reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Joaś no tak tak rozumiem cie dobrze.Ale juz nie długo się to skończy i nadejdą inne czasy.Do tego cała rójka w jednym pokoju będzie to pewnie sporo mnie wyzwań czeka.Ale na razie nie myslę o tym ;-)
U mnie w jednym pokoju chłopcy - Ci starsi tzn Marcin i Bart a w drugim trójka: dziewczynki i Arti. Jakoś dajemy radę :-)
 
reklama
Hej Babeczki,

jak Wam mija niedziela ?? Mnie pracowicie, ale co tam, nie narzekam :-D Tylko nogi strasznie bola i z tymi plecami chorobka zaczelam miec problem..


Pawimi,

bardzo sie ciesze, ze syn taki zadowolony i z tego listu i w ogole... Oby wszystko tam mu sie dobrze ukladalo i tylko umacnialo go w slusznosci podjetej decyzji :tak: A Mamcie napelnialo duma, a jak :-D


Joas,


u mnie tez niedziela to dzien jak co dzien, kiedy my odpoczniemy ? :-D To pytanie z tych retorycznych oczywiscie..
Zostawilam komentarz na tajniaku ;-)


Katrina,


to chyba Ty o ile mnie pamiec nie myli wspominalas o plastrach rozgrzewajacych - kupilam sobie tutaj, bo tez sa dostepne i co, lipa jak nie wiem, rozgrzac troche rozgrzaly, owszem, ale bolu to nie zminimalizowalo :no:


Magda,

no wlasnie, bedziesz musiala sobie chyba wynajdywac jakies zajecia, bo ze bedziesz tesknic to na bank wiadomo, ale coz, najpierw wypuszczamy na krotko z gniazdka, potem na coraz dluzej, no i w koncu nasze ptaszki wyfruwaja.. ale na szczescie do tego mamy duuuzo czasu :-D


Justyna,

napisz jakie ciasto pieczesz, nie wiem czy wiesz, ale ja jestem ciastowym maniakiem ;-) Wlasciwie to powinnam napisac - upieklas ;-)


Mama05,

jak tam goscie??? napisz choc kilka slow, bo smutno bez Ciebie ;-)



Musze leciec do dzieci, bo juz sie niecierpliwia, ze tak dlugo przy kompie siedze :-D


P.S. Upieklam jak na razie rolade dla Vincenta na jutro do degustacji, zaraz zabieram sie za babke... ;)
Z babeczek zrezygnowalam, bo jestem padnieta... Zreszta jutro sie okaze, czy nie pieklam dzis czasem na darmo..???
 
Ostatnia edycja:
maureen - jak tam roladka?? az mi slinka cieknie na sama mysl co tam teraz pichcisz ;-D
Joas - u mnie dwojka najmlodszych byla razem w pokoju tylko tymczasowo przez pewnien okres czasu i to byla ogromna pomylka.Tylko ze u nas to bylo na zasadzie nieco innej bo oni nigdy nie byli razem wczesniej, zawsze odkad sie Vincent urodzil mial osobny pokoj i w pewnym momencie kupilam lozko pietrowe do Oliverowego pokoju i zazyczyli sobie pomieszkac razem...KOSZMAR :-D
Lece celebrowac niedziele, u nas upal straszliwy, duchota taka ze jak wychodze z klimatyzowanego domu to parzy w pluca pierwszy oddech na zewnatrz ;-)
Chlopaki moje od najstarszego do najmlodszego na lodce na jeziorze bo inaczej chyba nie da sie spedzac dzisiejszego dnia. A ja wpadlam zrobic jakies jedzonko, moze melony i arbuzy przygotuje bo trrzeba duzo wodnistych pokarmow na ten gorac.
 
Dobry wieczór,

Maureen - tak to ja, ale o plasterkach z magnezem (z kryształkiem magnezu na środku), nie rozgrzewających pisałam....

No i niedziela zleciała, jak z bicza strzelił! Goście, goście i po gościach, na szczęście po bałaganie już też.
Miłego wieczorku i dobrej nocki.
 
Ostatnia edycja:
Pawimi,

rolada chlodzi sie w lodowce, a kolorowa babka sie studzi na kratce..
Zazdroszcze po cichu pogody i jeziorka ;-)


Katrina,

a to widzisz, nie slyszalam o tych z magnezem,, W Irlandii mozna je dostac ?


Ide poogladac Kabaret " Hrabi " ( uwielbiam !!! ) z mezastym. Spijcie dobrze :tak:
 
Maureen - tak można i w UK też. Ja w Irl kupiłam w aptece, jakbyś miała problem z dostaniem ich to daj znać.

Zresztą jak chcesz to napisz mi na priv adres do je Ciebie wyślę w kopercie (kilka mi zostało, a ja ich nie zużyję).
 
Ostatnia edycja:
Laski moje musze was rozsmieszyc ;-) otoz ostatnio moj maz cos pichcil na naszej kuchence bardzo przy tym brudzac (naprawde odstawil koszmar jesli chodzi o wysmarowanie mojej plyty i wszystkich tych akcesoriow) a ja mam taka plyte z wielkim i grubym rusztowaniem niemalze komercyjny rodzaj - takie cos jak w restauracjach maja i to rusztowanie jest nie dosc ze calkiem nieporeczne do czyszczenia to w dodatku ciezkie jak cholera. Normalnie ja czy moja pani mocze to cale rusztowanie przez noc w wannie po czym szoruje drutkami przez dwa dni ;-) a moj maz ktory sie podjal wyczyszczenia, (wszak on byl sprawca) stanal nad kuchenka, pomyslal przez 5 minut po czym na piecie odmaszerowal do garazu i....rozpakowal karszer :-D:-D:-D.......wrocil po te nieszczesne kuchenniane akcesoria i poszedl je wyszorowac karszerem przed dom ;-) To cos na zasadzie...kazali facetowi pranie zrobic to wymyslil pralke automatyczna :-D
 
pawimi - a widzisz... potrzeba matką wynalazków. Mój mąż tez tak ma, potrafi zrobić coś z niczego, wystarczy tylko nieco pogłówkować.


A ja się właśnie dowiedziałam, że.... mam wolne w pracy do czwartku (hurra) i to płatne oczywiście, bo mój boss wyjechał. To jutro troszkę sobie pośpię.
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry!
Pawmi - no to masz pomysłowego męża. Tez jestem zwolenniczką teorii, że mężczyzna z lenistwa woli maszynę wydumać. A obsługa kobiecie niestety pozostaje ;-)
Maureen - trzymam kciuki za dzisiejsze negocjacje.
Katrina - gratuluję wolnego i możliwości wyspania się. Ja już nie wierzę zupełnie w tzw wypoczynek i wyspanie się.
Nie ma się zresztą co dziwić, bo mój Artur dziś od 4.22 harcował - właśnie ma drzemkę, a Martynia od 5. W głowie mi się już ze zmęczenia kręci, naprawdę.
Pisałam kiedyś o zagubionym moim telefonie. Otóż moje drogie: ZNALAZŁAM. Kilkakrotnie przeszukiwałam auto - mój mąż też. Posunęłam się nawet do wyjmowania dywaników... I nic, zero, przepadł. Odnalazłam przypadkiem. Wiecie gdzie był? Ustawiony pionowo na szynie od przesuwania fotela. Przesuwał się z fotelem, zero szans na znalezienie - wyłączony dźwięk bez ustawionych wibracji. Po prostu w końcu się trochę przesunął i go ujrzałam. Jestem szczęśliwa, bo miałam tam kontakty z 10 lat chyba.
Próbuję coś pozytywnego zrobić z moim zdrowiem i szlag mnei trafia. Uparłam się na NFZ, bo wszystkie ciąże i badania zawsze robię prywatnie, dzieci prowadzę prywatnie - w wiekszości i stwierdziąłm, zę teraz należy mi się coś z tych składek. I wiecie co? Załamka totalna. Lekarz próbuje mi pomóc, ale jak mamy przeskoczyć fakt, ze dostałam od niego skierowanie do szpitala na oddział dziennego pobytu, a wizyta u lekarza na konsultacje przed przyjęciem mam na 22 listopada??? O prywatnej rehabilitacji nie myślę, to za drogi interes. Ambulatoryjnie na rehabilitację już czekam 1,5 mies. Na odcinek szyjny mam od 25 lipca, na lędźwiowy od 25 sierpnia a zabiegi krio (wymrażanie bólu) od... 4 października. Kolano boli mnie też coraz bardziej, - rano wstać nie dam rady, no i nie mam jeszcze żadnego skierowania na badania - dziś znów idę do lekarza.
Próbowałam Arturowi podać mleko z butelki, ale on w nosie ma Avent, moze nuka lub canpol baby zaskoczy? Macie jakieś inne propozycje?
Miłego dnia życzę. Martynia obok mnie siedzi i pyta: mama, juuuż????
 
reklama
jestem kochane :))

u nas od rana paaaaadaaa ;((

"przeleciałam" na szybko co tam pisałyście ,ale przez 4 dni nieobecności ciężko zapamiętać.

Pawimi- mam nadzieje,ze z lakierami Shellac coś da się wymyslić..chcę kilka kupic ,zeby ćwiczyć w domu,no i sobie robić ;)))jak tylko cos się dowiesz daj znać kochana:)

Maureen- jak idą sprawy??jak z panem od ciast-zgodził sie ???
jak firma sprzatająca??? Buziaczek dla Ciebie :)

Joaś- cudnie,ze tel się znalazł i masz wszystkie kontakty:))!!!


ściskam wszystkie babeczki -WSZYSTKIE!!!
tęskniłam :)))))))))

dziś na 14.00 idę do pracy ,ale do południa bede wlatywać ;))

wizyta rodzinki udana,dobrze,ze pogoda dopisała bo dzis jak pisałam pada....
wczoraj pojechali po 18.00 a my pojechaliśmy do znajomych obok do miejscowości na kolacją i zabawy w ogrodzie:)) wróciliśmy przed 22-dzieci padły szybko-ja też:))))

tak więc dzis dopiero kompa odpaliłam :))
 
Do góry