reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

reklama
ja mam dziecko z 28 grudnia i powiem tak - dopóki nie poszła do przedszkola to myślałam, ze to nie bardzo fajne - ale poszła mając 2 lata i 8 miesięcy, jako jedna z najmłodszych, a najlepiej sobie radziła ze wszystkich dzieci, bo panie mówią, ze to "urodzony przedszkolak". Starsze od niej wyły w niebogłosy i schizy takie, sikały do łóżek, szok! Moja odkąd pieluchy pożegnałyśmy 2 lata temu ani razu nie posikała niczego... a niby tak gorzej mają te młodsze, a tu wyszło, że moja bardzo samodzielna - siusiu, jedzenie, ect. - naprawdę umiała więcej niż te niby starsze dzieciaczki :) Poza tym nigdy nie zapłakała, zawsze z uśmiechem zostaje i jak przychodzę po 9h to pyta, czy jeszcze 5 minut może się pobawić:-D W przedszkolu śmignęła tak rozwojowo w mig podciągając do tych lepszych, że nie widze już różnicy między nią a dziećmi z pierwszej połowy roku - gada, śpiewa całe piosenki, wierszyki szybciej zapamiętuje niż nie jedno dziecko z początku roku, także to niestety dużo zależy od dziecka, jego zdolności, adaptacji ect. jak sobie poradzi i tu miesiąc nie jest wyznacznikiem:)


No, ale szkołę z racji późnego urodzenia i tak pewnie odciągnę o rok, nie dlatego, zeby sobie nie poradziła, ale dlatego, że do roboty nie ma się co spieszyć - niech się cieszy dzieciństwem skoro można odsunąć to odsunę :-D

panna.nikt: ja nie czuję jeszcze nic, więc nie pomogę;)
 
witam wszystkie mamuśki!:) ja dzisiaj z mężusiem po obiadku położyłam się na chwilkę odpoczynku i poczułam takie delikatne przelewanie w dole brzucha. Nie byly to takie silne ruchy jelit tylko delikatniusie jak motylek:) To chyba pierwsze ruchy maleństwa, tak myślę:)
 
reklama
nie wiem czy doczytałyście jak pisałam .. mojej gin mówiłam o tym przelewaniu, wytłumaczyła, że to odczuwanie przemieszczania się (przelewania się) wód płodowych pod wpływem ruchów dzidzi :) Także takie "coś" dziejącec się na prawdę nisko w dole brzucha to pewnie maluszek :)

ale dziewczyny bez shizowania, w pierwszej ciąży ruchy najpewniej poczuje się najwcześniej 16/17 tygodnia albo i znacznie później (zależy od wrażliwości!)
 
Do góry