reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

witam!!

reklama
dzien dobry... :-)

no i Krystian u dziedkow... podobno dzis wyjatkowo daje im sie we znaki, ale on miewa takie dni ze ryczy, zlosci sie, i nie chce by sie do niego odzywac, a niestety nie umie wyrazic co czuje...
ale cos czuje, ze zaraz wroci, bo Kamil dostal zapalenia spojowek i siedzi na wolnieniu tydzien - jeszcze rozwazamy czy jest sens zabierac go i potem za tydzien znow wiezc...

Mala, co ja widze... no gratuluje!!!
 
Hej
Teddy - wyrażanie uczuć to trudna sprawa, dorośli tez często nie umieją, ćwicz z nim na każdym kroku, będzie miał łatwiej. A tak ad uczuć - Ty byłas w końcu na tych warsztatach? Bo tam był temat uczuć itd, i tak sobie myslę, że całkiem sensownie przedstawiany, jakby co to mam książkę i tam też jest trochę opisane. Najwazniejsze, żeby nazywać ;-)

A z ta działką to przemyśl jeszcze, może kolejny dzień bedzie lepszy?

Natalię zawożę do Gdyni z moja mamą, zobacze ile zostaną, do wujka i cioci, tam jest kuzyn niemal w tym samym wieku, piesek itd, mam nadzieję, że będzie sie dobrze bawiła.
 
dzien dobry

Magdus bylam, bylam na warsztatach i ksiazke tez mam... :-)
K ma niestey troche maly zasob slow i w ogole ciezko mu czasami powiedziec o co chodzi, wiec sie wkurza... ja go jeszcze w miare instynktownie wyczuwam i staram sie naprowadzac tak zeby dociec w czym rzecz. Ale inni, nawet Kamil juz tak latwej komunikacji z nim nie maja. Szczegholnie kiedy np. ogladamy w necie autobusy i samochody, cos tam mu utkwi w pamieci i potem chce zeby mu to powtornie znalec, no niewykonalne przeciez, tym bardziej ze on hasla sam wpisuje w googlu w roznej konfigutracji... :-D

Od dziadkow zabierzemy go w niedziele i zawieziemy znow w piatek. Chociaz ja nie wiem co Kamil z tym zapaleniem spojowek bedzie z nim robil, bo przeciez na dwor nie wyjda, a ja pracuje... u dziadkow chociaz ma kolezanke drzwi obok, pojada na wies, czy nad jezioro...
no ale przynajmniej Kamila brat nad ktorym K sie... ekhm, brutalnie zneca, odetchnie... ;-)
 
no i już mi lanie szykują, pięknie! miło do was wpaść po tak długim czasie nieobecności. hi hi :-)

internet mi szwankuje i znów nie mogę pisać, teraz jestem u siostry.
i juz spadam bo mnie muli jak cholera. :-(
 
Dzień dobry!

Mała ogromne gratulacje! Będzie dobrze. Zaglądaj częściej!

Ja ostatnio przemęczona... ale co tam, za tydzień urlopik :-)

Teddy no proszę, nie ma to jak matczyna intuicja! Co do "gorszych dni", wiem z doświadczenia, że "zawsze są one z jakiegoś powodu. Ja u Oliviera czasami orientowałam się gruubo po fakcie, co było przyczyną. Będzie dobrze.
 
Witam!
Teddy,a Kamil nie może zostać z Krystianem u dziadków?
u nas tez się trafia jakis gorszy dzień ,mimo ,że wyrażanie swoich emocji ma opanowane ;-).

Nadia dzis była u stomatologa i nie dała zrobic zęba.Ela ( nasza stom.) mówi' przyjdź kiedy będziesz chciała,to wtedy Ci zrobię ząbka" a Nadulka" oooo,to bedzie bardzo długo "" :-D
 
reklama
dobry wieczór :-)

nareszcie trochę upały odpuściły. tymek pojechał do moich rodziców na tydzien i wrócił po jednym dniu :-D pojechaliśmy zawieźć mu łóżko, które przyszło w międzyczasie i z nami wrócił. powiedział ze tęsknił. szczerze mówiąc żałowałam, bo bardzo chciało mi się odpocząć od tego krzyku i ganiania (tymek gania zośkę i bardzo się cieszy jak ona z wrzaskiem ucieka - terrorysta jak boga kocham).

a ja się wzięłam za porządki w szafach i jakoś mi nie idzie...
 
Do góry