reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wątek szpitalno - porodowy !!

wiecie czytałam ze dużo dziewczyn zwleka zaniem się do szpitala podczas porodu , żeby jak najkrócej rodzic w szpitalu i to jest moim zdaniem dobra opcja i ja sama bym tak chciała własnie zrobic , ale mam jakis dziwny lęk że tak będe zwlekac i urodze w domu... da sie jakoś rozpoznac na jakim sie jest etapie i jak długo można sobie pozwolic posiedziec jeszcze w domu?
mam też pytanie czy któras z dziewczyn rodziła może w wodzie? bo wiecie jak tak oglądam filmiki z porodów to wydaje mi się ze te w wodzie są mniej bolesne dla kobiety i jakos tak to wygląda jakby hmm dziecko miało lepszy " poslizg" wydostając się, wydaje mi się że taki porod jest łatwiejszy dla rodzącej i dla dziecka...znowu bałabym się ze sie utopi...bo podobno dziecko jak już sie wydostanie to od dotyku pod woa moze złapac oddech pod wodą...jak to wygląda?
 
reklama
aga2010 moja matula opowiadała mi jak ona rodziła i miałam tak samo. Po prostu z ty mam farta naszczacie :-) Ja poprostu śmiałam sie i żartowałam z położnymi , tak to odreagowywałam i wydaje mi sie że to najlepszy sposób na ból :-)
Zobaczysz będzie gitarka:-D
Paulka90 najlepiej jechać jak skurcze są tak właśnie co 5-3 minut tak mi się bynajmniej wydaje i lepiej żeby jechać bo potem może być ciężko :tak:Moja znajoma rodziła w wodzie i mówiła,że ja bolało, ale wiesz ona nie miała porównania bo to jej pierwszy poród był.
 
Dziewczyny jesteście wielkie. Kurdę straszne to co np pisze Ewa o tym "wypychaniu dziecka". No masakra jakaś. Bony mam nadzieję, że u mnie będzie jakkoś tak sprawnie, zwłaszcza, że zapowiada się cesarka... No właśnie miała ktoraś z Was kochane? Niech opowie co i jak?
 
hejka
to byl najgorszy dzien w moim zyciu ale nie dlatego ze tak bardzo bolalo tylko dlatego ze odeszla moja kochana coreczka.
kurcze ilonka naprawde przykro mi, tym razem bedzie inaczej! wszystko pojdzie dobrze! tym razem dzidzia zostanie z toba na zawsze:tak:
Oj Ilonka -dla mnie 01.05 był tym najgorszym dniem... pamiętam każdy szczegół... bóle bezsilność...
Tym razem będę dzieliła się innymi wspomnieniami...
http://img134.imageshack.us/img134/5215/67251642.jpg
nie wiedzialam ze u ciebie podobna sytuacja byla...o jej, tez mi bardzo przykro i usciski przesylam, i super ze masz teraz takie dobre podejscie!! tym razem i ty i ilona bedzie sie tylko dobrymi wpomnieniami dzielily!! i to z nami na forum!:tak::-)

podobno sie o bolu i niewygodach zapomina, ja nie zapomniałam, nigdy wiecej ujastka, a najbardziej mnie boli łamanie podstawowych praw człowieka, to, ze jestem kolejnym nudnym przypadkiem danego dnia...
kurde az mnie nerwy wziely na te polozne! ja bym chyba tam wszystkie pozabijala! ale tak to sie dobrze po fakcie mowi...wiem, wspolczuje tego co przeszlas, bo bol fizyczny sie zapomni, ale to inne to ciezko z pamieci wymazac...

Boję się że i tym razem trafię na takie wredne położne, gdyby były inne to wszystko by się dużo szybciej skończyło. Niewiem co by było jakby nie ten obchód.
tym razem to tez od razu walcz o swoje, one sa tam dla ciebie - dla ciebie one pracuja i z twoich pieniedzy maja placone, takze daj im to do zrozumienia jak cos ci nie bedzie pasowalo
 
Ja byłam 3 pełne doby. Kuba nie miał żółtaczki. Dzieci z żółtaczką zostawały dłużej w szpitalu (z mamai oczywiście).
Mogłabym się (teoretycznie) wypisać wcześniej, ale jakby co, mogliby mnie nie przyjąć z powrtem na położnictwo (we Wrocłaiu jest straszny poblem nawet z miejscami na porodówkach) i wtedy tylko Korczak by mi został (a tam dla mamy 'krzesełko') więc wolałam odleżeć te 3 doby- tym bardziej, że opieka była super.
 
reklama
studiujacamama - uwielbiam Cie! Jak to juz kiedys ktos podsumowal - wpadasz , zadasz pytanie i uciekasz :-D:-D:-D

W UK wychodzi sie ze szpitala najwczesniej po 8 godzinach, najczesciej nastepnego dnia.
A jesli chodzi o zoltaczke - przez to , ze tak szybko idzie sie do domu - najczesciej polozna ktora odwiedza w domu po porodzie diagnozuje takowa... Zalecenia - naslonecznianie dziecka. Tylko. Jak jest zima - dziecko pod okno, by lapalo promienie sloneczne.
Dla mnie szok, ale tak tu robia :tak:
 
Do góry