reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

witam OSTATKOWO:-)

KOCHANE MAMUŚKI WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA KOBIET:-):-):-) dla każdej z Was buziaki!

wypad się udał, byłyśmy w 4 mamy:tak: wytancowałyśmy się, mielismy towarzystwo 21latków!!!!!!!! nawet dobrze się czuje..... wróciłam o 2 w nocy... ciekawe kto wymyślił alkohol:-D
ubieram dzeciaki i lece na zakupy... muszę dzis wzmacniający rosół ugotować..

wiecie co jak chociaż raz na tydzien się nie wyszaleje to jestem jakaś taka zgnita:-D
 
reklama
Hej, witam się i ja też


Bedismall bardzo się cieszę, że lepiej z malutkim

cokies, Ewuniaf - pamiętam, że mi lekarz tez odradził jazdy ze względu na ryzyko upadku( właśnie ta równowaga) i na możliwość przenoszenia
wstrząsów

Maureen- to teraz będziesz szaleć cukierniczo... Wiesz ta 4.30 to trochę dołuje.I tak jest codziennie?

Zuskus- pisz co się działo u Ciebie

Mamo- a gdzie kawusia dla wszystkich i owsianka? ;-) oj, zaspało się, zaspało...

Dziewczyny, my tez kiedyś ruszymy na imprezy jak Sempe :-D:tak:, przyjdzie taki dzień. Ja już przygotowuje małą tylko jeszcze ciągle cycus przed snem:)

Mąż odwiózł dzieci do szkoły, ma dzisiaj 2 dzień wolnego po nockach:-). My z Hania nastawiłyśmy już pranie( "poranny rytuał", hm, wolałabym jakąś kąpiel w pianie i masaż na rozruch ;-). Mała już wybudowała wielka wieżę z klocków i zaczęła poranny przegląd zabawek- czyli rozwaliła je wszędzie gdzie możliwe. Jeszcze trochę poczekam na ogrzanie powietrza i ruszymy w świat. Z miska prania na podwórko;-)
 
cokies jak byłam z Kasią w ciąży to z równowagą było wszystko ok, jeździłam sobie właśnie tak spokojnie bez szaleństw. Odstawiłam za to resztę sportów, np jazdę konną, bieganie. Z Michałkiiem i Hanią w ciąży strasznie bolał mnie kręgosłup więc nie jeździłam na rowerze... A w tej ostatniej ciąży miałam jakiś ucisk na nerwy i czasem było tak że po krótkiej chwili bycia w jednej pozycji jak wstawałam to "odbierało mi nogę" tak mi drętwiała że czasem się przerwracałam. No a potem ta rwa kulszowa- więc moją jedyną aktywnością fizyczną były spacery i pływanie...

Izulka no od nas właśnie wyszedł pan który naprawiał pralkę. Siadł nam programator w piątek... Facet powiedział że na nowy programator czekac trzeba 2 tyg:szok: - 2 tyg bez pralki przy dzieciach????:szok: pan się zlitował i z auta przyniósł jakiś uzywany i bedziemy go mieć dopóki ten nowy nie przyjdzie!!! dobrze że są jeszcze dobrzy ludzie na tej ziemi!!:-D
Michał tez już zdąrzył z obu skrzyn zabawki wysypać i teraz szaleje!!

Mama a ty gdzie się podziewasz????:szok:

Sempe super ze wypad z koleżaNKAMI SIĘ UDAŁ:-)
 
dzien-kobiet-8-marca.jpg


Buziaki kochane w dniu naszego swieta :-D


ewuniaf,

to super, ze fachowiec takie rozwiazanie znalazl, rzadko sie juz dzis spotyka taka bezinteresowna zyczliwosc, niestety..

izulka,

dzis Marcela wstala o 5.15, jakis postep maly jest :-D Przewaznie tak wstaje w przedziale kolo 5, czasem zdarzy sie jakis cud jak ostatnio, kiedy sie obudzila o 6.30.. Ale wiesz co, mnie to nie doluje.. bo teraz w domu jest maz i on wstaje do niej codziennie, a ja sie spokojnie wysypiam.. Taka rehabilitacja ;-)

sempe,

to super, ze sie wybawilas, jakies fotki beda ? :tak:


Reszta Babeczek pewnie swietuje od rana :-D
 
maureen masz rację nieczęsto się zdarza zeby ktoś ot tak pomógł...
I super że mąż wstaje do małej... przyda ci się trochę wiecej snu...

My właśnie wróciliśmy z godzinnego spacerku:-) Wstyd się przyznać ale muszę Michałka na szelkach prowadzić bo on strasznie ucieka (lubi chodzić własnymi ścieżkami) No więc Michałka mam na "smyczy" i idzie ładnie koło wózka:-). Kurczę słonko piękne ale zimno jest...
Hania dzisiaj ma 6 tygodni i wiecie co??? zmierzyłam ją bo nie mogłam uwierzyć że nie ma 2 miesięcy a ubranka na 68 muszę jej zakładać bo większość na 62 już jest za małych. Hania ma 65cm i wazy 4700g. Jest chuda i długa:-D:-D (uśmiałybyście się jak ją ważymy na wadze wędkarskiej!!!)
 
Hej
Ewuniaf- pięknie Hania Wam rośnie. Artur nosi ciuszki na 68-74. Jak miał 8 tygodni ważył 6400... nie wiem ile teraz waży. Chyba tonę ;-)
Bedismall - zdrówka Patryczkowi
Maureen - odwzajemniam życzenia, rehabilitacja niezła, mi tez by się przydała
Zuzkus - ja też nie miewam czasu ostatnio na BB a będzie jeszcze "ciaśniej"
Mamo - fajny weekend, ale gdzie jesteś??
Cokies - ja w ciąży odpuszczam rower - mimo, ze uwielbiam jeździć, to nasze rodzinne hobby :-D
Sempe - zazdroszczę wybalowania, wyskoku w bok, ja nie to, ze nie mam możliwości, ja już "nie potrafię, mam chyba inne sposoby ;-)
Pawimi - wycieczki wycieczki, dobrze, że macie możliwości "skoku w bok" :-D
A ja już zmykam po Martynie, mój dzielny przedszkolaczek ma kryzysy niestety, buczy do mamy... Wiem, ze musi to przejść, wiem, że już gotowa do przedszkola raczej jest, kwestia rozłąki... No i pięknie poza tym się nam rozwija.
Zmykam, miłego dnia
 
IMG_1094.jpgIMG_1060.jpgKasia i Michał na niedzielnym spacerku!!! Jak widać Michała policzki nie wyglądają jeszcze dobrze:-(

Joas ja to cie w ogóle podziwiam że znajdujesz czas na to zeby napisać. No i twój Arturek to naprawdę duży chłopczyk skoro mając niespełna 2 miesiące ważył ponad 6kg!!!
 
Ostatnia edycja:
rosół juz tak pachnie ze nie mogę się doczekać!!!

Maureen fotek nie mamy z takich wyjsc bo nasi mężowie dostali by zawału:-D

powiem tak nie wyszalałam się za panienki:-) to teraz nadrabiam i to dzięki mojemu męzowi... to On zacząl mnie wypychać na babskie wyjscia... kiedys to było nie do pomyślenia z exem:no: zazdrosna świnia i cham z niego był!!

tak sobie myśle o Maluszkach Joasi Bedi i Ewuni... chyba jednak nie będzie teraz 5 bobaska...moze po 40stce;-)

Mama mojego podopiecznego jest w ciąży 7tydz... nieplanowana teraz, miała byc za rok... laska juz mnie pytała czy zajme się po macierzynskim dzidziusiem i Młodym razem...
Mama mojego poprzedniego podopiecznego tez jest w ciąży 11tydz i tez mnie w piątek zagadała czy mogłabym....
kurcze chyba się sklonuje do pilnowania tych dzieci!!! wychodzi na to ze bym miała 2,5 roczne "bliźniaki" i 6-cio miesięczne "bliźniaki":szok::rofl2:
 
Sempe - ależ zazdroszczę Ci wyjścia! ja niestety nie mam okazji...

Ewunia - super rodzeństwo :-)

Ach a ja dziś byłam u fryzjera - bosko było. Panie z salonu zajmowały mi sie Minisią a dla mnie chwila relaksu :-)
 
reklama
Widze ze Sempe nam szaleje :-D a mowia ze to tak ciezko ta wielodzietna matka byc i juz czlowiek nic uciechy z zycia nie ma oprocz dzieci hahahaha no coza herezje ;-)
Witam wtorkowo, moje wczorajsze zakupy srednio udane bo obkupilam dzieciaki i kase wydalam na wszelakie atrakcje typu pociag, karuzela, koniki, samochodziki, lody, lunche itd, sobie natomiast jak zwykle nie kupilam NIC :-D No coz moge powiedziec....
Jesli chodzi o sporty w ciazy to na rowerze jezdzilam tylko w pierwszej polowie bo dzieci rodzilam w zimie wiec nie bylo jak, natomiast z Oliverem bylam bardzo aktywna sportowo, w piatym mc szalam po gorach, wdrapywalam sie po skalach jak zawodowy himalajczyk, Chodzilam dlugo na silownie, spacerowalam po osiedlu, bylam fizycznie kwitnaca. Przy ostatniej ciazy niestety nie moge sie tym pochwalic bo czulam sie jak stare chore babsko:zawstydzona/y: wiec nie bylo mowy o wysilkach.

no nic, nie poodpisuje wszystkim bo leciec juz musze....pozdrawiam i do pozniej!
 
Ostatnia edycja:
Do góry