reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

USG lipcowych fasolek i wizyty kontrolne :)

reklama
no gratuluję samych dobrych wieści...:-)

Mam pytanko. Czy też macie takie parcie na pęcherz, szyjkę, pochwę??? Maja mała się wyciąga ale przy tym tak mi napiera, że aż boli i mam wrażenie, że zaraz wyleci :shocked2: A jak chodzę to z każdym krokiem odczuwam bardzo nieprzyjemne kłucie w szyjce? pochwie? I do tego pobolewa mnie podbrzusze ale normalnie tak jakbym miała nie wiem zapalenie pęcherza, ucisk taki (a wyniki moczu mam świeżutkie i wsio w normie :). I nie wiem czy tak ma być i już czy jednak coś się dzieje... Dodam, że suwak jest według OM a według USG to mam termin na 19 lipca (czyli tak jakby 36/37 tydz). Skurczy nie mam, czasami brzuch twardnieje ale rzadko, nieboleśnie i na chwilkę. O co kaman:eek: Czy tak będę się krzywić i marudzić już do końca :confused2:
 
Supcio, Atabe moja w 36 tyg. ważyła 2500 :-D Brzuch mi nie rośnie, wszystko w biodra leci. Masakra jakaś :-p Ale spokojnie urodzi się mniejsza, to ją trochę utuczymy :happy: i ubranka na dłużej starczą .... sasasasa
 
no gratuluję samych dobrych wieści...:-)

Mam pytanko. Czy też macie takie parcie na pęcherz, szyjkę, pochwę??? Maja mała się wyciąga ale przy tym tak mi napiera, że aż boli i mam wrażenie, że zaraz wyleci :shocked2: A jak chodzę to z każdym krokiem odczuwam bardzo nieprzyjemne kłucie w szyjce? pochwie? I do tego pobolewa mnie podbrzusze ale normalnie tak jakbym miała nie wiem zapalenie pęcherza, ucisk taki (a wyniki moczu mam świeżutkie i wsio w normie :). I nie wiem czy tak ma być i już czy jednak coś się dzieje... Dodam, że suwak jest według OM a według USG to mam termin na 19 lipca (czyli tak jakby 36/37 tydz). Skurczy nie mam, czasami brzuch twardnieje ale rzadko, nieboleśnie i na chwilkę. O co kaman:eek: Czy tak będę się krzywić i marudzić już do końca :confused2:

no to u mnie identycznie!! :-p i też nie wiem o co chodzi, czemu tak jest :szok:
 
no gratuluję samych dobrych wieści...:-)

Mam pytanko. Czy też macie takie parcie na pęcherz, szyjkę, pochwę??? Maja mała się wyciąga ale przy tym tak mi napiera, że aż boli i mam wrażenie, że zaraz wyleci :shocked2: A jak chodzę to z każdym krokiem odczuwam bardzo nieprzyjemne kłucie w szyjce? pochwie? I do tego pobolewa mnie podbrzusze ale normalnie tak jakbym miała nie wiem zapalenie pęcherza, ucisk taki (a wyniki moczu mam świeżutkie i wsio w normie :). I nie wiem czy tak ma być i już czy jednak coś się dzieje... Dodam, że suwak jest według OM a według USG to mam termin na 19 lipca (czyli tak jakby 36/37 tydz). Skurczy nie mam, czasami brzuch twardnieje ale rzadko, nieboleśnie i na chwilkę. O co kaman:eek: Czy tak będę się krzywić i marudzić już do końca :confused2:

Ja też tak mam tylko od wczoraj mam skurcze ciągle boli mnie brzuch i mała się nie wierci tyle co zawsze i się denerwuję. Jak nie zacznie się mielić do wieczora to chyba pojadę na IP niech zrobią ktg, do swojego lekarza nie wiem czy dzwonić bo może mi kazać przyjechać i zgarnąć kase :/ chyba lepiej jechać na ip
 
ja już po wizycie-wyniki badań ok, jakieś bakterie nieliczne w moczu-mam zażywać jakieś tabsy na to, jak się szyjka zaczęła skracać 2 msce temu, tak stanęła-zamknięta, niezgładzona-no może na opuszek rozwarcie, czyli przygotowania do akcji 'burza' brak:-D gin mówi, że to biologia, więc mogę urodzić za miesiąc albo za 3 dni-różnie bywa:-D ktg oki, skurczy brak, wizyta za 2 tyg, czyli dokł w dzień mojego terminu-zobaczymy, czy doczekam:-D zwolnienie dostałam nawet dłużej, bo do 4 dnia po terminie, teraz już ktg co tydzień, chyba ze coś mnie zaniepokoi
 
ewelad ja mam to samo, jak gin panikował i dostalam fenoterol to bylo :lezenie a teraz jak czas do terminu, fenoterol odstawiony, skurczy na ktg żadnych i weź tu kobieto ródz, nic nie wiadomo..
 
Ewelad- czyli masz jeszcze wizytę w 40 tc ? Kurcze myślałam, że ta moja teraz będzie ostatnia. Mam znowu zapłacić 100 zeta, żeby sobie w podwozie zajrzała i powiedziała, że nic się nie dzieje :wściekła/y:Pewno też mi coś przepisze na te bakterie w moczu. Mam nadzieję, że nie przenoszę przez to, że brałam tą luteinę. W sumie odstawiłam w 35 tygodniu, ale to nigdy nie wiadomo...
 
reklama
Mysza ja tez mam wizyte w przyszlym czyli 40 tc, obawiam sie ze przez Fenoterol mi sie wszystko zatrzymalo, tak byly obawy o przedwczesny porod a teraz...
 
Do góry