reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

☀️🍒 W czerwcu czas na wielkie zmiany, dwie kreseczki wysikamy 🍒☀️

Ja chyba już mam owulację... Nie mogę sprawdzić bo nie mam testów ale dziś strasznie mnie jajnik boli😬 i chyba ten cykl będzie stracony bo znów mam owu z tego jajnika który na badaniu był niedrożny 🥲 nie dość że słabo on drożny to jeszcze dr mówiła że jakoś skrzywiony jest więc nadziei nie mam🤬 czemu najczęściej akurat właśnie z tego jajnika mam owulację może to właśnie w tym problem już sama nie wiem
 
reklama
Strasznie dziwny ten twój cykl 😥 będziesz jeszcze testować ?
Nie wiem czy jest sens..jutro powinnam dostac okres jeśli liczyć te moje cykle jak ostatnio czyli 25 dni, generalnie było plamienie 2 dni temu rano, potem czysto, wczoraj rano plamienie ale krwią potem zero, pod wieczór lekko brązowe znowu i od tamtej pory zero 😔 przy czym piersi bola dalej.
Plan jest taki, że czekam na okres, jakby się nie pojawił do piątku i ten ból piersi się utrzyma to zrobię jeszcze test..
 
Już nie wiem co przebadać, co robić. Za bardzo się nakręcam i stresuję. Jeszcze siedzę całe dnie w chacie bo mam pracę zdalną i na jednym monitorze ciągle czytam, analizuje wyniki itd. Pojechałabym na wakacje ale znów boję się coś zarezerwować, a co jak by się udało i szkoda aby wyjazd przepadł.
Zastanawiam się nad konsultacją z dietetykiem klinicznym, znalazłam parę fajnych dziewczyn na Instagramie - które rzekomo są takie super, i potrafią cuda zrobić. Ale może to tylko reklama.

Sama jestem jedynaczką i moja mama urodziła mnie w wieku 29 lat - co jak na tamte czasy w sumie dosyć późno. Zawsze chciałam mieć conajmniej dwójkę dzieci i być młodą mamuśka…
Co do dietetyków klinicznych z instagrama, dwie sąsiadki mojego męża korzystały z usług po 2 latach nieskutecznych starań i wtedy w końcu sie udało.
Ja duzo korzystałam z tych profili też podczas starań, co do sumplementacji i uzupełnienia niedoborów:)
 
Co do dietetyków klinicznych z instagrama, dwie sąsiadki mojego męża korzystały z usług po 2 latach nieskutecznych starań i wtedy w końcu sie udało.
Ja duzo korzystałam z tych profili też podczas starań, co do sumplementacji i uzupełnienia niedoborów:)
Możesz podlinkować?

Jak się czujesz?
 
Możesz podlinkować?

Jak się czujesz?
Link do: mgr Dominika Czajka ⚤HORMONY•CIĄŻA•PCOS (@hormonalna_przestrzen) • Instagram photos and videos z tego brałam info o polecanych suplementach
Link do: Katarzyna Sobolewska | Ciąża · Invitro · PCOS · Hormony (@odwagi_dietoterapia) • Instagram photos and videos tu czytalam o badaniach, jakie normy itp
To są profilowe, ktore ja obserwowałam i czytałam, widziałam,ze wiele kobiet wyprowadziły:)
A czuje sie bardzo w porządku, dziękuję,ze pytasz 😊
 
Cześć dziewczyny ♥️ jestem tu „nowa”. W 2016 roku urodziłam synka, ciąża tragiczna( zagrożona porodem przedwczesnym, cukrzyca ) ale wszytsko skończyło się dobrze. Po ciąży miałam depresję (ale wiem to dopiero teraz ) i nie chciałam słyszeć o kolejnych ciążach, jak się zdecydowaliśmy tak 4 poronienia za nami. Ostatnie poronienie 2 lata temu. Po ostatnim poronieniu się załamałam. Przeszłam leczenie farmakologiczne depresji plus psychoterapię. Długo nie mogłam się pozbierać. Ale w kwietniu tego roku zaczęliśmy się starać od nowa (znamy przyczynę poronień- złe wyniki męża). O dziwo teraz w kwietniu wyniki duuuuuzo lepsze niż 2 lata temu . Ja dodatkowo mam stan przedcukrzycowy (ale ogarnięty lekami i dieta). Będę testować dopiero w niedziele…. Nie byłam na monitoringu stwierdziłam, że na luzie 3-4 miesiące sobie spróbujemy. Ale jakże mi jest ciężko ten luz utrzymać 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️ nie pomaga też mój pesel w tym roku 35 lat
 
reklama
Cześć dziewczyny ♥️ jestem tu „nowa”. W 2016 roku urodziłam synka, ciąża tragiczna( zagrożona porodem przedwczesnym, cukrzyca ) ale wszytsko skończyło się dobrze. Po ciąży miałam depresję (ale wiem to dopiero teraz ) i nie chciałam słyszeć o kolejnych ciążach, jak się zdecydowaliśmy tak 4 poronienia za nami. Ostatnie poronienie 2 lata temu. Po ostatnim poronieniu się załamałam. Przeszłam leczenie farmakologiczne depresji plus psychoterapię. Długo nie mogłam się pozbierać. Ale w kwietniu tego roku zaczęliśmy się starać od nowa (znamy przyczynę poronień- złe wyniki męża). O dziwo teraz w kwietniu wyniki duuuuuzo lepsze niż 2 lata temu . Ja dodatkowo mam stan przedcukrzycowy (ale ogarnięty lekami i dieta). Będę testować dopiero w niedziele…. Nie byłam na monitoringu stwierdziłam, że na luzie 3-4 miesiące sobie spróbujemy. Ale jakże mi jest ciężko ten luz utrzymać 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️ nie pomaga też mój pesel w tym roku 35 lat
Witamy! Rozgość się i oby nie nadlugo 😉
Pozdrawia pesel z początkiem 85..😁
 
reklama
Do góry