Wizyty u lekarza nasze i niebawem naszych pociech:):)

[afiliacja]

kivinko, wyedytowałam poprzedniego posta i nie wiem czy przeczytałaś

 

[kivinko]

teraz doczytałam masz rację! będę starała się leżeć, puszczę sobie szum morza na youtube i będę sobie wyobrażać jakieś Bora-Bora czy inny Cypr

 

[afiliacja]

teraz doczytałam masz rację! będę starała się leżeć, puszczę sobie szum morza na youtube i będę sobie wyobrażać jakieś Bora-Bora czy inny Cypr

można i tak skoro to cię relaksuje ;-)

 

[reniuszek]

afi pisze z automatu, bo wiem, ze sporo dziewczyn zazywa nospe ( ja osobiscie mam uraz po tym jak raz wzielam do ust, chemia zaczela mi sie juz rozpuszczac w przelyku - cos obrzydliwego i subiektywnie stwierdzilam, ze to nie dla mnie ), ale jak kivinko zapyta, dopyta swojej gin to bedzie wiedziec a pomysl z bora bora super
ja ostatnio wyobrazalam sobie ze mieszkam w Tajlandii i chodze na plaze z malym w ogole jak wyobrazam sobie malego to jakos mi sie lzej robi

 

[magda85-gdańsk]

laseczki gratuluje wizyt
agata, ja przytyłam 3 kilo..w dwa tygodnie..znaczy misiac temu było 67,2 po swietach w szpitalu 65,7 a teraz waga pokazała 68,8..hihi pewnie im sie baterie wyczerpuja zapytałam położnej o ten przyrost i powiedziała, że w pewnym momencie nastepuje taki moment, że jest skok wagi
laski a czemu isoptin wyklucza karmienie piersią? czy coś źle zrozumiałam?

 

[AGATA777]

kivinko

ja z szyjką mam tak samo.Moja ma 1,9cm.Też mogę rodzić w każdej chwili.Lekarze puszczają nas do domu ze wg. na to iż lepiej dla psychiki leżeć w domu niż w szpitalu.Ja od dzisiaj biorę leki rozkurczowe.Z moją p.dr.mam stały kontakt telefoniczny.

 

[kivinko]

agata dziękuję, trochę podniosłaś mnie na duchu, bo na prawdę zaczynałam się bać, że samo leżenie to za mało...

 

[lene55]

kivinko a ja sądzę, że gdyby sytuacja była bardzo poważna to ginka położyłaby Cię w szpitalu i kropka...a tak może samo leżenie będzie ok , więc ucha do góry! a powiedziała to tak "drastycznie" aby Cię trochę postraszyć może i abyś z tego łóżka nie wychodziła... tak sądzę..w każdym razie jeśli poczujesz , że coś jest nie tak w każdej chwili sama pojedź do szpitala. Najważniejszy teraz Twój spokój.
Trzymam kciuki za Ciebie i wszystkie krótko szyjkowe mamki... a swoją drogą ja też umieram z przerażenia, bo wizyta za 4 dni a brzuchol ciągnie do dołu masakrycznie i do tego cały czas mam takie kłucia w pochwie chyba.... więc ciekawe jak tam moja szyja to znosi

 

[Gochson]

Ja miałam w środę wizytę. Muszę się przyzwyczaić do nowej lekarki, bo tej poprzedniej już nie ma. Odebrałam wyniki badań - w moczu dość liczne bakterie. Zleciła mi posiew moczu - do tygodnia mają być wyniki. Dodatkowo pobrała wymaz z pochwy - też wyniki do tygodnia. Mam nadzieję, że nic nie wyjdzie No i rośnie mi poziom leukocytów - 3 tygodnie temu 12,5 teraz 13,4. Co to oznacza ?

 

[kivinko]

Gochson podwyższone leukocyty to najczęściej podłoże infekcyjne - jakaś grypa, coś nie tak w układzie moczowym. Organizm wtedy produkuje więcej komórek obronnych, czyli właśnie leukocytów. Poza tym może to być nawet od dziury w zębie , więc nie stresuj się Tylko w skrajnych przypadkach jest to coś poważniejszego, dla świętego spokoju skonsultuj z ginem!