reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

☀️🍒 W czerwcu czas na wielkie zmiany, dwie kreseczki wysikamy 🍒☀️

Dzień dobry ☕🫶🏻

Cześć dziewczyny ♥️ jestem tu „nowa”. W 2016 roku urodziłam synka, ciąża tragiczna( zagrożona porodem przedwczesnym, cukrzyca ) ale wszytsko skończyło się dobrze. Po ciąży miałam depresję (ale wiem to dopiero teraz ) i nie chciałam słyszeć o kolejnych ciążach, jak się zdecydowaliśmy tak 4 poronienia za nami. Ostatnie poronienie 2 lata temu. Po ostatnim poronieniu się załamałam. Przeszłam leczenie farmakologiczne depresji plus psychoterapię. Długo nie mogłam się pozbierać. Ale w kwietniu tego roku zaczęliśmy się starać od nowa (znamy przyczynę poronień- złe wyniki męża). O dziwo teraz w kwietniu wyniki duuuuuzo lepsze niż 2 lata temu . Ja dodatkowo mam stan przedcukrzycowy (ale ogarnięty lekami i dieta). Będę testować dopiero w niedziele…. Nie byłam na monitoringu stwierdziłam, że na luzie 3-4 miesiące sobie spróbujemy. Ale jakże mi jest ciężko ten luz utrzymać 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️ nie pomaga też mój pesel w tym roku 35 lat

Cześć 🤗
Dużo przeszłaś ale mam nadzieję, że teraz juz będzie tylko lepiej. Powodzenia w niedzielę 🍀
 
reklama
Nikt nie wie, że się staramy o dziecko i że nam nie wychodzi. Nie mam nawet z kim pogadać o tym. Jedynie z mężem, który też już ma mnie chyba dosyć
Znam to uczucie - większość dzieci w mojej czy w męża rodzinie jest z klasycznej wpadki - nikt nie zna tego uczucia, zazdrości, złości, wrażenia ,że się zawiodło,że moje ciało nie działa tak jak trzeba,że nie możesz ukochanemu dać dziecka - też przez to przechodziłam. Gdy próbowałam i tym z kim rozmawiać to tylko słyszałam klasyk - "wyluzujcie i się uda" to mi się odechciało szukania wsparcia.
Mąż się na mnie obrażał ,że mam go za "chodzący wibrator" i on zawsze ma być w nastroju na seks i mieć siły bo mu napisałam,że mam płodne itp.
Też byłam w tym miejscu chyba jak wiele czytelniczek i Staraczek z forum 🫂🫂🫂

Masz Nas tutaj i śmiało wysłuchamy Twoich smutków ❤️🍀💪🏼
 
Już nie wiem co przebadać, co robić. Za bardzo się nakręcam i stresuję. Jeszcze siedzę całe dnie w chacie bo mam pracę zdalną i na jednym monitorze ciągle czytam, analizuje wyniki itd. Pojechałabym na wakacje ale znów boję się coś zarezerwować, a co jak by się udało i szkoda aby wyjazd przepadł.
Zastanawiam się nad konsultacją z dietetykiem klinicznym, znalazłam parę fajnych dziewczyn na Instagramie - które rzekomo są takie super, i potrafią cuda zrobić. Ale może to tylko reklama.

Sama jestem jedynaczką i moja mama urodziła mnie w wieku 29 lat - co jak na tamte czasy w sumie dosyć późno. Zawsze chciałam mieć conajmniej dwójkę dzieci i być młodą mamuśka…
Ehh mam podobnie - myślałam ,że w wieku 32 lat będę w takim miejscu w życiu,że już będę spełniona jako mama a mam jedną pociechę(miałam też 29l,gdy się ur) ale pragnienie drugiego dziecka (kiedyś marzyłam o 3) trzyma mnie mocno a nikt nie rozumie,że jak to tak może być,że 2 lata się nie zabezpieczamy (miałam biochem i cp w 23r) a dziecka nie ma - śmieją się z męża ,że w złą dziurę leje a ,gdy poruszam temat np badań nasienia - to po co, przecież zachodziłaś w ciążę,macie 1 dziecko 🤨😤
to serio nie dodaje skrzydeł,więc przestałam o tym mówić i wolę tutaj Wam napisać czy siostrze pomarudzić i Strejserowi.

A co do diety to czytałam ,że Link do: Home - Akademia Płodności

Dają radę i od kilku lat je śledzę w SM i wiele parom pomogły zostać rodzicami 🍀
 
Hello!
Mialam koszmarną noc, dziecko chore i spało tylko noszone na rękach 🫩
Ja dziś z ciekawości zrobiłam test i coś tam niby prześwituje ale obstawiam testową, tym bardziej, że juz nie raz testy mnie oszukały i był cień a ciąży brak
 

Załączniki

  • 20250624_074206.jpg
    20250624_074206.jpg
    667,1 KB · Wyświetleń: 103
reklama
Do góry