Lilka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2005
- Postów
- 10 824
katrinko ja mam kolezanke w pracy,ktorej 2 lata temu zmarl maz,ma dorosla corke i syna chyba 11 lat i ona po smierciu meza zalamala sie do tego stopnia,ze swieta przestaly dla niej istniec,ale wlasnie ta corka jej ''nagadala'',ze tata umarl to juz swieta tez ...ze oni zyja i ta mama ma sie wziasc w garsc i kolezanke to ruszylo..
katrinko nie znam Twojej historii,ale domyslam sie,ze musialas meza bardzo kochac skoro tak przezylas rozstanie...toprzykre,ze w zyciu tak wychodzi,ale jestes kolejnym przykladem jaki znam,ze druga milosc jest ta pierwsza tak naprawde:-) i to jest pocieszajace na maxa
mam kolezanke z trojka dzieci,maz policjant tyran,odeszla,teraz jest szczesliwa mezatka i urodzila czwarte dziecko i ciesze sie ogromnie,ze mimo trojki dzieci znalazla milosc :-)
katrinko nie znam Twojej historii,ale domyslam sie,ze musialas meza bardzo kochac skoro tak przezylas rozstanie...toprzykre,ze w zyciu tak wychodzi,ale jestes kolejnym przykladem jaki znam,ze druga milosc jest ta pierwsza tak naprawde:-) i to jest pocieszajace na maxa
mam kolezanke z trojka dzieci,maz policjant tyran,odeszla,teraz jest szczesliwa mezatka i urodzila czwarte dziecko i ciesze sie ogromnie,ze mimo trojki dzieci znalazla milosc :-)
Ostatnia edycja: