kivinko - współczuję Ci, taka intymna sytuacja a lekarz się tak zachowuje, masakra!!! Ja miałam podobnie na nfz i musiałam zmienić bo ze łzami w oczach wychodziłam gabinetu. Może skorzystasz z propozycji
Cobry? A do miasta może ktoś będzie jechał z sąsiadów to Cię podrzuci?
agata - gratuluję udanej wizyty, a małą wagą się nie martw, jeszcze wszystko się może zmienić a najwyżej będziesz miała lekki poród więc i tak i tak dobrze
lene - ja byłam u kobiety gina, lata temu ale była bardzo oschła i nieprzyjemna, mam wrażenie że mężczyźni są bardziej delikatni przy badaniu, paradoks...
Ja wczoraj miałam wizytę, wszystko w porządku, mała pokazała nam buźkę i nie mogliśmy uwierzyć, bo już widzieliśmy podobieństwo, no chyba że nam się wydawało. W każdym razie ma nosek po mnie

Ale jestem dumna

A waży już prawie 1600, myślałam że to trochę za dużo ale lekarz twierdzi że w sam raz jak na 30 tydzień
Powodzenia na wizytach!