reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u lekarza nasze i niebawem naszych pociech:):)

Zadzwoniłam tam już z domu i usłyszałam, że "oni nie pamiętają, kto do nich przychodzi, a kto nie, bo za dużo pacjentów się tam dziennie przewija, ale skoro wyników nie ma, to próbka też nie była oddana, bo chyba nie sugeruję, że oni próbkę ukradli":/... Nie mam nerwów tam iść, bo musiałabym te kobiety tam pozabijać...
 
reklama
laseczki gratuluje udanych wizyt:)
my wczoraj sie badaliśmy. obydwoje ułożeni są główkowo, Szymek sie przekrecił, bo ostatnio był główką do góry:) Franek z waga 1666 (szatańską jak to stwierdził gin:) ) Szymek 1555:) wszystko, ok. szyjka miekka, ale trzyma i mam się nie martwić:)
znowu miałam pobrany wymaz, w poniedziałek wyniki. mam tez zrobić badania watrobowe bilurubina i jakieś jeszcze 3 pozycje, powiedziałam, że swedzi mnie mega brzuch, to jest jedyna rzecz, która dokucza mi w ciąży..zaczęło się jakos niedawno. przyczyna może byc cholestaza ciążowa. coprawda wtedy swedza nogi ręce, całe ciało, ale doktorek woli dmuchac na zimne:) i dobrze, bo pewnie gdyby nie zlecił badań, to bym je zrobiła sama:)
 
Kivinko podziwiam za opanowanie. Ja bym wybuchła. Kto to widział żeby tak traktować ludzi. Ale rozumiem problem. Nie masz wyboru bo innego gina w ośrodku nie ma. A podróże w tym stanie busem to nie najlepszy pomysł. Pozostaje uzbroić się w cierpliwość i dotrwać do końca.Już niewiele zostało. Powinno być potwierdzenie przyjęcia próbek do badania.
magda - gratuluje
 
Ostatnia edycja:
kivinko- rzeczywiście przykra sytuacja Cię spotkała, ale może do następnej wizyty ginekolożka się trochę opamięta, skoro i tak nie ma takiej możliwości, żeby ją zmienic, to nie ma się co nakręcac... teraz się na nią wyzłośc, pokrzycz, powyklinaj i na kolejną wizytę pójdź jakby nigdy nic... skoro ona się tak łatwo nakręciła to i szybko jej przejdzie, za te 2 tyg nie będzie o niczym pamiętac.

martolinka- tak, moja kuzynka urodziła SN dziewczynkę z wagą 4600:-) w takich małomiasteczkowych szpitalach to chyba nic dziwnego ( ta kuzynka rodziła w starogardzie gd) bo moja znajoma SN urodziła u nas w malborku w listopadzie chłopca 4400.

magda85- heheh, możesz się już nastawiac, że z Franka będzie niezłe ziółko :-) u Was Franek to ten większy, a u nas mniejszy:-) gratuluję udanej wizyty i oby wyniki wyszły dobrze.
 
Kivi- jakbym słyszała mojego doktorka. Czasami serwuje mi takie niewybredne żarciki:wściekła/y: Ale ponieważ kilka razy mu odpowiednio odpowiedziałam to trochę się uspokoił. Może powinnaś swojej gince wytoczyć działo;-)

Jezusie dziewczyny! Wy już w 32 tc...dopiero to zauważyłam! :szok::szok::szok:
 
reklama
Kivinko- paskudna sytuacja, podziwiam za cierpliwość
Magda- gratki wizyty. Mnie gin wczoraj stwierdził początek cholestazy- mam dietę wątrobową, hepatenal, no i mam się modlić, żeby do podwyższonych prób nie doszło cholerne swędzenie. Radosna wiadomość z wizyty, to że u Tymonka wszystko ok. Waży 1530g i przyłapaliśmy go wczoraj na "gryzieniu" łożyska:-D
 
Do góry