Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

[kroczek_k]

Patuśka myślę, że za jakieś 2 tygodnie juz bede odkrazkowana Dowiem sie pewnie dokladnie na piatkowej wizycie

Podpajęczynówkowe jest mocniejsze z tego co wiem i faktycznie nie mozna po nim podnosic glowy przez 8-12h w zaleznosci od pacjenta. Mozna sie przewracac na boki ale nie podnosic.

 

[madziolina_p]

Dlatego dziewczyny najlepiej bez znieczulenia! hehe madra jestem teraz, a zobaczymy jak sie zacznie!

 

[nina2013]

madziolina to odważna babka jesteś! dla mnie jedyną opcją rodzenia bez znieczulenia jest poród w wodzie, jak będą wolne to spróbuje a jak nie to krzyczę o znieczulenie jak tylko będę miała 4cm rozwarcie

 

[Jotemka]

Z ta wodą to różnie może byc. Mnie bardziej drażniła kąpiel niż pomagała, ale co człowiek to historia...

 

[madziolina_p]

no u mnie to w kazdej sali jest wanna duza i tez myslalam o porodzie takim, ale to dla mnie takie nienaturalne, bo kojarze kobiete rodzaca na lozku hehe

jak pojade do szpitala, a tam bedzie 7 cm rozwarcia- a na to licze, to juz nie bede potrzebowac znieczulenia! i tego sie trzymajmy!

 

[auliya]

Madziolina ja 5 lat temu robilam gbs prywatnie w ramach kwalifikacji do porodu w wodzie i przy rozwarciu 9 cm nie bylo nawet szans na nalanie wody
To ja Ci zycze zrealizowania planow

 

[magda8805]

Madziolina a Ty przypadkiem nie na Inflandzkiej chcesz rodzić? Bo jak tak, to owszem tam są wanny ale to do łagodzenia bólu podczas skurczów można sobie w nich siedzieć... Ale to nie są wanny do rodzenia! Wanna do rodzenia musi mieć specjalne filtry itp... bo tak jak nam na szkole na Inflandzkiej babka mówiła, rodząc w wodzie poza dzieckiem wpada tam mnóstwo innych rzeczy i dziecko potrafi zaciągnąć się taką "brudną" wodą i to raczej mało fajne jest;-). Inflandzka nie ma wanien do porodu.

 

[marcia331]

ha ha ale macie plany dziewczynki :-) jakos nie sadze zebyscie przy pierwszej ciazy wytrzymaly w domu ze skurczami do 7 cm. Ja tez myslalam przy pierwszej ciazy o porodzie w wodzie, tylko ze u nas ostatnio chyba od tego odeszli. Jest jedna wanna ale chyba nie ma personelu ktory by byl doswiadczony w takich porodach. A szkoda bo moj szpital byl chyba pierwszym w Polece ktory wprowadzal ta metode. Wszystko sie posypalo kiedy zwolnili profesora, ktory sie tym zajmowal. Szkoda...
Co do znieczulenia przy sn to tak jak Jotemka pisze, mozna sie ruszac normalnie. Ja lezalam jakies 45 minut po podaniu zeby zadzialalo i dobrze sie rozprowadzilo. Potem mialam zamiar wstac ale juz nie zdarzylam bo okazalo sie ze mam pelne rozwarcie :-)
Po porodzie lezalam na porodowce dwie godziny z dzieciaczkiem przy piersi. A jak nas zwiezli na poporodowy to juz sie normalnie ruszalam.
Znieczulenie podpajeczynowkowe jest podawane glebiej czyli do kanalu kregowego. Po nim nie mozna sie ruszac ze wzgledu na zmiane cisnienia plynu mozgowo-rdzeniowego. Dlatego po cesarce kaza tyle lezec.

Kroczku pytalas o znieczulenie przy skoliozie. Raczej rzadko sie zdarza zeby odmowili, chociaz wszystko zalezy od zaawansowania skoliozy i od tego w ktorym odcinku kregoslupa jest najbardziej nasilona. Wklucie robi sie dosyc nisko, w okolicy ledzwiowej, wiec zazwyczaj nie ma problemow.

 

[TruskawkowaMamba]

Ja juz po wizycie.
W sumie nic nowego się nie dowiedziałam....
Na poród się nie zanosi, młody wygląda na zdrowego(serce, nerki, pęcherz ),wody w normie, łożysko nadal II stopnia.
GBSu nie miałam-gin stwierdził, że jak cc to nie trzeba, morfologi i moczu tez już mam nie robić bo wszystko było ok.
Kolejna wizyta 9.04 i wtedy umówimy sie na cc.

Arturek waży tak między 2800-3000

 

[TruskawkowaMamba]

A ja mam skolioze lędźwiowo-krzyżową......ciekawe co wtedy....