reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

🌈☀️⛱️💜W sierpniu z urlopów powoli wracamy i na dwie kreski na testach czekamy! 💜⛱️☀️🌈

Boże laski ale miałam dziwną sytuację w pociągu 🙈 dosiadła się do mnie siostra zakonna..i 3 stacje przed tym jak miałam wysiadać spojrzała na mnie i mówi "jakie masz problemy ?specjalnie się do Ciebie dosiadłam bo widzialam że jesteś strasznie smutna i musiałam z tobą porozmawiać " ja jej mówię że nie jestem smutna tylko zmęczona,bo wracam od lekarza,że anemia itd.. ona do mnie że nie,że mam inny smutek w oczach.zaczela mnie nawracać,powiedziała że mam się modlić,przytyć i nawet podała mi przepis na zakwas z buraka 🤣 ja nie wiem co mam o tym myśleć 🤣
 
reklama
Boże laski ale miałam dziwną sytuację w pociągu 🙈 dosiadła się do mnie siostra zakonna..i 3 stacje przed tym jak miałam wysiadać spojrzała na mnie i mówi "jakie masz problemy ?specjalnie się do Ciebie dosiadłam bo widzialam że jesteś strasznie smutna i musiałam z tobą porozmawiać " ja jej mówię że nie jestem smutna tylko zmęczona,bo wracam od lekarza,że anemia itd.. ona do mnie że nie,że mam inny smutek w oczach.zaczela mnie nawracać,powiedziała że mam się modlić,przytyć i nawet podała mi przepis na zakwas z buraka 🤣 ja nie wiem co mam o tym myśleć 🤣

Podzielisz się przepisem na zakwas? 🤣
 
Boże laski ale miałam dziwną sytuację w pociągu 🙈 dosiadła się do mnie siostra zakonna..i 3 stacje przed tym jak miałam wysiadać spojrzała na mnie i mówi "jakie masz problemy ?specjalnie się do Ciebie dosiadłam bo widzialam że jesteś strasznie smutna i musiałam z tobą porozmawiać " ja jej mówię że nie jestem smutna tylko zmęczona,bo wracam od lekarza,że anemia itd.. ona do mnie że nie,że mam inny smutek w oczach.zaczela mnie nawracać,powiedziała że mam się modlić,przytyć i nawet podała mi przepis na zakwas z buraka 🤣 ja nie wiem co mam o tym myśleć 🤣
Nie lubie jak ktoś obcy z buciorami włazi w moja bańkę. Zero taktu... przynajmniej masz przepis na zakwas 😅
 
Wróciłam do domu, przy pobieraniu krwi dostałam zapaści i pielęgniarka zadzwoniła po karetkę pogotowia, odleciałam totalnie, dostałam zimnych potów, wymitowałam i całe ciało mi zesztywniało przyjechali i z racji tego że jestem w ciąży zabrali mnie do szpitala, w szpitalu położyli na SORze, zrobili szereg badań w tym EEG głowy, wykluczyli padaczkę i wypisali mnie...odrazu pojechałam do mojego ginekologa, sprawdził endometrium jest ciążowe, ale z racji że to jest 4 tydzień a beta wynosi 60 to nic nie widać jeszcze, przepisał leki i umówiłam się na za dwa tygodnie, żeby sprawdzić czy już będzie serduszko biło...Jestem zmęczona, obolała i przestraszona, ale szczęśliwa, że już w domu i moja fasolka nadal ze mną jest ❤️
 
Nie lubie jak ktoś obcy z buciorami włazi w moja bańkę. Zero taktu... przynajmniej masz przepis na zakwas 😅
Noo było to dla mnie bardzo dziwne.bo ona przez pół drogi nic się nie odzywała.a nagle tak wypaliła.tym bardziej czułam się lekko skrępowana,bo ja raczej jestem z tych wierzących ale z kościołem a szczególnie księżami jestem na bakier.o czym z resztą jej powiedziałam 🤣 a no i dostałam dwa obrazki święte
 
I cieszę się bo przyrost mam ładny 😊
Screenshot_20250825_171702_Chrome.jpg
 
reklama
Wróciłam do domu, przy pobieraniu krwi dostałam zapaści i pielęgniarka zadzwoniła po karetkę pogotowia, odleciałam totalnie, dostałam zimnych potów, wymitowałam i całe ciało mi zesztywniało przyjechali i z racji tego że jestem w ciąży zabrali mnie do szpitala, w szpitalu położyli na SORze, zrobili szereg badań w tym EEG głowy, wykluczyli padaczkę i wypisali mnie...odrazu pojechałam do mojego ginekologa, sprawdził endometrium jest ciążowe, ale z racji że to jest 4 tydzień a beta wynosi 60 to nic nie widać jeszcze, przepisał leki i umówiłam się na za dwa tygodnie, żeby sprawdzić czy już będzie serduszko biło...Jestem zmęczona, obolała i przestraszona, ale szczęśliwa, że już w domu i moja fasolka nadal ze mną jest ❤️
Ufff
 
Do góry