reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wieści od cieżarówek

LucyF - nie chcę siać paniki, ale zdecydowanie coś mnie za kostki łapie :confused2: Do tego podziałały słowa gina, że "torbę mam pakować, aczkolwiek jeszcze nie rodzę" :sorry:. No i znowu jak o tym myślę, to te dziwne motyle w brzuchu :szok:
Mysza84 - to Ty nie pij kawki tylko marsz do łóżka, za godzinkę, dwie, trzy będziesz jak nowo narodzona ;-) Super, że wizyta zaliczona na 6+ :tak:

A ja wczoraj znowu zapomniałam tabletek na uczulenie i teraz czekam, aż zaczną działać :confused2:
 
reklama
Mysza moj Miłosz w 20 tyg tez byl ulozony posladkowo, a oststnio z tego co pamietam juz nie wiec i Szymonek pofika koziolkow jeszcze:tak: a Ty lepiej sie zdrzemnij bedzie przyjemne z pozytecznym:-)
Lili to pewnie wiecej w tym ekscytacji niz strachu, a pamietam jak na Twoim suwaczku byl 25 tydz tak jak u mnie teraz i ja sobie myslalam ile to jeszcze a ten czas tak szybko leci:-) a tak a propos to masz juz spakowana torbe?

a ja mam dzis gosci wiec mam troche roboty ale to dobrze bo nie bede móżdżyć no i chandre rozgonie
 
Ostatnia edycja:
Wypiłam jednak kawkę bo nie mam dzisiaj czasu na spanie...zaraz się zbieram i pędzę na miasto

Lucy pewnie jeszcze fiknie główką w dół...ale swoją drogą ja mu się nie dziwię ;-) sama nie chciałabym tak wisieć tyle tygodni głową w dółe :-D
 
witajcie
Dziewczyny gratuluje udanych wizyt. Mysza zdjatka słodkie.

CO do podłego nastroju, To i mnie sie zaczyna udzielac. Bo wiem że jeszcze tyle do zrobienia a ja nic nie moge.
A tak wogóle od wczoraj cordafen i nospe biore 4 x dziennie, bo chyba corzaz cześciej napina mi sie brzuch i moze to normalne ale przy tych lekach nie powinien:(

Lili albo Aguśka
czy wy miewacie czasami takie ciagniecia w dół brzuch i takie jakby bole przy jakim kolwiek ruchu, jak mam tak dość często wieczorem. Pewnie zwiazane to z tym że mala tak nisko, ale przez to zaczynam sie martwić
Lilii a ja zaraz po tobie, chociaż przy tych moich dolegliwościach i po zdjeciu pessara roznie moze być. DO tego mala jest o 1,5 tygodnia większa:) A doktor na usg zapytał się kiedy wybieram sie na poród. Jak myślicie co mial na myśli? Bo ja nie wiem
 
Dziękujemy :-)

kasikz pewnie nic konkretnego...wiesz że lekarze czasami tak coś palną.
A wiesz kiedy Ci będą chcieli ten passer ściągać ? To jest jakoś z góry ustalone ?
 
reklama
cześć laski!

Ewela
Just
GRATULACJE!!!
Czekam na relację, Ewela, z smsów wynikało że było raczej ciężko... albo na maxa ciężko? Ale pewnie już zapomniałaś bo się zakochałaś?

Ja miałam wizytę w zeszły piatek tj, 11.06 ktg wzorowe, synio 3000g waży- więc też wzorowo, badania ok, paciorkowca nie mam:-). Szyjka miękka się robi i na wizytę 25.06 mam już mieć torbę spakowaną. Bo wiecie ja mam ok 110 km do krakowa i jak szyjka, łożysko będą gotowe to gin już ma mnie w szpitalu zostawić. Z wizyty wyszłam ze skierowaniem do szpitala, ale mam nadzieję że jeszcze nie wykorzystam. Z położną nie udało nam się spotkać bo akurat wypadł jej poród. W szpitalu- bo pojechaliśmy zobaczyć- dowiedziałam się że mam nie zabierać ubrannek dla małego, bo szpital zapewnia. Ale chyba wolę swoje a nie jakieś szpitalne brrr. Ja tu od 2 tygodni kupuję, piorę i prasuję w kółko a w szpitalu ma w jakichś ogólnych ciuszkach leżeć?
Powiem wam, że mały się rozpycha bardzo, i często aż boli, zwłaszcza na dole. Ponadto wogóle na dole coraz częściej boli, może szyjka się pomału szykuje?

She- twoją sukienkę przegapiłam czy nie wklejałaś? Jak twoje shrekowe stópki? U mnie nie ma upału- nie ma shreka;-)
Masakra z tą ex. Najbardziej, jak zwykle w takich sytuacjach- szkoda dziecka. A w tej chwili to sama wiesz najlepiej że Ty i Twoja Emi jeseteście najważniejsze i masz się nie denerwować. A wrażeń i tak masz sporo.

Mysza- dzieciaki czasem odwracają się przed samym porodem. Moje dziecko jeszcze 3 tyg temu leżało "na ukos" tj głowę miał na prawo od pępka- pod nim a pupę na lewo ale na górze. Teraz już leżał prawidłowo. Ale tak się wierci że boję się żeby znowu się nie odkręcił.

Agatko- Twój przepis na grzeczne dziecko mam nadzieję że się u mnie też sprawdzi bo ja od połowy grudnia nie pracuję, czyli od 3 miesiąca ciąży. Ale przeżycia miałaś niezłe. Dobrze że się nie stało nic złego. Zle baby za kierownicą tak mają że się lubią zagapić. Ale faceci też...

Edytko a Ty jak się czujesz? Napisz czasem też tutaj bo nie każdy łazikuje po całym forum. Ja np mam czas tylko na jeden wątek- więcej nie daję rady.

Daaa, Pati.b gratuluję ocen- jesteście dzielne!

Kasikz- brzusio śliczny, a jak samopoczucie?

Gosiu, Aniołki- trzymam kciuki!

Olu, mężem się nie przejmuj, oni to wszystko inaczej postrzegają, na zasadzie jest problem- szukać rozwiązania. A nie szukać prolemu gdy jeszcze go nie ma. A my wolimy mieć przemyślane, doczytane i być przygotowane psychicznie. Wiesz jak mnie zbliżał się ten pechowy 23tc to też wariowałam aż skurczy dostałam.

Lilijanna , LucyF pozdrawiam,
co z Aneczką 77?? odzywała się do kogoś?

Aha, kołyska przyszła- M nawet ją poskładał, a zaraz zapakuję baterie i sprawdzę czy działa. Jest naprawdę śliczna, na gwarancji jeszcze i nie widać że była używana.

A ja jeszcze malowanie wymyśliłam bo stwierdziłam że jest brudno i trzeba. No i dziś wybierałam kolory. Do sypialni i do Bartka pokoju. U niego tylko mi szkoda naklejek bo miał fajne, a teraz trzeba będzie je poodklejać. Teoretycznie powinny przykleić się jeszcze raz. Teoretycznie.
 
Do góry