malina - Już lepiej rozumiem o co chodzi u Ciebie... wiesz, dopóki nie zlapałam doświadczenia, denerwowało mne jak mama mi powtarzałą - zanim się z kimś zwiążesz, przyjrzyj się jego rodzicom i stosunkom domowym, bo będzie on próbował mimowolnie kopiować znane sobie sposoby współżycia rodzinnego. Teraz wiem, że miała rację, co więcej - ja sama też popełniam ten sam błąd i choć zawsze krtykowałam pewne zachowania u moich rodziców, teraz sama tak robię w pewnym stopniu, co wypomina mi mój mąż oczywiście i niestety ma rację..
Nie umiem nic poradzić.. U mnie jak rozmowa nie działa, i przykład nie skutkuje, to przyjmuję, że jescze trochę czasu musi upłynąć, lub po prostu idę na kompromis i godzę się z tym.. Widzę, że mój mąż ma podobną strategię wobec mnie ;-)