Witam Was Wszystkie po raz pierwszy, ale nie mogłam się opanować i nie napisać... Byłam w tym tygodniu na Krakowskim (38 tydz.ciąży) żeby podejrzeć sobie malucha zanim zobaczymy się oko w oko
I zafundowałam sobie dwie doby totalnego stresu. Niestety
nie mogę podzielić opinii o kompetencji lekarza, który robił mi USG. Zdjęcia rzeczywiście wyszły śliczne, ale to akurat zasługa sprzętu... Dowiedziałam się, że dziecko jest za małe (wyszło że ma 2600 a to w zasadzie koniec ciąży...) że ma za krótkie nogi. Z drugiej strony przyznał, że w tak zaawansowanej ciąży to nawet nie może mi powiedzieć, czy są 2 ręce i 2 nogi bo tego nie widzi... Na filmie widać jak maluch zasłania się stopą (widać, że to na 100% stopa) - lekarz do mnie "O niech pani zobaczy jak się rączką zasłania". W opisie pisał rzeczy których nie mierzył - np AFI, a w większości komentarz był, że "nie dało się zobrazować". Długość uda była mierzona wielokrotnie (na jej podstawie wyliczona została niska waga) bo lekarz nie był pewien czy mierzy udo czy ramię... Jedyne, czego na 100% był pewien to płeć, nad czym spędził najwięcej czasu tak jakby to było najważniejsze... Tętno - 129: "bardzo niskie ale można przymknąć oko" - do tej pory takie tętno nie dziwiło żadnego lekarza który mnie badał... Podsumowanie: "ma pani bardzo małe dziecko, trzeba jak najszybciej zakończyć ciążę, pewnie pani pali... Ale niech się pani nie martwi - łatwiej będzie rodzić". Dziś w totalnym stresie powtórzyłam badanie - zwyczajne 2D ale u lekarza z renomą świetnego ultrasonologa - lekarz zaproponował powtórkę, żeby rozwiać wątpliwości bo gdyby wynik się potwierdził - dziś przyjęcie na oddział i próba wywołania porodu. Wynik: dziecko waży ok 3200g, żadnych nieprawidłowości, tętno w normie, zapis ktg idealny. Moje ostateczne wrażenia - film 3D świetna sprawa, można polecić, mamy niesamowitą pamiątkę i tego nie żałuję. Od strony medycznej - porażka kompletna, dwie nieprzespane noce i płacz w poduszkę. W szpitalu dowiedziałam się że na terenie Wawy "dobre" USG 3D kosztuje od 250 zł wzwyż... Niestety nikomu nie polecę gabinetu na Krakowskim Przedmieściu... Pozdrawiam wszystkie mamy. Ninka72