reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wieści od cieżarówek

Karolciu - ja chętnie nawet herbatę w Sylwka wypiję :) Gratulacje z powodu pawika. Zawsze człowiek jest spokojniejszy, prawda?
 
reklama
Karolciu - u mnie też ciągle mokro. Od samego początku ciąży.I rzeczywiście, tak jak pisze a_gala, kiedy brałam tabletki dowcipne wydzieliny było jeszcze więcej. Teraz jestem na duphastonie i luteinie doustnej, bo jak tylko zaczęłam coś aplikować przyplątała mi się infekcja.
 
Hej babeczki!

Wpadam zobaczyc co u Sabriny po wizycie. a tu cisza...
moze rodzi??? :szok:
mam nadzieje ze wszystko u niej ok

karolcia- duzo bialego sluzu norma i tak (przynajmniej u mnie) do konca...
dopiero teraz jakos sucho
 
a_gala, miśkam - nie biorę nic dowcipnie....jestem na duphastonie, ale też już ostatnie cztery tabletki i mam odstawić...zresztą boje się, ale on już chyba nie jest taki istotny?

emy - skarbie...Tobie to zaraz będzie mokro....kurcze, ale to zleciało....kochana nasza....
 
Hej dziewczyny
biggrin.gif

Emy jeszcze nie rodze ale chcialabym juz :-D:-D;-)
Ja juz po wizycie,wczesniej nie dalam rady wpasc i zdac relacji bo jakies problemy z netem mialam pol dnia a potem to z nadmiaru wiadomosci glowa mnie bolala i poszlam sie zdrzemnac
biggrin.gif

A wiec u mnie po wizycie dobrze,zadowolona jestem USG zrobili takie dokladne,trwalo jakies 30minutek wow bylam w szoku bo zawsze to takie 10 minut i nic nigdy sie nie dowiedzialam
yes2.gif
Synek zdrowy jest i pokazny,na dzien dzisiejszy wazy sobie 3900g no ale to jest tylko waga +/- wiadomo
yes2.gif
i lekarz podjal decyzje ze jesli nie urodze do terminu czyli do 15.11 to mam sie pojawic w szpitalu 17.11 i wtedy beda albo wywolywac albo zrobia od razu CC.Przytylam 1kg oczywiscie wiec aktualnie waze 72kg i mam +19kg
shocked.gif
Wiec pozostalo mi tylko czekac i gadac do synka zeby zechcial zaczac wychodzic sam teraz
laugh.gif
 
hej!
miałam lapka w naprawie i nie mogłam Was podczytywać...
kochane jest ze mną nie najlepiej.... w nocy nie śpię... dręczą mnie sny.... że ronię, krew, jakieś dzieci oszpeczone... nie wiem sama już co mam myśleć... jest tragicznie!! od 2 dni ciągle czuję kłucie w tym jajniku.... nie chcę się nie potrzebnie nakręcać....to już 11 tydzień... lekarz mówił, że torbiel została spłaszczona przez macicę i ze narazie musimy czekać bo i tak nic nie da sie zrobić... no i boli... jadę ciagle na no-spie... wizyta dopiero 16 listopada... kurcze wariuję!!
jeszcze byłam zaziebiona...;/ a w gaciach ciągle mokro, tyle tego śluzu (sorry, że tak napisałam, ale...)
 
Ssabrinaa, polaz po schodach, poruszaj sie i moze ruszy.
Ilona, masz takie sny bo sie boisz... Normalne. Mokro w gaciach tez normalne chyba - ja mam. Kurcze, az irytujace, ale mam i ne pozostaje nic innego jak sie z tym pogodzic.
 
Ilona to normalne ze sie boisz i z tego strachu podswiadomosc pracuje i potem ma sie dziwne sny kochana,wiec spokojnie i mysl pozytywnie a te klocia to pewnie rozciaganie sie a z dzidziolkiem na pewno jest wszystko w porzadku,odpoczywaj i nie wkrecaj sobie ze cos zlego sie dzieje.
klaczek po schodach to Ja codziennie tyle km robie ze czasem sie dziwie ze jeszcze mi nogi nie odpadly:-D no ale dzisiaj wzielam sie za porzadki,chate oblecialam odkurzaczem,w kuchni podloge na kolanach wymylam a i kurze z wszystkich zakamarkow poscieralam wiec,wybigasy zaliczone ale chyba predzej sie zakwasow i bolu kregoslupa doczekam niz zeby synek zechcial wylazic :sorry2: no a chlop odmawia pomocy w sensie baraszkowania :confused:
 
Czesc Dziewczyny !
ja czesciej bylam na forum cpp, ale powoli tez tutaj zagladam....
we srode widzialam swoja dzidzie na usg - sliczna jest juz taki mlay czlowieczek, bylam na badaniach prenatarnych i teraz czekam zdenerwowana na wyniki bo przeziernosc karkowa wyszla NT=2,6
co niby sie miesci w normie ale w gornej granicy, trzymajcie kciuki prosze !!!!
 
reklama
monisiowata - witaj na ciężarówkach. Fajnie, że zdecydowałaś się tutaj napisać. Będzie nam raźniej, jak będzie nas więcej. Mam nadzieję, że wyniki będą dobre i będziesz mogła odetchnąć. Podczytywałam Cię na cpp - kurcze, już miałaś trochę stresów w tej ciąży. W końcu przydałoby Ci się trochę spokoju.
Ssabrinaa - niezłego klocuszka w sobie nosisz:) Ciekawe, ile naprawdę waży Twój synek. Pewnie niedługo się dowiemy:) Uważaj na siebie i nie przeforsuj się w tym wywoływaniu porodu.
Ilonka - mnie też coś ciągle kłuje i boli. Nawet dziś dzwoniłam do mojej gin i przy okazji o to pytałam, ale to ponoć ok. A sny rzeczywiście będą póki nie przestaniesz się zamartwiać. Ja przez pierwsze trzy tygodnie ciąży w ogóle nie mogłam spać, ciągle się bałam, że coś się stanie. Chodziłam padnięta, niewyspana i miałam dość. W końcu samo jakoś tak mi odpuściło. Boję się nadal, ale próbuję w miarę normalnie żyć.

A ja dziś odebrałam wyniki badań. Morfologia i mocz super, ale crp wyszło mi trochę podwyższone, więc się wystraszyłam. Zadzwoniłam do gin, ale mnie uspokoiła. Kazała dla spokoju powtórzyć badania w przyszłym tygodniu, żeby sprawdzić, czy ten wynik nie rośnie. Poza tym dziewczyny, ja chyba po tej ciąży zęby stracę:( W ogóle nie mogę ich myć:( Po kilku sekundach mycia mnie ciągnie na wymioty i po prostu nie daję rady:)
 
Do góry