reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

witam!!

Dzień dobry
Doxa - newet nie chodzi o to, ze inne, ale ibaczej wychodzi niespełna dwulatek, który ma milion własnych pomysłów, a inaczej rozgarnięta sześciolatka :)
Do pracy planuję wrócić jakoś wkrotce, czekam na cynk bo ma coś ruszać albo nowe serie itd.
Ignasia pamiętam, Kasię tym bardziej, pozdrów ją, może jakies większe spotkanie zorganizujemy? A to gdzie Oli sie wybiera do szkoły, ze na Ignasia trafił?

U nas teraz kicha, w Łodzi nie byłam bo tezy dni przed Natalię wysypała ospa, aktualnie choruje Mateo, strasznie mi go szkoda, bo ma tysiące plamek i krostek, powinnam go pędzlem malowac,a nie patykiem. Łazi i wszystko smaruje na fiotelowo, w naszym mieszkaniu trochę kicha, ale karnie kładzie się na dużym kocu na czas malowania i później przez jakiś czas omija kanapę ;-)

Nadal mam poczucie, że czas pędzi jak oszalały, no ale cóż, chyba tak już będzie.
Ide po kawę, ale jak znam życie i Was to odpowiedzi można się spodziewać za jakies trzy tygodnie :-D:-D
 
reklama
A kuku, niespodzianka ;-)

Oooo ospa! Pamiętam trochę jak Oli przechodził, ale wtedy to miał 3 latka, więc bardziej rozumny. A Natalka też dopiero teraz miała ospę? Słuchaj niektórzy lekarze zalecają białe mazidło do smarowania coś jak maść cynkowa, więc miałabyś lżej ;-)

Oli idzie do szkoły waldorfskiej, która jest na Woli, jak się okazało starszy syn Kasi właśnie ją kończy, a Ignaś będzie zaczynał.

Co do czasu - oj tak on na pewno pędzi szybciej niż kiedyś, doba nie ma 24h, tylko znacznie mniej!

To teraz ja idę po kawę ;-)
 
Doxa - nasz lekarz odradza wszelkie biale mazidła z maścią cynkową itd, mówi, ze bardziej sie paprze, a późneij wysycha. Widzę, że stary sposób rzeczywiscie wysusza w mig więc już wytrzymamy.
Tak, Natalia dopiero teraz zachorowała, choć ospa była w okolicach już iles razy. Skubana odporna jest. Ja się ciezę, że Mateo też już będzie miał z bańki, lepieuj teraz niż np. na wakacjach jak synek znajomych ;)

O tej szkole słysząłam, ale daleko będziesz Olinka woziła kurcze. Chyba, ze planujesz jakąs przeprowadzkę?
 
U nas też było fioletowo i szybko uporaliśmy się z ospą, nie dużo było tych kropek.

Szkoła znajuduje się 3 przystanki tramwajowe od pracy Marka :-), więc chłopaki będą razem jeździć. No i zgadłaś, myślimy o przeprowadzce..., jeszcze nie wiem co z tego wyjdzie, ale myślimy.
 
Kochane nie mam dobrych wieści. Krystian jest w szpitalu, wykryli u niego aktywnego wirusa cytomegalii (po pierwotym typowaniu mononukleozy). Pomału stan się poprawa. Trzymajcie kciuki!
 
Oj, to poważnie go wzięło, że aż w szpitalu wylądował.
Jak będziesz rozmawiała z Ulą to ucałuj ją i pozdrów serdecznie, trzymam kciuki, żeby szybko minęło.

U nas już po ospie, Mateo ma jeszcze fioletową głowe i sporo śladów po strupkach, ale już zaczął wychodzić, bo swira dostawał, a ja razem z nim.
Ide mecz oglądać :-)
 
Ok, dzięki, przekażę!

Dobrze, że już ospa za Wami :-) Będziesz miała spokój w przedszkolu ;-)
Oglądamy i oglądamy ogłoszenia i coraz bardziej skłaniamy się do okolic Wola/Bemowo, więc będziemy miały dość blisko na jakąś kawę :-) Ehh ostatnio byłam w Wola Park i przypomniały mi się dawne czasy...
 
dzien dobry... :-)

...przerwy 3-miesiecznej to tu jeszcze nie bylo... ;-)
czy ktoras czasami zaglada?

u nas w tym czasie szpital 7 tygodni, potem jeszcze leczenie, potem wakacje, na te chwile mam zdrowe dziecko, niestety pozegnalam ojca... zly rok...
 
Dzień dobry
Teddy, strasznie mi przykro, kurczę.
Dobrze, że z Krystianem ok.

Ja właśnie wróciłam z wakacji, byliśmy na Peloponezie, fajnie, polecam.
Przerwa w isaniui rzeczywście olbrzymia, w międzyczasie widziałam się z Doxą, tez polecam! I mam nadzieję na kolejne spotkania.
Jakby któraś była chętna to aktualnie moja firma przeniosła się w ścisłe centrum więc tam mam szansę na kawę czy coś ;-) No i klasyczne miejscaa,a le raczej weekendowo ;-)

Jeju, dalej chcę na wakacje, a od jutra powrót do codziennści i koniec laby.
NAtalia pewnie na jakies lato w mieście pojdzie.

dziewczyny, wy tu naprawdę nie zaglądacie czy tylko WAm się pisać nie chce???
 
reklama
Do góry