Nigdy nie miałam problemów z wagą , właściwie od zawsze ważyłam tyle samo. 3 kg przytyłam jeszcze przed ciążą ze względu na stosowanie duhastonu oraz innych dziwnych leków. Startowałam gdzieś z wagą 53 kg(wzrost 164).
Nie miałam mdłosci więc moja waga odrazu sie zmieniała. Na poczatku kwietnia jak sie ważyłam było to gdzieś 56 kg, wczoraj już 57,4.
Jakaś załmka
Wcale się nie obżeram. Nie bardzo bym chciała przytyć 20 kg w ciąży.
Jak jest u was?
Nie martw sie ja mam podobnie
startowałam z 51(168)
w 12 tygodniu miałam 59,5
( o matko)
i wtedy postanowiłam-nie bede sie obżerac
no i po 2 tygodniach miałam juz 3 kg mniej
teraz minął tydzien, wagi w domu nie mam wiec nei wiem jakjest, okaze sie za tydzien, przy nastepnej wizycie u gina
jak za dużo bedzie-to znów- dieta-zero słodyczy
bo ostatnio znów sie obżerałam
zobaczymy jaki bedzie efekt
Hm. Ja mam 168 wzrostu, przed ciaza wazylam 50kg, teraz po 17tygodniach waze 52kg. To chyba nie duzo
Jak ja bym tak chciała
Ja przed ciążą ważyłam 75kg. przy wzroście 174 ( normalnie bym się nie pochwaliła swoja wagą ;-) ) . W 14 tygodniu jak poszłam na wizytę ważyłam 75.100 czyli przytyłam tylko 100gram. Teraz jestem prawie w 16 tyg. i ważę 74kg. być może duża ilość owoców i spacerki wpłynęły na zrzucenie trochę sadełka ;-)
no prosze
to super
Ja w czasie pierwszej wizyty wazyłam 52,6kg (przy wzroście 168cm), a na ostatniej wizycie 51,6kg czyli schudłam 1kg...
W pierwszej ciąży zaczynałam z wagą 53,5 kg (taką wagę trzymam jak nie jestem w ciąży;-)) a skończyam na 60 kg, czyli przytyłam 6,5 kg i mam cichą nadzieję, że historia się powtórzy
Ale dziewczynki nie przejmujcie się, bo jesli planujecie karmic piersią to bobaski wyciągną z Was wszystko, ubrania sprzed ciąży moga być za duże;-)
6,5 kg?
minimum jakie słyszałam to 9
to mnie zaskoczyłas
tyle to ja JUŻ przytyłam
A ja w domku nie mam wagi :-):-) żeby się nie załamać;-);-)
ja tez
ja to miałam tak:
start: 56kg, 164cm wzrostu...
1 i 2 miesiąc: + 1kg
3 miesiąc: -3kg (szpital, wymioty, niejedzenie, niepicie prawie...)
4 miesiąc: wróciłam do swojej wagi startowej
to też dobrze
ni bedziesz miala problemow po
Ale jestes chudzias. A ile mierzysz przy tej zawrotnej wadze?
Ja waze 53 i przy 169 cm wzrostu mowia o mnie "chudzielec" :-)
A przytylam cale 0,6 kg.
ah to zaszalałaś
Ja mam nadzieje, ze do konca ciazy nie osiagne wiecej niz 60-61kg
no ja bym tak chciala max do 65.... najlepiej 60-61, ale teraz to juz raczej nierealne
Może też sprzyjać objadaniu sie truskawkami w śmietanie i cukrze
A także częstemu grillowaniu, ze o młodych ziemniaczkach duszonych w śmietanie i koperku nie wspomnę :-):-):-)
A taka gruszka... wiesz, ile taka gruszka ma cukru?;-):-) A ja lubię gruszeczki
:-)
noooo ja juz marze o truskawkach w cukrze i śmietanie, jagodach itp
tyle ze ja to pochlaniam tonami-i boje sie ze moja waga pod oniec lata osiagnie 70
Nie no, wiadomo, trzeba bedzie sie ograniczac
Zastanawialam sie czy udzielic sie na tym watku ale niech bedzie...;-)Ja ogolem jestem duza dziewczynka... Na poczatku ciazy przy wzroscie 165cm wazylam 75kg,w tej chwili 78kg. Moze przysrost niewielki ale dzidzia i tak ma z czego czerpac
:-)A musze nadmienic ze do 80kg dojechalam rzucajac papierosy(+10 KG),bez pomocy farmakologicznej (ok lipca zeszlego roku)-potem udalo mi sie zrzucic 5kg, a reszta zostala...Chociaz osiagnelam pelny sukces(z pomoca tabletek Champix) bo od wrzesnia 2008 NIE PALE wogole!
Mi też na poczatku pewnie sie udzieliło objadanie sie kiedy mi sie palic chcialo