reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyta u pediatry-raport

Cześć dziewczynki.Wpadam na chwilkę mam zaległości w czytaniu ale poświętach obiecuję nadrobić.Mały ma katarek więc marudny troszkę a jeszcze całe przygotowywanie świąt na mojej głowie.Byłam na wizycie u pediatry,Mateuszek waży 3700(przez 3tyg przybrał 900g)więc wiem teraz gdzie odbiły się godziny spędzone z małym przy cycusiu.Od urodzenia urósł 5cm.Mamy też za sobą szczepienie.Uciekam bo mały płacze.
 
reklama
niteczka pisze:
A jaką herbatkę mu podajesz. ja swojemu daję plantex tylko ze nie mozna jej zbytduzo wypić na dzień. daje mu jeszcze bobovita koper włoski.

Daje Jasiowi herbatke Hipp: anyżowo-koperkowo-rumiankową <na kolki>.BYłam dzisiaj w przychodni i powiedzieli mi żeby ograniczyc herbatke i w zamian dawac przegotownąwode z glukozą <na 100 ml.łyżeczka płaska cukru>i obserwowac dalej kupki.
 
Pycha pisze:
Emih pisze:
Pycha... Mi położna powiedziała, że kupa się utlenia i wtedy robi się zielona (tzn. jak trochę "poleży" w pieluszcze niezauważona) i jak narazie faktycznie taką prawidłowość odkryłam przy mojej Małej.
Kurcze teraz nie wiem co sądzić o zielonych kupkach Majki.

Niteczko troche mnie nastraszyłaś, ale tak sobie myslę, że w naszym przypadku kupka robi się zielona, bo się utlenia, bo czasami jak małą już rozbiore, a ona jeszcze robi to wtedy juz jest żółta???????

Ale chyba zacznę jej dawać więcej tej herbatki.

a mi powiedzieli że jak kupka jest zielona to coś jest nietak i może to być jakiś stan zapalny <czyli dostać sie jakas bakteria do jelitek>

...i dlatego tak walcze z tymi kupolami .

A no widzicie każdy mowi coś innego i bądz tu mądra ::)
 
mała zdrowa :) przytyła aż 900 gram ;D waży teraz 4600!! :) tylko dużo ulewa i czasem zwymiotuje ::) jak się będzie bardziej ulewało itp to idziemy do doktora. I od jutra zaczynamy werandowanie :)
 
Wczoraj byliśmy na tym badaniu CUM i przy okazji cewnikowania Olek został obejrzany przez panią doktor, która stwierdziła, że za dużo je ::) i że przez to problemy z brzuszkiem, z wypróżnianiem i z gazami... poza tym powiedziała, że herbatka koperkowa, którą mu podawaliśmy i która niby ma regulować trawienie i pracę jelit, działa właśnie wzdymająco i jednak bezpieczniej podawać wodę z glukozą. No i wyszła niewielka skaza białkowa, ale w płuckach i w gardle w porządku, co mnie bardzo cieszy, bo od paru dni coś mu zalega w nosku, ale tak głęboko... juz się martwiłam, ze to jakaś infekcja.
A z tym jedzeniem wczoraj próbowałam go przetrzymać, karmić jak najwięcej piersią, a jak marudził, to nie karmic więcej tylko uspokoić, uśpić... no i w ciągu doby zjadł samego sztucznego mleczka 320ml, a przez ostatnie dni zjadał koło 450 ::) i wcale nie głoduje, więc może rzeczywiscie z tym jedzeniem przesadzalismy... :)
 
herbatkę z kopru włoskiego hippa. teraz podajemy tą wodę z glukozą, ale z kupkami wcale nie lepiej... wczoraj wreszcie zrobił samodzielnie, ale była dość gęsta i zielonkawa... no i są wyniki badań - CUM w porządku, czyli żadnej wady nie ma, ale w moczu znowu jakaś bakteria i znowu leczenie... mam nadzieję, że kiedyś wreszcie się to skończy.... :)
 
Z tymi herbatkami coś musi być
jak Maciek mniej pił to wyprózniał się 2-3 razy dziennie a teraz jak pije herbatkę ok 100ml to robi raz.

Wczoraj byliśmy na usg główki i pani powiedziała że jest dobrze ale mamy się zgłosić na kontrolę za 6 tyg.
 
qrcze wiecie co bo ja tez daje Jasiowi tą cherbatke i roi mi ładnie kupki tylko w nich jest duzo śluzu.Podawałam mu juz zawiesine taką żółta <zapomniałam nazwy> i miał ten sluz zniknąć, ale pani doktor niekazała nam odstawic tej cherbatki tylko ograniczyć bo Jasiek jej pije nawet do ...200 ml. dziennie !!! ::) on ja uwielbia.Ograniczam mu ja teraz ..ale z kupkami hmm...troszke sie polepszyło ale sluz dalej jest .Po sylwku ide na posiew kału i zobaczymy co tam sie dzieje w jelitkach :-[
 
reklama
u mnie nadal z kupkami problem, choć cały czas Olek pije glukozę. pani doktor powiedziała, że generalnie herbatki ziołowe maję takie działanie(powodują wzdęcia), i zastanawiam się czy moze Olkowi nie szkodzi herbatka, którą ja piję(wspomagająca laktację)...?
 
Do góry