reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

🌬️💫💙W listopadzie chłodem wieje, lecz w nas na dwie kreski nadzieja szaleje!💙💫🌬️

reklama
Swoją drogą tak się czuję: 🤡🤹‍♀️🎡🎪 jak oglądam programy w telewizji gdy ludzie w kawalerce bez łazienki mają piątkę zdrowych dzieci, a ja przy pięciu sypialniach mam 0 dzieci. Ten dom to moja największa porażka, przestałam go w ogóle lubić. Był kupiony z myślą o założeniu rodziny i póki co służy za zbiornik na kurz, bo korzystam z sypialni, biura, kuchni i łazienki. A reszta stoi. Jeszcze jak znowu usłyszę od kogoś w rodzinie po co mi taki dom jak nie mam dzieci to usłyszcie o mnie w interwencji na Polsacie. Albo w superwizjerze.
My jesteśmy też w trakcie budowy. Na parterze jeden mniejszy pokój a na piętrze 3- ten na dole miał być dla mojej mamy na jej starość (żeby nie musiała się martwić o ogrzewanie i dreptać po schodach bo łazienka na parterze też jest) niestety - będzie graciarnią albo gościnnym.
Na piętrze będzie nasza sypialnia, pokój dla Basi i miał być dla dziecka jeszcze jeden (projekt kupiliśmy,gdy młoda miała kilka mc i na pytania po co nam tyle pokojów to miałam,że młoda będzie miała rodzeństwo to patrzyli na mnie jak na szaloną).
Lata zleciały i póki co będą dwie graciarnie i zobaczymy co dalej bo jeszcze daleka droga do przeprowadzki.
Praktycznie każdy przeżywa ,że po co nam taki duży dom, duża działka 🤷🏼‍♀️ śmieje się,że będziemy mieli miejsce dla psa 🫣🙄
Za mnie sprzątać nie będą także co to ich interesuje 😂
 
I znowu mam ochotę walnąć głową w ścianę.

Dziękuję dziewczyny za potrząśnięcie (choć uwierzcie że mało to dało),

I bardzo Was przepraszam.

Tak, za każdym razem jak marudzę zdaje sobie sprawę że nie powinnam bo jedno dziecko mam a niektóre z Was nie :(
Ale uwierzcie ... Że wcale nie jest dużo lżej.
🫂 No wiadomo,że nie jest lekko... Ja mam też wynik 5:1 🙄
 
My jesteśmy też w trakcie budowy. Na parterze jeden mniejszy pokój a na piętrze 3- ten na dole miał być dla mojej mamy na jej starość (żeby nie musiała się martwić o ogrzewanie i dreptać po schodach bo łazienka na parterze też jest) niestety - będzie graciarnią albo gościnnym.
Na piętrze będzie nasza sypialnia, pokój dla Basi i miał być dla dziecka jeszcze jeden (projekt kupiliśmy,gdy młoda miała kilka mc i na pytania po co nam tyle pokojów to miałam,że młoda będzie miała rodzeństwo to patrzyli na mnie jak na szaloną).
Lata zleciały i póki co będą dwie graciarnie i zobaczymy co dalej bo jeszcze daleka droga do przeprowadzki.
Praktycznie każdy przeżywa ,że po co nam taki duży dom, duża działka 🤷🏼‍♀️ śmieje się,że będziemy mieli miejsce dla psa 🫣🙄
Za mnie sprzątać nie będą także co to ich interesuje 😂
U nas też przeżywali. Potem chyba czekali aż ogłoszę ciążę. To sobie jeszcze poczekają 👹👹👹👹👹👹

Co do sprzątania to mi się jednak już nie podoba to sprzątanie zwłaszcza że przed samą przeprowadzką zalaliśmy robota sprzątającego co odkurza i mopuje. I teraz trzeba ręką machać z odkurzaczem. I tego nie lubię 🤣
 
@Jesienny_lisc jak się czujesz? Chcesz się wygadać? Widziałam, że założyłaś wątek. Jest kilka dziewczyn zapisanych na ten sam dzień co Ty. Jeśli potrzebujesz na pewno wesprą Cię w oczekiwaniu - zresztą jak my wszystkie. :)
Jezu jak mi miło ,że pytasz... <3
Dopiero wróciłam do domu ... Jestem na Mega turbo ciężkim kursie z pracy , wstaje o 3 w nocy i wracam po 19... dlatego nie pisze... nie nadążam nadrabiać tu Was , a nie chciałabym niczego pominąć... staram się czytać na bieżąco ale nie wychodzi. Dlatego siedzę cicho ... wy tu jesteście juz bardzo zżyte a ja bym wpadała tylko tak od czapy w przerwie na kanapkę lub po powrocie zanim przybije gwoździa 🤣 :/
Bo nie mam kiedy :(
Jutro spróbuję testować... choć powiem Wam że jakoś teraz mysle ze z tego nici ... nie wiem czemu ale mam przeczucie ze znowu czekają nas lata starań .
Mąż za to odwrotnie mowi ze ja juz jestem w ciąży 😂
Ale ja nie wierzę , tak od samego początku tego cyklu mimo pięknych testów owulacyjnych , codziennych starań itp mysle ze znowu się nie uda ... grom wie czemu , takie przeczucie mam... :( objawów juz na ciążę sobie nie wmawiam , wszystko przypisuje progesteronu . A tam , jakoś bedzie ...
 
reklama
Do góry