reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

reklama
a my wrocilismy ze sklepu...wiosennie i deszczowo w kaloszkach mamusia i synus i obowiazkowo plaszczyki deszczowe :-) zakupy udane...kupilam Oliverowi pietrowe lozko zeby mogli czasem razem w pokoju spac bo ostatnio jakies migracje rozpoczeli, albo Oliver chodzi do Jonathana, albo Vincent do Olivera...i o ile J. ma ogromne podwojne loze tak O. ma zwykle pojedyncze lozko wiec juz kiedys wpadlam na pomysl fajnego pietrowca i dzis przywiozlam........ale co jeszcze, sluchajcie, chcialam na parkingu wypiac olivera fotelik i zlozyc siedzenie zeby wlozyc paczke z lozkiem, no i siluje sie z 10 minut z tym przekletym naszym isofixem a vincent siedzi w swoim i mi sie przyglada jak ja siodme poty trace malo sobie pazurow nie polamalam i nagle slysze a ten pod nosem "kuwa, kuwa, kuwa" zamurowalo mnie, pytam go vincent co ty mowisz? a on odpowiada juz po angielsku " seat is stuck" (znaczy ze fotelik sie zacial)..............NORMALNIE ZDEBIALAM!!!! on widzac jak ja sie z tym cholernym siedzeniem mecze sobie za mnie.....zaklal!!!! aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa co lepsze...to ja nie klne przy nim nigdy a tym bardziej moj maz ktory w zyciu gorszego przeklenstwa niz dupa nie uzyl :-D, wiec najwyrazniej sloweczko zalapal od najstarszego bracholka wrrrrrrrr Patrzcie jak trzeba uwazac na to co te dzieciali slysza, a jak szybko chlona to co nienalezy!!!
 
Ostatnia edycja:
mój Michał też spi na piętrowym, a właściwie to nie wiem jak je nazwac, bo ono ma tylko to górne piętro ;) ale uważam, że to nie był dobry pomysł, bo nie jestem w stanie go przykryć jak się rozkopie, jako wróźka zębuszka ledwo mogę stojąc na drabince gmerać pod poduszką za zębem, no i nie mam kontroli nad tym co robi wieczorem, a potrafi pod kołdrą czytać do 2 w nocy :\ a jak casem przestanie udawać, że śpi i każę mu oddać książki to potrafi mi 15 wydać z tego łóżka ;)
 
to sie u nas nazywa loft bed i moj Jonathan taki mial przez wiele lat, aczkolwiek dla nas to bylo praktyczne, nie wiem moje dzieci zasypiaja natychmiast po przylozeniu glow do poduszki....moze zbyt intensywnie spedzaja czas w szkolach :-D a ja kupilam dwa lozka, z tymze normalnie gorne bedzie puste, uzywane tylko przy specjalnych okazjach typu kolega na noc, badz nocne wedrowki braterskie ;-) a dokladnie kupilam to lozko : Rustic Thomas Bunk Bed | Pottery Barn Kids Iza a twoj syn niedlugo to juz nie bedzie taki chetny na to zebys go przykrywala po nocach a tym bardziej zagladala do pokoju hahaha...oj zobaczysz niedlugo ;-)
 
fajne to łóżko, takie masywne :)
a to przykrywanie to przereklamowane jest, bo przestałam prykrywać, a on wcale więcej nie choruje ;) nie mówiąc o mojej córce, która co noc złazi z łóżka, przysypia na dywanie, a potem przenosi się na goły parkiet... jakieś zimnolubne mam dzieci chyba ..
Michał coraz mniej chętny, to widzę, ale jesczze daje się poprzytulać, tak na chwilkę ;))
 
moje kochaja ciepelko jednak....lubia sie wtulac pod kolderki, raczej chyba zmarzluszki mam hahaha... a z przytulaniem to cie pociesze... bo czasem ten moj marnotrawny synalek jak sie zapomni i aktualnie ma przerwe w pyskowaniu to tez przychodzi zeby go podrapac po pleckach albo poprzytulac ;-) Lozko jest super, wiem juz dlugo na niego polowalam bo cena niezbyt zachecajaca ale ten sklep ma takie ceny niestety a ja sie uparlam zeby w nim wlasnie meblowac moich dzieci sypialki i bawialnie. Szukalam, szukalam i nie znalazlam bardziej funkcjonalnych mebli i zgrabniej zaprojektowanych (oczywiscie o takim tradycyjnym stylu mowie bo nowoczesnych to jest cala masa ale to nie moj gust) jak ta firma to robi. Niestety chyba wiedza o tym i sie cenia dosc wysoko. Cale szczescie ze to lozko to juz ostatni brakujacy element....reszte kupowalam na przestrzeni 3 lat, biurko do Olivera prawie 3 lata temu (Thomas Desk & Hutch | Pottery Barn Kids), taka ogromna szafe na TV i gierki dwa lata temu (Thomas Narrow Armoire System | Pottery Barn Kids), bawialnie im urzadzilam w tamtym roku (Cameron 6 Cubby & 3 Drawer Base Set | Pottery Barn Kids cos takiego tylko oni maja wiekszy zestaw na cala sciane i w srodku jest przerwa na flat screen TV, do tego stolik, krzeselka, polki na ksiazki - wszystko w jednym stylu), maz jakos ledwo to przelknal ale skladajac meble sam potwierdzil ze jakosciowo warto. Jakos nie lubie nowoczesnych mebli, nawet nie wyobrazam sobie ich w moim domu:-D a te trafiaja w dziesiatke....
Iza nie zakupilas jakiejs nowej chusty ostatnio??:-)
 
Boże jaki jaką ja dziś miałam koszmarną noc zakończoną fatalnym porankiem. Najpierw Małgosia nie mogła długo zasnąć i darła się jak opętana ( wychodzą jej dwa ząbki ) potem dwa razy Staś się budził z płaczem bo śniły się mu koszmry. Dałam mu ciepłego mleka i zasnął ale niestety obudziły go mokre spodenki. Zsisuiał się przez sen od tego mleka i potem długo nie mógł zasnąć. Jak zasnął to zaraz zadzwonił budzik męża bo to już była pora jego wstawania do pracy. Pomyślałam sobie że przynajmniej Tadziu spał dobrze i w nocy był grzeczny ( nadrobił za wczoraj kiedy wieczorem znów popisał mi wykładzinę). No ale zbyt długo się nie cieszyłam bo obudził mnie Staś z informacją żebym zobaczyła co zrobił Tadek. Poszłam do kuchni a tam na podłodze wylany cały dzbanek kawy, pół butelki wody, soki, wysypane trochę śmieci z kosza i masło na podłodze. Uwieżcie mi tak byłam zszokowana że nie widziałam jak mam zareagować. Normalnie jakiś koszmar.
 
weroniczka - masz sie z nimi.. a jak pomysle, ze małe dzieci mały kłopot, a duże......
uśmiechnij sie :)

pawimi - fajny ten mebel do bawialni.. moje dzieciaki tez maja takie otwarte półki z kwadratowymi boxami, ale w duuzo ttanszym wydaniu - ikea ;)
a chusty nowej nie mam, bo sie teraz skupiam na doskonaleniu wiazania na plecach ;) ale dzis nosze w chuscie, której chyba jeszcze nie pokazywalam, a pasuje idealnie do Twojego buzza :))))))))
 
Dzień doberek ;-)


pawimi,

wyobrażam sobie Twoją minę, jak usłyszałaś przeklinającego Vincenta :-D Dzieci lubią rodziców tak zaskoczyć " łaciną "..
Meble piękne, mnie najbardziej spodobało się to łóżko, takie.. rustykalne :tak:

IzaBK,

to Twoja córcia tak codziennie wychodzi z łóżka na podłogę ?/ I wraca potem sama, czy ją zanosicie do łóżeczka ?

Weroniczka,

:szok: współczuję Ci kochana takiej nocki i poranka :-( Mam nadzieje, że dalszy ciąg dnia będziesz miała duuużoo lepszy :tak:
 
reklama
Uffffffffff. Jakoś przeżyłam ten dzień ale chyba cudem. Od dwuch dni coś w Tadka wstąpiło i jest obrzydliwie niegrzeczny. Robi w domu totalną demolkę i zniszczenie. I nie wiem co z tym robić. Mam nasdzieję że szybko mu przejdzie i wróci mój pocieszny Tadeczek.

Pawimi to biurko, które kupiłaś jest boskie. Ja uwielbiam taki styl. W stylu współczesnym ( np. ikea) bardzo źle się czuję. A co do łóżek to ja mam trzypiętrowe łóżko dla dzieciaków
 

Załączniki

  • Obraz 007.jpg
    Obraz 007.jpg
    33,6 KB · Wyświetleń: 52
Do góry