reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u lekarza nasze i niebawem naszych pociech:):)

karina nie strasz mnie. Tak właśnie myślałam, że tyle będzie tego do pobrania. :szok::szok::szok:

Nie mogłam się powstrzymać i cyknęłam fotkę z telefonu-jakość nie za fajna, ale Zosieńka pozuje jak nic:) 2012-01-03 20.21.36.jpg
 
Ostatnia edycja:
reklama
kasiu - gratuluje :) Zosienka piekna modeleczka pozuje :)) widac nasze dzieciaczki lubieja sobie pokopac w sonde ! :-) bardzo sie ciesze, ze u Was wszystko w porzadku - przede mna jutro chwila prawdy, choc pan doktor ( nie moj ) powiedzial mi, ze nie wiadomo czy jutro wyjde - wszystko zalezy od mej szyjki hehe :) jutro rano bede wiedziec !
 
reniuszku, bardzo sie cieszę, że jest szansa na wyjście ze szpitala :)
kivinko, trzyamj się i szybko wylecz tych intruzów :) a w szpitalu ładnie cie załatwili... niestety z własnego doświadczenia wiem, że cieżarnym zawsze dają jakieś globulki... jak leżałam kilka razy, to wszystkie dziewczyny dostawały, mimo że większość z nas nie miała żadnej infekcji. ja się w końcu wkurzyłam i ich nie brałam, ze względu na zachowanie prawidłowej flory bakteryjnej właśnie...
kasiagaw, cieszę się, że już się czujesz lepiej :) dużo odpoczywaj dla Zosieńki :tak:
 
Reniuszek gratuluję powrotu do domu :))
kivinko: powodzenia w walce z niechcianymi lokatorami...a swoją drogą to ja myślałam, że częściej dzieci to paskudztwo dopada... no ale wiem, że dorosłym też się zdarza. daj znać jak postępy w walce:sorry:
Kasiagaw: Zosieńka piękna:) Gratuluję udanej wizyty i wydłużającej się szyjki:tak:, na ostatniej wizycie moja tez niby dłuższa była niż wcześniej..więc wiem, że to możliwe, jeśli dbamy o siebie i stosujemy do zaleceń ginków;-) te badanie, które masz zlecone, ja tez juz spory czas temu robiłam, to taka norma w ciąży więc spoko

ja też wczoraj wizytowałam, ale wróciłam do domu dopiero po 21 i nie miałam już siły do kompa siadać. Synuś waży wg pomiarów 1200 g i jest większy o jakieś 3 tygodnie niż wskazywałby wiek ciąży, ale wiecie jak to z tymi pomiarami jest, więc ja traktuję je z przymrużeniem oka. Moja szyjka ma 45mm i niby od ostatniej wizyty skróciła się o 4 mm. Gin powiedział, że nie powodów do paniki bo i tak jest długa i zamknięta, więc nie panikuję:-). Po USG dopochwowym miałam przez cały wieczór skurcze... myślę, że podrażnił mnie tym urządzaniem i sprowokował skurcze, tym bardziej, że ja "nie rusana';-) już tyle czasu i prawie jak dziewica, więc się nie dziwię. Maleńki jest ułożony (zresztą ja to czułam doskonale i tylko się potwierdziło) główką w samiusieńkim kroczu... stąd mam to ciągłe uczucie rozwierania i ucisku na krocze no i nieustannie majstruje przy główce i uszach rączkami a moja szyjka przez to jego ułożenie jest baaaardzo spłaszczona główką, no ale cóż- już się chyba przyzwyczaiłam do tego dziwnego uczucia i no stres :-)

Jakiś dziwny był wczoraj ten mój gin... teksty wstawiał, że ja taki okaz zdrowia , i że sam by sobie taki okaz kupił, gdyby mógł:szok::szok::szok::confused::confused:.... a na koniec ja go pytam czy glukozę robimy??? on , no że w sumie to wypadałoby zrobić i nie dał żadnego skierowania ani nic tylko powiedział, że mam zrobić glukozę, morfologię i mocz.... tylko teraz jaką glukozę?? jak ja kończę 27 tydzień... wg USG wychodzi 30.... cholera, on jakiś na maksa zakręcony był :eek: miłego dnia laseczki dla Was
 
kasiagaw wszystkie wymienione badania już robiłam z wyjątkiem CRP. Super, że wszystko ok, byle tak dalej.
lene55 faktycznie jakiś zakręcony ten lekarz, ale najważniejsze, że z maluszkiem wszystko ok.
 
lene- to dziwne,że nie dostałaś skierowania na glukozę...nawet mój 'wrednowaty' doktorek mi dał...Dobrze jest jednak zrobić.

kasiagw- zdjęcie jest boskie! Jestem w szoku! Taka prawdziwa dziewczynka ze spokojna minką. I macha rączką do starych:-D

martolinka- chyba zrobię to usg 3d...Moja mama mnie namówiła, dostała jakiejś niesamowitej radości, że będzie miała wnusia i biegała wczoraj po sklepach szukając ładnych ciuszków. Ale mnie tym wzruszyła.
U nas w rodzinie w ogóle jest mega szczęście, że będzie bejbi. M. ma dwie pary rodziców, ja jedną i dla każdego to pierwszy wnuk:-)
 
reklama
Do góry