reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wiarygodność testu ciążowego

Nieprawda że test nie myli sie nigdy. myli sie rzadko ale prawdziwej pewności nigdy nie ma:baffled:
Daje ją TYLKO badanie ginekologiczne.
Julek zrób jak Ci kazał lekarz. Leż i spokojnie czekaj na wizyte. :-)Wszystko będzie dobrze ale nie wolno Ci sie denerwować. Lekarz mógł rzeczywiście nie widzieć ciąży jeśli była bardzo malutka;-)
Napisz do nas jak wrócisz z wizyty.
Trzymam kciuki :tak::-)
 
reklama
Dzisiaj raniutko będę robić test więc mnie to też interesuje, żeby nie kłamał. Już 2 razy w życiu robiłam test i wyszedł nieważny, a wiadomo jaki to stres... Na szczęście w ciąży wtedy nie byłam, bo z taką nadzieją te testy wykonywałam... To prawda, że test daje 99% gwarancji - pod warunkiem, że pojawią się 2 paseczki- czyli jeśli zobaczysz 2 paseczki na swoim teście (nawet jeśli ten oznaczony literką T będzie słabo, ledwo co, widoczny) to na 99% jesteś w ciąży.
 
Raczej testy mylą sie w tą drugą stronę ze jest ciąża a pokazują ze nie.
U mnie było na odwrót....
Zrobiłam w 31 dc test w połudnei i była druga kreseczka... oczywiście wielkie szczęście..od razu tel do gina i kazał brać duphaston....
Po 4 dniach zaczęłam plamić ...tel do gina i szpital. Po badaniu stwierdzono ciążę... zrobiono mi bHCG i czekałam...bałam sie bardzo ..
Wynik 1.....
USG ... nie wykazało nic..
W ciaży nie byłam. Gina mogłą się pomylić... dlatego zę brałąm progesteron...
Ulga?
 
Witam :)
Ja robiłam test dokładnie po 7 dniach od zapłodnienia..wyszedł pozytywny, jednak, żeby sięupewnić ( gdyż ta druga kreseczka była znikoma) po kolejnych 7 zrobiłam drugi test - był bez wątpienia pozytywny :)
Wybierając się do ginekologa zrobiłam badanie krwi,( było to po kolejnych 7 dniach), które w 100 % potwierdziło dobrą nowinę..
Nie mam wątpliwości co do testów.Przez cały okres stosowania nie zawiódł mnie, kiedy wynik był negatywny- rzeczywiście tak było...
Jednak wszytskim mamą , które starają się o dzidziusia polecam badanie krwi, wyniki są na drugi dzień :)
Pozdrawiam
 
Dziewczyny ja testom nie wierzę, robiłam testy w końcówce marca 2005r, i oba były negatywne, po trzech tygodniach poszłam do lekarza okazało się ze jestem w 7 tyg. ciąży-do zapłodnienia doszło w połowie lutego około spodziewanej miesiączki...
 
1 test zrobiłam 8 dni po zapłodnieniu i wyszedł negatywnie = zawiedzenie :-(po tygodniu poczułam mdłości i nie dostałam @ więc mąż kupił następny test /innej firmy z dzidziusiem na pudełku/ i od razu pokazały się 2 kreseczki :-D Następnego dnia potwierdziłam ciążę u gin. wyszedł 5 tydzień.

A teraz na sali leżałam z dziewczyną, której kilka testów wyszło neg. więc zrobiła w laboratorium test z krwi i wyszedł pozytywnie, a był to już 7 tc!

Więc warto robić bad. krwi w laboratorium jak ktoś ma niejasną sytuację!
 
na mnie testy nie działają jak byłam w ciąży( a nie wiedzialam) to robiłam test kilka dni po spodziewanej@ i wyszło negat.potem robiłam jeszcze kilka razy i też wyszlo negat.:no::no::-);-)
 
reklama
hejka ja robilam sobie 3 testy: pierwszy 4 dni przed spodziewana miesiaczka-okazal sie negatywny.Dowiedzialam sie pozniej iz testy robi sie przewaznie najwczesniej w dniu spodziewanej miesiaczki. Tak tez zrobilam i drugi wyszedl pozytywnie-robilam go ok godziny 16. By miec 100% pewnosci 3 zrobilam na drugi dzien rano. Dzis jestem w 5 tygodniu ciazy. Pozdrawiam, trzymam kciuki.
 
Do góry