonilam jednak od razu wczoraj do biura i potwierdzalam telefonicznie ze jak najbardziej jestem zainteresowana,ale i tak nie daje mi to spokoju....dzis bede sprawdzac czy biuro otrzymalo przesylke z moim potwierdzeniem na pismie,ma byc dostarczona do 13.00

kumpel mojego meza jak sie dowiedzial to sie smial ze teraz to chyba maz nie bedzie trzezwial,tu dziecko a tu dom....hehehe,ciesze sie jak glupia,a kumpel tez czeka na wiadomosc czy dostanie kredyt na dom...

Izulka jejku, zycze wytrwalosci,tez przechodzilam takie nocki z Dominikiem i powiem ci ze to przejsciowe,im byl starszy tym jednak jest latwiej a on przesypia w zasadzie od pol roku cale noce....odkad ma osobne lozko i nie spi z Vanessa a i tak potrafi wieczorem po calym dniu wrazen wolac nas i twierdzic ze on nie moze spac,on bedzie z tata mecz ogladal itp. takze wciaz nie jest idealnie ale wierze ze i u ciebie kiedys bedzie si,a diphergan moja znajoma tez dawala dzieciom,ja to raczej melisa inic wiecej,boje sie lekow:baffled:

pozdrawiam was wszystkie i jakos czuje ze mila mama i ewuniaf mnie przegonia a ja sie znowu przeterminuje:zawstydzona/y:
 
ZUZKUS- witaj mamuśka-no w koncu wlecialaś:tak:;-)

WERONICZKA- potem poprosimy foty Twoich tortów:tak::-)ale Was choroby wymęczyly..

BEDISMALL- kochana ,skoro poczta dziala jak chce to pewnie uwzględnią Twoje "spoznienie" z odeslaniem listu- &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za dobrą decyzje i mieszkanko:tak::tak::tak::tak:

SEMPE- hejka,widze nowy suwaczek z dietką;-):-)

EWUNIA- a co u Ciebie??

IZULKA- jak tam,pospaliście???

buziaki dla wszystkich:tak: [FONT=&quot]
c007.gif
[/FONT] [FONT=&quot]
c007.gif
[/FONT]
 
JOAŚ- siostro:)
zagadalam sie pod przedszkolem z jedną mama Zuzi koleżanki z grupy i dojechalam do domu o 9.00 szok...

zdrowka dla Arturka i daj znac proszę po wizycie lekarza...

ukochaj wszystkie krasnalki od cioci [FONT=&quot]
a055.gif
[/FONT] [FONT=&quot]
a055.gif
[/FONT]
 
reklama
Witam wszystkie!!!

U nas do d*py:wściekła/y: oczywiście nie mogło być inaczej i złapałam choróbsko od teściowej... Wczoraj chodziłam po lekarzach, a potem do wieczora leżałam plackiem z gorączką. Dzisiaj odrobinę lepiej ale stan podgorączkowy się utrzymuje. mam na 12 jechać do lekarza pobrać wymaz z ucha (bo boli jak cholera a antybiotyk lekarz wypisał na ślepo czyli standard) Zrobie antybiogram ale sie boję ze się wyniku nie doczekam. Skurcze przychodzą i odchodzą. Już ze 3 razy myślałam że to już będzie to.... Położną poinformowałam o chorobie no i oczywiście pewności już nie ma że urodzimy w domu. Uzależnia to od przebiegu infekcji i temperatury:-(. Dla dzidziuni wszystko przygotowane, tylko ja miałam się spakować i jeszcze tego nie zrobiłam.

Bedismall super z tym mieszkankiem!!! Trzymam kciuki zeby sie udało!!!
Weroniczka zdolna jesteś!!! Ja bardzo lubię piec ale nie wiem czy bym umiała zrobić ciacho w kształcie żaby:-D
Izulka musicie to jakoś przetrwać.... to w końcu minie tak jak tu dziewczyny piszą.... Dacie radę. trzymam kciuki!!!

Dziewczyny proszę trzymajcie kciuki żeby udało nam się urodzić w domku i żeby Hania była zdrowa... (mam nadzieję że nie złapie nic ode mnie)
 
Do góry