reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wcześniaki z 33 tc

Majka absolutnie nie myśl o czarnych wizjach neurologa. Musi być dobrze i zobaczysz że tak będzie! :tak: Trzymam kciuki za tą wizytę u neurologa.
Mój Oskarek ma problem z nereczką i wiemy o tym jeszcze z czasów ciąży. Jak na razie jest wszystko ok ale też lekarz powiedział że są dwie drogi - albo będzie wszystko nadal super i nie będzie większych komplikacji, albo będzie bardzo źle. Dokładnie to nawet nie wiem jak bardzo źle może być bo lekarz powiedział że nie chce nas straszyć. Ja się trzymam opcji że będzie dobrze i nawet nie chcę się zagłębiać w temacie i wyszukiwać po internecie. Na razie musimy do roku czasu robić comiesięczne badania moczu i jeszcze dodatkowo jeśli była by najmniejsza gorączka.
 
reklama
Hej my dziś po wizycie u neurologa, pani doktor stwierdziła że mały jest miesiąc do tyłu no i będziemy się dalej rehabilitować choć pani rehabilitantka uważa że Kacper dogonił już rówieśników i chce zakończyć ćwiczenia w styczniu no i bądź tu człowieku mądry ;-)
Maja dołączam się do wypowiedzi Monik bądź dobrej myśli !!;-)
 
Magdzik myślę że rehabilitacja jeszcze nikomu nie zaszkodziła i jak neurolog mówi żeby jeszcze ćwiczyć małego to warto kontynuować rehabilitację. A ten miesiąc opuźnienia to napewno Kacperek niedługo nadrobi i jeszcze pewnie potem w niejednym przegoni rówieśników;-)
A ja we wtorek idę z moim Oskarkiem na badanie słuchu i mam nadzieję że te antybiotyki które przyjmował nie narobiły szkód.
 
Monik mam nadzieję, że z Twoim Oskarkiem będzie dobrze. Pozytywne myślenie pomaga.
To pierwsze badanie słuchu na które idziecie? My też chodzimy na kontrole do poradni audiologicznej, z tego samego względu - antybiotyki przyjmowane zaraz po urodzeniu. Pierwszą kontrolę słuchu mieliśmy w szpitalu, potem jedną w październiku, a w piątek idziemy na kolejną, może już ostatnią?
 
Majka to będzie druga już kontrola słuchu. Tak jak piszesz pierwsza była w szpitalu, ale to wszystkim dzieciom robią. Z córeczką też w sumie miałyśmy trzy badania słuchu. Pani w poradni audiologicznej tłumaczyła nam że tyle wizyt jest potrzebnych ponieważ nie zawsze od razu ujawniają się powikłania po antybiotykach ototoksycznych.
Miejmy nadzieję że te leki nie wyrządziły krzywdy naszym dzieciom.
 
Witam, jestem mama wczesniaka urodzonego 34/35 tc, z wagą 1970 g i 48 cm długości, w ciązy mialam podejrzenie IUGRU tzn dziecko nie rosło prawidłowo, po urodzeniu miala 9 pkt w skali Apgar i urodzila sie z podejrzeniem hipotrofii. Oczywiscie jezdzilismy do neurologa, okulisty, jest juz wszystko ok, nie trzeba bylo jej rehabilitowac. Dzis Asia ma 4 lata, waga 13 kg rozwija sie ruchowo prawidlowo, mam problemy z mowa ale cwiczymy w domu i u logopedy
 
Monik, jak badanie słuchu?

My wczoraj byliśmy na usg główki. Wszystko w porządku :-) Co prawda jak lekarz zaczął nam wszystko opisywać to nic nie zrozumieliśmy – jakieś współczynniki itp. ale najważniejsze, że jest dobrze. Choć znów – jak wcześniej pokazywaliśmy wypisy ze szpitala i książeczkę zdrowia to minę miał taką, jakby za chwilę miał nam powiedzieć, że wszystko jest nie tak…„niedotleniony…hipotrofia…trochę mało punktów…”
W drzwiach gabinetu mijaliśmy inną parę z dzieckiem. Popatrzyli na naszego synka „Jakie maleństwo! Ile ma?” Bardzo się zdziwili, że aż tyle...myśleli że to noworodek.
 
Majka u nas badanie słuchu wyszło super :-) Następne będzie w kwietniu.
Super że USG główki wyszło dobrze. A tym że synuś jest na razie taki malutki to się nie przejmuj, zobaczysz że później zacznie ładnie rosnąć i pewnie przerośnie nie jednego swojego rówieśnika:tak: Najważniejsze że dziecko jest zdrowe! A ile ma teraz cm, jakie ubranka nosi? U nas już zaczyna wchodzić rozmiar 56:-)
Za dwa tygodnie idę do szczepienia i zobaczymy czy nie trzeba będzie włączyć rehabilitacji mojemu Juniorkowi. Strasznie się wygina na boczki i jak go trzymam w pionie to strasznie wygina się do tyłu i rzuca cały. Ciężko go czasami utrzymać:szok: Nie wiem czy to jest to wzmożone napięcie mięśniowe czy co:eek:
 
reklama
My też już po kontroli słuchu - wszystko ok. Myślałam, że to już ostatnia, a kazali przyjść jeszcze za rok. Ale dobrze, że sprawdzają, ma się pewność że jest dobrze, a gdyby coś można szybko reagować.
Mój synek teraz większość ubranek nosi na 56 cm, ma kilka jeszcze na 50 cm i kilka na 62 cm. O ile dobrze pamiętam to też gdzieś jak miał 2 miesiące zaczął nosić te większe:-) Ale ogólnie to jest dość długi (nie wiem po kim ;-)) i od urodzenia tak miał - teraz ma już 62 cm! Z ubranek wyrasta na długość, za to wszystkie są na niego dużo za szerokie.
Z tym wyginaniem się to chyba może być wzmożone napięcie mięśniowe. Chociaż mój synek początkowo bardzo się wyginał, a teraz jest trochę lepiej.
 
Do góry