reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Umowa na czas określony a ciąża

reklama
U mojego pracodawcy jest to mega trudne.. jedna dziewczyna już próbowała, że chce kredyt itd to wtedy dał jej na chyba 2,5 roku.. a z doświadczenia wiem, że On zawsze nam przedłużał umowy tylko do podpisania dał dopiero po jakimś czasie.. i to że się np upomniałam, że chce podpisać już nic nie dalo i dał ja kiedy Jemu pasowało..
 
U mojego pracodawcy jest to mega trudne.. jedna dziewczyna już próbowała, że chce kredyt itd to wtedy dał jej na chyba 2,5 roku.. a z doświadczenia wiem, że On zawsze nam przedłużał umowy tylko do podpisania dał dopiero po jakimś czasie.. i to że się np upomniałam, że chce podpisać już nic nie dalo i dał ja kiedy Jemu pasowało..
No to porozmawiaj w tygodniu że potrzebujesz mieć w styczniu papierek do banku, że jesteś zatrudniona.
A jeszcze takie pytanie, jak z płaceniem za składki? Opłaca? Załóżmy, że Ci przedłuży od stycznia. Da do podpisania w lutym. Jaka data będzie widniała w umowie? Styczniowa czy lutowa?
W ogóle bym nie szła do pracy jakbym nie podpisała papieru.
 
U mojego pracodawcy jest to mega trudne.. jedna dziewczyna już próbowała, że chce kredyt itd to wtedy dał jej na chyba 2,5 roku.. a z doświadczenia wiem, że On zawsze nam przedłużał umowy tylko do podpisania dał dopiero po jakimś czasie.. i to że się np upomniałam, że chce podpisać już nic nie dalo i dał ja kiedy Jemu pasowało..
No to zgłaszasz do inspekcji pracy i tyle. Pamiętaj, patrz zawsze na siebie, bo pracodawca raczej nigdy nie będzie robił rzeczy, które byłyby przychylne Tobie zamiast Jemu.
Jeśli (oby nie!) coś by CI się stało dlatego, że w styczniu nie mogłaś iść na L4, bo nie miałaś podpisanej umowy, bo gościowi się nie chciało, to jedynie Ty byś miała do siebie wyrzuty do końca życia, nie on.
 
No to porozmawiaj w tygodniu że potrzebujesz mieć w styczniu papierek do banku, że jesteś zatrudniona.
A jeszcze takie pytanie, jak z płaceniem za składki? Opłaca? Załóżmy, że Ci przedłuży od stycznia. Da do podpisania w lutym. Jaka data będzie widniała w umowie? Styczniowa czy lutowa?
W ogóle bym nie szła do pracy jakbym nie podpisała papieru.

Składki opłaca itd. Jak podpisze ta umowę w lutym np to na pewno data rozpoczęcia tej umowy będzie o 1.01.2023r
 
Składki opłaca itd. Jak podpisze ta umowę w lutym np to na pewno data rozpoczęcia tej umowy będzie o 1.01.2023r
A jaka masz pewności że umowę w lutym nie dostaniesz z terminem od lutego?
Zawsze z opóźnieniem może też ci dać świadectwo pracy skoro i umowy podpisuje z poślizgiem, bo mu tak się chce. W międzyczasie po 31.12 ma 7 dni na wyrejestrowanie Cie z Zusu i okaże się że w styczniu nie byłaś wcale zatrudniona
 
A jaka masz pewności że umowę w lutym nie dostaniesz z terminem od lutego?
Zawsze z opóźnieniem może też ci dać świadectwo pracy skoro i umowy podpisuje z poślizgiem, bo mu tak się chce. W międzyczasie po 31.12 ma 7 dni na wyrejestrowanie Cie z Zusu i okaże się że w styczniu nie byłaś wcale zatrudniona
Z jednej strony nie mam pewności, a z drugiej strony wiem, że od zawsze tak robi i z kazdym 🤔
 
reklama
Do góry