reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wątek główny

Zawsze mozesz spróbowac chodzenia po schodach

ja dzisiaj rycze pół dnia
siedze sama w domu i chyba chopla na łepetyne juz dostałam

zdecydowanie przyjemniej byłoby powywoływac we dwoje... a mieszkam na parterze więc schodów za bardzo nie mam co pokonywac.. byłam na baaaaardzo długim spacerku i oczywiście nic:-p
dziewczyny tak właśnie patrzyłam na nasze lutowe dzieciaczki i one wszystkie takie śliczne... aż się poryczałam...... ja też chcę już swojego małego potworka.....:-(
 
reklama
zdecydowanie przyjemniej byłoby powywoływac we dwoje... a mieszkam na parterze więc schodów za bardzo nie mam co pokonywac.. byłam na baaaaardzo długim spacerku i oczywiście nic:-p
dziewczyny tak właśnie patrzyłam na nasze lutowe dzieciaczki i one wszystkie takie śliczne... aż się poryczałam...... ja też chcę już swojego małego potworka.....:-(

Chyba juz wszystkie zapakowane chcemy miec swojke maluchy po własciwej stronie brzuszków,
ja czuje jakies takie dziwne napioecie brzuszka
ale nie chce sie sugerowac bo znowu sie rozczaruje
 
Witam wieczorową porą:-D

Mu już po wizycie -> wszystko w porządku, Bartuś waży 3100-3200kg i ginek powiedział, że jakbym rodziła za 2-3 tygodnie to nawet 4kg może ważyć (Mężuś obstawia już od dawna 4200g):szok: pytał czy dam radę urodzić takiego "wielgaska", a ja mu na to, że chciałabym urodzić naturalnie, ale jak to będzie to nie wiem:confused::happy2:
mały jest ułożony prawidłowo główką do dołu i dalej nieźle wywija w brzuszku:sorry2: aha no i dostałam L4 do 24 lutego i skierowanie do szpitala na 25 lutego, bo wtedy będę już po terminie i chyba będą wtedy wywoływać:dry: no chyba, że wcześniej będzie się coś działo to torba i do szpitala:-D

To by było chyba na tyle:-)
 
Witam wieczorową porą:-D

Mu już po wizycie -> wszystko w porządku, Bartuś waży 3100-3200kg i ginek powiedział, że jakbym rodziła za 2-3 tygodnie to nawet 4kg może ważyć (Mężuś obstawia już od dawna 4200g):szok: pytał czy dam radę urodzić takiego "wielgaska", a ja mu na to, że chciałabym urodzić naturalnie, ale jak to będzie to nie wiem:confused::happy2:
mały jest ułożony prawidłowo główką do dołu i dalej nieźle wywija w brzuszku:sorry2: aha no i dostałam L4 do 24 lutego i skierowanie do szpitala na 25 lutego, bo wtedy będę już po terminie i chyba będą wtedy wywoływać:dry: no chyba, że wcześniej będzie się coś działo to torba i do szpitala:-D

To by było chyba na tyle:-)

świetnie że wszystko w porządku ........
szybko będą wywoływac... u mnie prawie tydzień po terminie jak nie urodzę to mam się pojawic na kontroli i potem czekamy jeszcze z tydzień jak się nic nie będzie działo to łaże dalej, a jak będzie coś nie tak to wywoływanko.....
heheh Bartuś może mamę oszczędzi troszkę i ładnie będzie ważył gdzieś 3 500 :-D mój małpuś w 36tyg ważył 3079 więc teraz to już jakaś masakra pewnie:szok:
 
Przez ta zime te nasze dzieci takie duze??
Ja mam wizyte na 22 02 i wtedy jesli jeszcze bede w całosci bedziemy sie z giniem umawiac do szpitala
 
heheheh możliwe dzieciaczki przeczuwają że poza brzuszkiem zimno to tzreba namagazynowac troche tłuszczyku coby cieplej było po drugiej stronie hehehehe
 
Ja na wczorajszej wizycie dowiedziałam się że mała waży 3400 a dziś inny lekarz powiedział że 3860 więc wagą to ja tam się nie przejmuje bo i tak pewnei bedzie zupełnie inaczej.Powiedział że jak bedzie w granicach 4 kilo to raczej cięcie bo jestem młoda,mała i szczupła tak więc stwierdził że CC wchodzi w grę zeby sie nie meczyc strasznie. Dziewczyny...ja od kad strasznie zaczełam się bac porodu i jednak od czasu kiedy chce przeciągnąć ten stan błogosławiony czas leci jak opętany. Dopiero co zaczynałam 37 tydzień a juz jestem w 40 :O Mam pełno w porach że tak powiem.
Ale nie sądzę żeby mała się wykluła jakos na dniach bo nawet sie nie próbuje wstawić do kanału tylko nadal lata i wierci się jak opętana. Poród się zbliza wielkimi krokami a mnie rozkłada jakieś przeziebienie/choróbsko...pięknie
 
reklama
Moj mezczyzna tez wazy 3400 :tak:
A mnie juz zamkneli w szpitalu i jestem pod ciaglym ktg druga dobe (co oznacza ze nie mozna sie ruszac) - porazka na maxa, no ale przynajmniej bobas jest monitorowany ;-)
 
Do góry