Mój lutowy/styczniowy maluszek ważył 3090g, przy wyjściu ze szpitala 2850g.
Mama w efekcie skończyła ciążę z wynikiem +10kg (podobno miałam dużo wody zatrzymanej stąd te obrzęki i ciśnienie). Po powrocie do domu mama miała na plusie 3kg. Dzisiaj tydzień po porodzie mama jest na zero![]()
o jaaa!! zazdraszczam!!
